Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

mleko sojowe  

Strona 5 / 15 Wstecz Następny
  RSS

Stanisław
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1576
03/07/2008 4:06 pm  

Dzieki Lily. A masz jakiś przepis na te kotlety? 🙂

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
03/07/2008 4:12 pm  

Nie mam 🙂 Ale ja bym zagęściła np. bułką tartą, dodałabym przyprawy, można też czosnek np. i tyle 🙂 Trzeba ją dobrze przyprawić, bo jest bez smaku.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1576
03/07/2008 4:19 pm  

Podejrzewam, że za bardzo zagęszczać nie trzeba bo i tak pewnie zostały wyciśnięte z soi wszystkie soki w tej maszynce. Ja bym dodał pieprzu, soli i oleju do tych kotletów.

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
xxl
 xxl
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 1730
03/07/2008 6:54 pm  

Bardzo mnie ciekawi, czy ta okara jest dostatecznie ugotowana, by ją zjeść. Smakowała dobrze, coś pomiędzy twarożkiem a kaszą manną. Zjadłam razem z mamą ze szczypiorkiem, nic nam nie było, więc chyba można... Oby 🙂

http://www.explosm.net/comics/random/


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
03/07/2008 8:01 pm  

Na pewno musi być poddana obróbce termicznej, bo surowa soja jest trująca podobno.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Natasha
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 513
03/07/2008 9:45 pm  

Dzieki Lily. A masz jakiś przepis na te kotlety?

ja mam 😀 okarę lekko podgotowuję, dodaję do niej namoczone płatki owsiane w proporcji: 1 część płatków 2 części okary, dodaję szczypiorek, doprawiam gałką muszkatołową i pieprzem, formuję kulki obtaczam w mące, smażę i gotowe 😀 a jeśli jest zbyt rzadkie dodaję mąkę sojową

Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein

http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1576
04/07/2008 12:05 am  

Kurcze, ale ja nie jem smażonych potraw. 😮

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1576
08/07/2008 1:41 pm  

Jestem szczęśliwym nabywcą maszynki do produkcji mleka sojowego i chciałbym się z Wami podzielić moimi wrażeniami.
Przede wszystkim urządzenie jest wygodne w użyciu i w przeciągu 18 minut wytworzyło 3,5 szklanki gorącego, smacznego i pożywnego mleka. Wcześniej moczyłem soję całą noc w wodzie w zaleconej dawce. W pierwszej fazie pracy urządzenie podgrzewa wodę wlaną do głównego pojemnika (7 minut).
Następnie mieli namoczoną soję wysokoobrotowym młynkiem w kilkunastu sekundowych odstępach czasu. Po dokładnym zmieleniu podgrzewa wytworzone mleko do temperatury bliskiej wrzeniu (pasteryzacja). Następnie samo się wyłącza i sygnalizuje zakończenie procesu.
Mleczko jest gorące i smaczne. Ja dodałem do szklanki mleka dwie łyżeczki cukru i czubatą łyżeczkę kakaa. Wyszedł pyszny i pożywny kakaowy napój. Zastanawiam się co zrobię z okarą, odciśniętą pozostałością po soi. Na razie cale urządzenie stygnie. Napiszę Wam o tym w następnym poście. 😎

[edytowane 8/7/2008 przez Stanisław]

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
bułek
forumowy expert
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1236
08/07/2008 1:52 pm  

Ja kiedyś robiłem mleko sojowe, ale dałem chyba za dużo wody, bo smakowało lekko jak woda...
Myślałem o tej maszynce, ale boje się, że będzie robić nie takie mleko sojowe jakie mi się marzy i maszyna po jednym razie trafi do szafy :(.

Stanisław, możesz podać swoje proporcje na mleko sojowe (wyrabiane tradycyjnym sposobem)?

Smakowite przepisy wegańskie


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1576
08/07/2008 2:03 pm  

Nie potrafię wyrabiać mleka sojowego tradycyjnym sposobem ( nie wiem o jakim sposobie myślisz).
Natomiast w maszynce daje się 10 dkg suchej soi (oczywiście trzeba ją moczyć calą noc) na 0.8 litra wody żeby wyszło mleczko jak najbardziej zagęszczone. 😎

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1576
08/07/2008 3:32 pm  

Po ostygnięciu maszynki wydobyłem z niej okarę, która jest substancją bezsmakową o konsystencji białego kremu (bardzo podobna do chrzanu kupowanego w słoiczkach). Po dodaniu pieprzu ziołowego, soli, majeranku, zmielonego czosnku i kilku łyżek oleju nabiera smaku i można ją zjeść.
Ja mam żołądek delikatny i jeśli wystąpią u mnie jakieś dolegliwości z powodu zjedzenia tej potrawy powiadomię Was o tym. 😛

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
JAGA
 JAGA
forumowy expert
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 1385
08/07/2008 5:41 pm  

Jakiej firmy jest to urządzenie?I ile kosztuje? Ciekawa jestem czy można robić w nim mleko np z migdałów albo sezamu


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1576
08/07/2008 6:33 pm  

Instrukcja obsługi tego urządzenia jest w języku polskim i angielskim. Importerem jest Dami z Gdyni. Ja zapłacilem przy odbiorze od kuriera 252zł. Więcej masz tutaj:
http://allegro.pl/item389947132_mleko_sojowe_automat_do_robienia_mleka_z_ziaren.html

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
08/07/2008 6:49 pm  

Stanisławie, nie jedz surowej okary...

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Ayna
 Ayna
forumowy expert
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1022
08/07/2008 7:00 pm  

Stanisławie, nie jedz surowej okary...

Czy okara jest na pewno surowa ? Przecież w tym urządzeniu jest poddana obróbce termicznej.


OdpowiedzCytat
Strona 5 / 15 Wstecz Następny
  
Praca