A jak się robi samemu bitą śmietanę?
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Ja kupuję śmietanę firmy Jogo 30 %. Jest bez żadnych dodatków, ma krótki termin ważności. Ubijam ok.2 minut. Na pół opakowania dodaję czubatą łyżeczkę cukru trzcinowego. Niczym nie zagęszczam, bo jak dla mnie jest wystarczająco gęsta, ale rzeczywiście lepiej ją robić tuż przed jedzeniem, bo krótko się "trzyma" ( rozrzedza się).
Pychota 😛
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
ja na kolację jadam najczęściej owoce lub to co mi zostanie z obiadu 😉 czasem porywam się na [b] chrupki z wodorostów[/b]:
2 płaty nori kroimy w dość duże prostokąty. na patelni rozgrzewamy ogień i wyłączamy gaz. teraz wrzucmy partiami glony dosłownie na sekundkę inaczej się przypalą i wartości odżywcze prysną. jak tylko zrobią się pomarszczone to zrzucamy na talerzyk. jak olej się przestudzi znowu odgrzewamy i wyłączamy gaz inaczej bardzo łatwo go przypalić. jak przestygną robią się b. chrupiące i nawet moja mama która ma makabrryczny uraz go glonów je je ^^ mam jeszcze jeden przepis na glony, też mojego autorstwa 🙂 mianowicie bierzesz kawałek namoczonego kombu, kroisz w drobne kwadraciki, mieszasz z poppingiem z amarantusa i melasą-pycha 🙂
Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein
http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy
podwieczorek-ślwki z bitą śmietaną domową, posypane orzechami, rodzynkami i wiórkami kokosowymi 😛
kolacja-tofu, pomidor, kukurydza, razowiec z masełkiem, dynia, słonecznik 🙂
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
a ja dzis pojadlam ; ) kotlety sojowe po obiedzie, potem kanapka z ketvchupem , a teraz marchewka i ejszcze nektarynki 3 😀 chyba mozna zaliczyc to do podwieczorku i kolcacji 😛
rissotto z cebuli pieczarek, dyni, cukini, kabaczka papryki kukurydzy i ryzu 😉 mniam i winogronka 😉
[edytowane 28/10/2008 przez Wege-Aneta]
Ja na kolację preferuję warzywa w postaci surówek, sałatek lub zup, owoce albo orzechy. Czasem jajecznica ale to rzadko. A i jeszcze czasem coś strączkowego;) Generalnie staram się nie jeść zbytnio wieczorem węglowodanów i/lub produktów o wysokim IG.
A podwieczorki jeśli są to kawałek czekolady czy innego słodycza, aczkolwiek na kawałku niekoniecznie się kończy dlatego najlepiej byłoby wyeliminować podwieczorki;)
Dzisiaj na kolacje sałatka: buraczki+ogórek kiszony+cebulka, watpiłam w zjadliwość tego ale jest naprawdę dobre:)
[edytowane 1/11/2010 przez sunflower_ren]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja