witajcie.
mam pytanko odnosnie mleka sojowego.
mianowicie: czemu jest ono takie drogie?? czy jest to spowodowane jego wciaz niezbyt duza popularoscia, czy moze to proces jego produkcji jest taki kosztowny? jesli ktos zna odpowiedz na moje pytanie, to z checia przeczytam (: Chociaz w zeszlym roku litr mleka sojowego AlproSoja oscylowal w granicy dziewieciu zlotych za karton, a teraz siedmiu-osmiu, domyslam sie, ze obnizka ceny jest spowodowana wzrostem popularosci tego produktu...
i jeszcze jedno pytanie - jesli kupujecie mleko sojowe to jakiej firmy? i w jakiej postaci - w kartonie czy w proszku? czy w proszku smakuje tak samo jak w kartonie? ja kilka razy pilam mleko sojowe z kartonu i mi smakowalo, szkoda tylko, ze cene ma wysoka, wiec obecnie nie pije zadnego mleka.
pozdrawiam.
[edytowane 3/7/2008 przez euridice]
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
[quote euridice] witajcie.
mam pytanko odnosnie mleka sojowego.
Witam Euridice;
Najlepsze mleko sojowe to mleko sojowe własnej roboty.
Polecam artykuły o kiełkowaniu i robieniu mleczek kiełkowych (link poniżej)
http://www.surawka.republika.pl
Wymagane sprzęcicho:
mikser i blender
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
Wow, nie wpadłabym na pomysł produkowania własnego mleka sojowego. To może być coś:D
Ja kupuję takie w proszku, bo płynnego nie lubię- za bardzo prztypomina mi budyń (przynajmniej to, co piłam, w takich połlitrowych butelkach. Na to w kartoniku mnie nie stać). Ostatnio odkryłam, że mozna mleko w proszku kupić całkiem tanio na allegro, wychodzi nawet 3 razy taniej niż w sklepie.
A ja kupuję czase to mleczko właśnie w kartoniku, po 5 zeta 0,5 l,; fakt, nie jest najlepsze do picia natomiast super się nadaje do:
1)ciasta- zamiast zwykłego mleka
2)płatków na śniadanie, ja jem takie płatki z amarantusa, na opakowaniu jest przepis na zupę mleczną, a ja krowiego ne piję, więc daję sojowe, nie dużo, barzdzo dobre wychodzi (dodaję też rodzynki)
U mnie na szczęście alpro soja jest odrobinę tańcze - w tesco kosztuje 6,49 a przedwczoraj udało mi się kupić nawet dwa przecenione kartoniki litrowe - każdy po 3,29 🙂 Szczęściarz ze mnie.
Co do samego mleka sojowego, to dobrze byłoby pić go codziennie przynajmniej z pół litra, niestety przy jego obecnej cenie jest to raczej niemożliwie. Chyba również przemyślę możliwość produkowania własnego mleka sojowego, ciekawe tylko jak ono smakuje 🙂
POZDRAWIAM
ja ostatnio odkrylam mleko sojowe firmy pro-soja (nie mylic z alpro-soja ;p ), jest w szklanej butelce (bardziej ekologiczne niz w kartonie! 😀 ), 0,75 litra, ale mi sie wydaje ze jest go jakos stasznie duzo, bo taka butelka starcza mi na tydzien 🙂 a najlepsza jest w nim cena - kosztuje 4.40 za taka duza butelke (((:
jak zauwazycie na polce to polecam.
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
mleko łączy ludzi..
hyh, witaj 🙂 fajnie, ze jeszcze ktos zna to mleko :] na ile ci starcza taka butelka? a pilas mleko tej samej firmy, tylko, ze smakowe (chyba jest bananowe i brzoskwiniowe, jesli sie nie myle) i w malej butelce? bo ja nie i jakos nie mam kiedy go kupic, a zastanawiam sie czy jest dobre, tzn. jak smakuje...
A nie lepiej i taniej zrobić sposobem D.Y.I.
pewnie, ale ja absolutnie nie mam na to czasu, a nikt tego (z rodziny) za mnie nie zrobi. no i w sumie tak w butelce to troche wygodniej... a poza tym, to mam takie troche obawy, ze moje self-made mleko nie byloby zbyt dobre (tak jak ma katrinko) i co wtedy mialabym z nim zrobic? :/
nie czuję aż takiej potrzeby picia mleka sojowego
hej katrinko, a moge tak tylko spytac czy jestes weganka czy wegetarianka?
pozdrawiam. 😀
[edytowane 21/3/2006 od euridice]
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
Hwj euridice, jestem wegetarianką nie weganką ,ale krowiego mleka też używam w bardzo niewielkich ilościach, raczej jako dodatek wcale nie niezbedny, który łatwo zastapić wodą albo w ogóle wyeliminować, np. do kawy, do ciasta, do szpinaku itp. (jesli o to ci chodziło).
Hwj euridice, jestem wegetarianką nie weganką ,ale krowiego mleka też używam w bardzo niewielkich ilościach, raczej jako dodatek wcale nie niezbedny, który łatwo zastapić wodą albo w ogóle wyeliminować, np. do kawy, do ciasta, do szpinaku itp
rozumiem :]
ja nie jem jajek i mleka tez nie pije (w zadnej postaci - nietolerancja laktozy), a mleko sojowe lubie, bo np. ciezko byloby zjesc muesli z woda :/ oczywiscie moznaby zrezygnowac z muesli, ale ono jest takie dobre - mniam 😛
pozdrawiam (:
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
rozumiem 🙂
kiedyś też zajadalam się musli z mlekiem, krowim i sojowym zamiennie, potem jednak zastapiłam je owsianką albo kaszą kukurydzianą gotowaną na wodzie 🙂
Nawiasem mówiąc, dobre musli wcale nie wymaga mleka:
- jabłko
- sok z pół cytryny
- szklanka płatków pszennych (lub innych)
- garść suszonych śliwek
- (opcjonalnie) spora łyżka miodu
Sposób przyrządzania:
Zalać płatki wrzątkiem, odstawić do napęcznienia. Pokroić suszone śliwki, obrać jabłko, zetrzeć je lub pokroić. Odsączyć z napęczniałch płątków tę ilość wody, która jest zbędna (ważne, inaczej zrobi się zupa) Wycisnąć na nie sok z cytryny, dodać pozostałe składniki, wymieszać.Przygotowanie całości zajmuje ok.10-15 min.
http://kuchnia.gazeta.pl/kuchnia/2,54041,,,,-2372144,P_KOBIETA_PRZEPISY.html
Oryginalne musli Bircher-Bennera też nie zawierało mleka.
Przepraszam za off-topic 🙂
jeśli jem musli to tez bez mleka: do filizanki wsypuje po łyżce płatków żytnich i owsianych, otrebow zytnich/owsianych, słonecznika, siemienia, ew jakies suszone owoce, zalewam woda i tak to stoi przez noc. przed jedzeniem rozgniatam jeszcze poł banana i dodaje łyzeczke miodu...mnie pasuje 🙂
zeby nie było, ze OT : ja kupuje mleko alpro w niebieskim kartonie, tzn z sola i cukrem, najbardziej mi smakuje 😉
Życie jest marzeniem, urzeczywistnij je.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja