Podwieczorek jako taki u mnie nie istnieje - obiad jadam ok. 18 to i miejsca na niego nie ma. A kolację jem na raty bo wieczorami szybko głodnieję - zazwyczaj zagryzam banana, surową marchewkę albo robię sobie kanapki. Zbyt wielkim leniem jestem aby coś więcej kombinować.
Czasami jednak się szarpnę i zrobię michę jakiejś sałatki - z samych warzyw, z makaronem, czasami owocową, grzanki, albo kombinuję jakieś pasty do kanapek.
A propos macie jakieś pomysły na farsz do omleta ?
a jakiego rodzaju to ma być farsz? Jeśli na słodko, to ja praktykowałam farsz twarogowy - robiłam twaróg na słodko waniliowo i dosypywałam do tego owoców.
Białowieska się Puszcza.
dzięki za podsunięcie pomysłu dokładnie o taki słodziutki mi chodziło.
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
A co myślicie o budyniu domowej rooty takiego z mąki ziemniaczanej i czegoś tam :kakaa,jajek, owoców?na kolację
Czy jecie kluseczki lane albo kopytka i czy koś mi może powiedzieć jak to się robi ?
Może jakiś wypróbowany przepis tym na necie ie do końca ufam:)
Zwłaszcza ,że mam w planach użyć mąki razowej jesli będzie potrzeba użyć jakiejś mąki. 😀
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Czy jecie kluseczki lane albo kopytka i czy koś mi może powiedzieć jak to się robi ?
Zwłaszcza ,że mam w planach użyć mąki razowej jesli będzie potrzeba użyć jakiejś mąki. 😀
Klusek lanych nie robię ale kopytka owszem . Nie można podać dokładnego przepisu na kopytka bo każdy ma inne ziemniaki a to podstawa. Przestudzone , ugotowane wcześniej ziemniaki przeciskamy przez praskę. Dodajemy mąki pszennej tyle ile zabierze ciasto aby miało plastyczną konsystencję. Można dodać jajko surowe ale wtedy trzeba więcej mąki bo ciasto będzie rzadsze i nie da rady zrobić wałka. Ja zamiast jajka daję łyżkę mąki ziemniaczanej która ma własności ściskające. Trzeba jeszcze dosolić do smaku . Stolnicę koniecznie podsypywać mąką w czasie wyrabiania klusek . Wałki z ciasta pokroić na małe porcje i wrzucić na osolony wrzątek . Chwilę po wypłynięciu zbierać kluski łyżką cedzakową.Można przelać zimną wodą.
A najlepiej to nie wrzucać wszystkich klusek na wrzątek tylko np. jedną kluskę . Spróbować czy smakuje , jaką ma konsystencję po ugotowaniu........jeśli coś nie pasuje wtedy resztę ciasta uratujemy odpowiednio go modyfikując np. gdy za rzadkie to trochę mąki dodając.... 😛
Dzięki zrobiłam podobnie użyłam mąki razowej dodałam do niej wody i soli i wyrobiłam udały się ,trochę babcia mi pomogła ale następnym razem sama dam rade. 🙂
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Skąd ,że znowu wszystko robię przed zjedzeniem a zwykle jak zrobię więcej to mrożę ,mam mnóstwo czasu są wakacje ale jak przyjdzie sezon szkolny to zacznę nocami i w weekendy wszystko przygotowywać.
Teraz mało ,że dla siebie gotuje oddzielnie dla mięsożernych śniadania i kolacje robię a to jakieś placuszki, a to pizza a to kotleciki ale oczywiście z warzyw i mąki nic mięsnego.
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Mam jeszcze pytanie odnośnie cukru waniliowego czy jest to słód uzyskiwany wyłącznie z wanilii i może być dodawany do ciast wege?
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Dzięki dziewczyny ,no to gofry bez wanilii będą a aromaty do ciast są wege może tego bym użyła ?
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Ja na podwieczorek miałam boróweczki i nektarynkę z bitą śmietaną, rodzynkami, porzeczką suszoną, wiórkami kokosowymi. Śmietana własnej roboty oczywiście 🙂
A na kolację zjem chyba ser żółty z pomidorem, kukurydzą i chlebem chyba.....Ale to jeszcze nie na 100% 😛
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja