Ja byłam wege prawie dwa lata i już nie jestem. Nadal chciałabym być, ale wszytko co mi z wegetariańskiego jedzenia już zbrzydło, że nie miałam co jeść, z 2 dni praktycznie nic nie jadłam bo nie miałam ochtoy na nic wege i w końcu niestety znów zaczęłam jeść mięso. Zanim byłam wegetarianką, to mięso jadłam codziennie bo zawsze bardzo mi smakowało... Ja nie mam pomysłów, by wrócić do wege. Chociaż teraz mam ważniejsze sprawy na głowie, niż wrócić do jedzenia wege, ale chciałam zapytać czy macie jakies pomysły. (ps. moja rodzina jest hepi ze znów to jem :/)

Zakupić sobie ekskluzywną książkę kucharską 😀
Z obrazkami - coby najpierw zaczęły jeść oczy

Jakoś mi się nie chce w to wierzyć. Poza mięsem są tysiące innych produktów i naprawdę nie wiem, jak mogłyby się WSZYSTKIE znudzić.

Ja odkąd jestem wege poznałam mnóstwo nowych smaków, wcześniej jadłam bardziej monotonnie. Książka kucharska nie jest konieczna - najfajniejsze dania wychodzą własnego pomysłu. Polecam eksperymenty z różnego rodzaju kotletami warzywnymi, gołąbkami, naleśnikami, pierogami, gulaszami....za długo by wymieniać 😉

Ja akurat rozumiem, że można się wypalić a kreatywność moze się wyczerpać. Ale grunt to się nie poddawać.

hipiska mądrze prawi, a ja polecam jeszcze korzystanie z własnej intuicji- do wegetarianizmu można podejść naprawdę twórczo.

Odkryłam, że lubię dania o bogatym i złożonym smaku- jednocześnie mocnym, ale kryjacym subtelności, łączącym smaki słony i słodki a nawet kwaśny i gorzki. I kieruję się tą regułą.

Ty możesz odkryć własną. 😉

Odkryłam, że lubię dania o bogatym i złożonym smaku- jednocześnie mocnym, ale kryjacym subtelności, łączącym smaki słony i słodki a nawet kwaśny i gorzki. I kieruję się tą regułą.

Tak, łączenie ze sobą na pozór przeciwstawnych smaków daje bardzo często bardzo ciekawy, acz pozytywny efekt 😉

Tą zasadą kieruje się też kuchnia azjatycka, którą uwielbiam. 🙂 Teraz już wiem dlaczego. 😉

Też uwielbiam kuchnię azjatycką 🙂 Te przyprawy, ach 🙂

Nie istnieje bardziej monotonna i bezwartosciowa dieta niz typowa polska dieta miesna.
To co Ty jesz ? Samo mieso ?
Czy na swiecie istnieje cos bardziej nuddnego niz notoryczne dodawanie miesa do kazdej potrawy ?
Wyobraz sobie hmm nie wiem... kalafior - i ze dodajesz ja codzien do kazdej potrawy...
zupa z kalafiorem, ziemniaki z kalafiorem, pomiedzy obiadami kalafior, wieczorem kanapki z kalafiorem....
tak przez tydzien, miesiac, rok.. cale zycie
przeciez to robicie wlasnie z miesem co ja napisalem o kalafirze...
to nawet jak ktos juz nei ma empatii dla zwierzat to ja sie wlasnie dizwie jak mozecie w kolko jesc to samo i sie nei nudzi

[edytowane 5/9/2009 przez tru]

Nie istnieje bardziej monotonna i bezwartosciowa dieta niz typowa polska dieta miesna.
[edytowane 5/9/2009 przez tru]

Dokładnie!
Nie chciałam cytować całego postu, a zgadzam się ze wszystkim co w nim zostało napisane. Nie rozumiem, jak mogła Ci się znudzić wege dieta, przecież jest tyle warzyw, owoców i czego tam jeszcze! Jeśli jadłaś cały czas np. pomidora, sałatę, chleb i ziemniaki to co innego. Ale to już Twoja wina. Ale ok, nie oceniam Cię. Bo tu nie o to chodzi.
Ja bym nie potrafiła znowu zacząć jeść zwierząt. Brr.
Chcesz wrócić do wege? To poprostu wróć. Co za problem ? Poszukaj przepisów, sama poeksperymentuj ! Zobaczysz, opłaci się. Nie daj za wygraną. Niech rodzina zobaczy, że potrafisz być wege. I nie znudzić się przy tym.

Nie no , bez przesady - dieta mięsna nie musi być monotonna 😉 Moi rodzice jedzą mięso, ale codziennie coś innego, z dużą ilością warzyw.
Ale i tak uważam, że dieta wege nie może się znudzić. 😀 Poznawanie smaku nowych warzyw, przypraw, ciekawych połączeń....wegetariańskie jedzenie daje spore pole do popisu 😉

Nie no , bez przesady - dieta mięsna nie musi być monotonna 😉 Moi rodzice jedzą mięso, ale codziennie coś innego, z dużą ilością warzyw.
Ale i tak uważam, że dieta wege nie może się znudzić. 😀 Poznawanie smaku nowych warzyw, przypraw, ciekawych połączeń....wegetariańskie jedzenie daje spore pole do popisu 😉

Oczywiscie - nie musi. Ale jest. Wegetarianizm pobudza do myslenia (towar deficytowy). Wegetarianie - wlasnie dlatego ze musza sie naczuyc niejako gotowac na nowo - poznaja dziesiatki roznych potraw, o ktorych wczesniej by nawet nie pomysleli. Tymczasem typowa polska rodzina je kartofle ze schabowym, na drugi dzien kartofle z zeberkami, na trzeci kartofle z watrobka, a potem w szale odmiany odmiany pierogi z miesem no a w piatek rybe nie mieso 😉

Ja w sumie zaczełam gotować po przejściu na wege, więc nie wiem czy umiałabym gotować "niejałowo" (określenie mojej babci 😀 ). W każdym razie w wege przepisach można przebierać, i wątpliwe aby mogło się to kiedykolwiek znudzić 😉

Wydaje mi sie, ze niektorzy przesadzaja kuchnia wegetarianska naprawde nie jest trudna, czasami cos jem bardziej skomplikowanego, ale zwykle cenie prostote i szybkosc. nawet w domu w zasadzie moja zona i syn pomimo ze nie sa wegetarianami jedza bez miesnie. Wedliny nie pamietam kiedy była kupiona, jak ostatnio była w paczce w lodowce to nikt z moich kochanych jej nie zjadł straciła waznosc i została wywalona. Jaka ciekawostke,, ze czesto jak jemy poza domem to w 90% tez wybieraja potrawy bezmiesne z menu. Wiec dla osob nowych wchodzacych w wegetarianizm nie sprawiajmy wrazenia ze kuchnia wegetarainska jest ciezka i trudna do przygotowania, na specjalne okazje mozna zrobic cos wyszukanego na codzien jest tyle prostych rzeczy.
Natomiast nasza dieta jest rzecza indywidualną i rozumiem, ze są osoby ktore rezygnuja z diety wegetarianskiej z roznych powodów tylko po co dorabiac ideologie do tego

najlepiej jest zwalać na brak pomysłów, co? wege jedzenia jest tyle, że aż szkoda gadać. myślę, że po prostu zabrakło ci chęci. dla chcącego nie ma nic trudnego. podobno.
w sumie, może wegetarianizm nie jest dla ciebie. wiele osób się w tym nie odnajduje, a jeszcze więcej twierdzi, że nie potrafiłoby odstawić mięsa. za mało silnej woli, a zbyt dużo myślenia o tym. wegetarianizmu nie da się opisać. dla każdego to co innego. i tyle. prosta sprawa.
😉