Ja sobie robie pakore, zawsze musze najpierw cały gar ciasta przygotować bo połowe mi mięsożercy zjadają 😀
Uczestnicy nie pogardzą również jakąkolwiek sałatką czy surówką. Można także do żaru wrzucić ziemniaki, a na patyku możńa sobie upiec jabłko. Ogień nie musi służyć do przyogotwania na nim jedzenia, można przecież miło posiedzieć szamając przy tym jedzenie z domu 😉
Kiełbasa sojowa mysle ze z powodzeniem sie nadaje. Ja polecam chleb z serem, wystarczy odpowiednio nabic na patyk zeby nie wylądowalo w ognichu, bo tak sie zdarza;P No i tradycyjnie ziemniaki, ale po upieczeniu posypane przyprawą do ziemniakow i frytek, dodje fajny smaczek 🙂
też jestem głodomorem i na ognicho zawsze sie szykuję dobrze, a potem wszyscy żenią mnie. Buła do tego ser i kotle sojowy, owijam w folie aluminiową i na patyk;) ziemniaki też z folią, ale czasem robie dziurkę w nich wcześniej i wkładam np czosnek. Oczywiście również owoce , można kombinować na różne sposoby
Ostatnio mam okazję bywać raczej na grillu niż na ognisku i wtedy przygotowuję szaszłyk z cukinii. Krążki cukinii, cebulki, papryki, naprzemian nadziewam na patyczek. Aha, oczywiście wcześniej te krążki trzeba troszkę potrzymać w mieszance oleju z przyprawami, aby potem się grilowały, a nie czipsowały 🙂
Wczorajszy patent: kotlety sojowe wcześniej zamarynowane na parę godzin i upieczone na ognichu. Niestety nie jestem w stanie odtworzyć dokładnie składu marynaty bo były tam gotowe mieszanki, najwięcej było ostrej papryki, było też trochę curry, czosnek, sok z cytryny, olej. Były podobno lepsze od kiełbasy 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja