te kiełki muszą być takie drogie? jednorazowa paczka parę gram kosztuje u mnie jakieś 2,5 zł (przypadkiem znalazłam w sklepie jak rzeżuchę byłam kupić), żeby jeść w większych ilościach to by trzeba kupę kasy wydawać..jak często sadzicie? na pewno nie nadają się do kiełkowania nasiona z tych przeznaczonych do gotowania, np. taka soczewica jak się w sklepach kupuje? a pszenica od cioci ze wsi? i czemu? przepraszam, że tak pytam, ale naprawde pojęcia nie mam:->
Owle, masz na mysli paczke kielkow juz gotowych czy nasion? bo ceny tych gotowych rzeczywiscie sa troche zbyt wysokie- samodzielne kielkowanie w domu oplaca sie o wiele bardziej. ja ostatnio kupilam sobie zwyczajna pszenice i rosnie:D wiec mysle ze nie ma to znaczenia, podobnie bedzie z soczewica:)
co do soczewicy to nie mam pewnosci, jej nigdy nie kielkowalam:P wiesz, cena stosunkowo nie jest bardzo wyskoa, bo taka paczuszka starcza na dluugo, ogromna ilosc kielkow z niej uzyskujesz;) a pszenice w ekologicznym sklepiku nabylam- pol kilo zloty cos kosztowalo:)
cena stosunkowo nie wysoka? 2,5 za 30g? na jak długo to starcza niby?:P soczewicę kiedyś wykiełkowałam raz, z tej sklepowej, tylko nie wiem czy tak się powinno robić.
pszenice w ekologicznym sklepiku nabylam- pol kilo zloty cos kosztowalo
no to pszenicy sobie nie kupię bo u mnie nie ma sklepów ekologicznych.. ale mam jeszcze rodzinę;)
No ale jak się nie powinno - skoro sklepową soczewicę się je, to dlaczego nie jeść skiełkowanej? 😀
[url] http://www.wegetarianin.pl/sklep/index.php/cPath/38 [/url]
[edytowane 26/8/2007 przez Lily]
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
No ale jak się nie powinno - skoro sklepową soczewicę się je, to dlaczego nie jeść skiełkowanej? 😀
O, to w takim razie zaraz się biorę za sadzenie słoneczników, soi, pszenicy i wszystkiego co mam w domu:P:) a właśnie, pszenica krótko kiełkowana jest lepsza w smaku od tej która dłużej leżała?:> tak kiedyś chyba przeleżała za długo-ze 4-5 dni (centymetrowe ogonki miała, powinna być krótsza?) smakowała jak zarodki pszenne, których bardzo nie lubię..:P
[quote Owle] O, to w takim razie zaraz się biorę za sadzenie słoneczników, soi, pszenicy i wszystkiego co mam w domu:P:) a właśnie, pszenica krótko kiełkowana jest lepsza w smaku od tej która dłużej leżała?:> tak kiedyś chyba przeleżała za długo-ze 4-5 dni (centymetrowe ogonki miała, powinna być krótsza?) smakowała jak zarodki pszenne, których bardzo nie lubię..:P
Witam Owle
Strasze kiełki pszenicy zawierają zwiększone ilości maltozy, właśnie ona ma taki odrzucający smak. Ale na to jest rada po wtępnym podkiełkowaniu wstawić do lodówki np. w zamkniętym słoiku wypełnionym jedynie do połowy aby podkiełkowane nasiona miały powietrze. Wtedy nie przerosną i będą smaczne. W lodówce podkiełkowane nasiona mogą leżeć do 7 dni, one jeszcze tam kiełkuje ale wolniej.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja