zawsze pilam maslanke truskawkowa, zawsze ta sama.
ostatnio sprawdzilam jej sklad i sie okazalo ze zawiera koszeline i jeszcze zelatyne 😡
wiem, ze chyba z truskawkowej bede musiala zrezygnoiwac, no chyba ze znajde cos bez koszeliny.
ale w wiekszosci tych smakowych jest zelatyna z tego co widzialam, a ja normalnej nie wypije.
znacie moze jakies maslanki nie czerwone, np. waniliowe bez zelatyny?
jutro bede musiala dokladnie przejrzec wszystkie w sklepie i wybrac cos siebie. mam tylko nadzieje ze znajde. 😮
Głupota ludzka i Miłosierdzie Boże nie mają granic.
Najgorsze jest to , że nawet w sklepach wege można spotkać rzeczy z żelatyną.....
Więc jaką mam pewność, że np. chłodnik w wege barze został zrobiony na maślance bez żelatyny? Żadnej.
Eh, czasami aż trudno nie popaść w paranoję..... 😉
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Osobiście uwielbiam maślankę, z reguły kupuję Mrągowską bądź Milko (szczególnie ta druga w edycji Owoce Leśne jest pyszna). Z tego co kiedyś widziałem to także maślanka z SM Koło nie ma żelatyny, koszeliny też nie spotkałem, natomiast popularne w mojej okolicy maślanki Konecka i OSM Rawicz zawierają na pewno żelatynę.
[edytowane 11/5/2010 przez Maq]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja