po pierwsze przestań się martwić 😉
po drugie, przeszukaj forum. np tu:
http://www.wegetarianie.pl/XForum-viewthread-tid-55-page-1.html#pid71643
albo tu:
http://www.wegetarianie.pl/XForum-viewthread-tid-5387.html
albo tu:
http://www.wegetarianie.pl/XForum-viewthread-tid-5345.html
albo którykolwiek z miliona 200 tysięcy wątków na ten temat...
[edytowane 8/2/2011 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Nie masz się czego obawiać, raczej na pewno jak dobrze ułożysz dietę, wyjdzie lepiej dla zdrowia jak mięsna. Zgadzam się z Mokoszem13 co do jadłospisu, z nasion siemię lniane - bardzo ważne, suplementuj B12, witaminę D - chyba że wychodzisz na słońce w lecie 30 minut to spokojnie wystarczy. Po za tym uprawiaj jakiś sport, co tam lubisz. Dodatkowo możesz poszukać informacji na temat wartości odżywczych kiełków zbożowych, strączkowych, trawy pszenicznej, jadalnych glonów morskich, enzymów. W razie czego powodzenia w przejściu na pełny wegetarianizm:red:
[b]eRZet [/b] , nie masz racji z B12. Mleko i jaja zazwyczaj nie wystarczają, chyba że ktoś jada wielkie ilości i codziennie.
no dobra, nie będę się kłócił 😛
zwłaszcza, że sam pan Norris pisze tak:
In general, lacto-ovo vegetarians (LOV) whose diets are not supplemented with B12 have lower serum B12 levels and higher homocysteine levels than non-vegetarians. Though B12 is less of a concern for LOV than vegans, if B12 supplements or fortified foods are available, they should be used regularly to ensure optimal B12 status.
generalnie B12 to jedyny suplement, jaki uznaję. jego przyjmowanie ma logiczne uzasadnienie.
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Witaj 🙂 Cieszę się, że jest ktoś nowy, młodziutki i początkujący.
Ja mam 15 lat, jestem całkiem wege od około roku. I jest mi z tym cudownie. Właśnie wróciłam z badań krwi, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Nie masz cię co martwić o wzrost- nie zależy to tylko od mięsa. Głównie jest to sprawa genetyki, ale trzeba pamiętać o odpowiedniej diecie. Przede wszystkim aby była zróżnicowana. Polecam stworzenie własnej hodowli kiełków, poza tym gotuj soję, cieciorkę i przetwarzaj ją na różne pyszne rzeczy. Różne fasole też dobrze ci zrobią. I o nic się nie martw 🙂
Krzysiek napisał:
[b]Nawet wszystkożercy mają często niedobory B12[/b], jak będziesz suplementować to możesz mieć poziom wyższy od wszystkożerców, w każdym razie warto zrobić badania przed i po suplementacji.
eRZet napisał:
Lily napisała:
[b]eRZet [/b] , nie masz racji z B12. Mleko i jaja zazwyczaj nie wystarczają, chyba że ktoś jada wielkie ilości i codziennie.
no dobra, nie będę się kłócił 😛
zwłaszcza, że sam pan Norris pisze tak:
In general, lacto-ovo vegetarians (LOV) whose diets are not supplemented with B12 have lower serum B12 levels and higher homocysteine levels than non-vegetarians. Though B12 is less of a concern for LOV than vegans, if B12 supplements or fortified foods are available, they should be used regularly to ensure optimal B12 status.generalnie B12 to jedyny suplement, jaki uznaję. jego przyjmowanie ma logiczne uzasadnienie.
To trzeba tu uzupełnić, że (nawet) mięsojedzący mają niedobory witaminy D,
a wegetarianie są narażeni tymbardziej (jajka i mleczne przetwory nie zapewnią odpowiedniej dawki wit. D), a już weganie najbardziej (chyba, że mieszka sie w klimacie gdzie słońce opala cały rok i korzysta się z tego ... bo prawda jest taka, że nie da sie zgromadzić zapasów na kilkumieisęczny okres bez odpowiedniego nasłonecznienia (lub diety), a lampy to także forma uzupełniania.
Tu kolejne juz info ku przestrodze ignnorantów
[url] http://www.zdrowiej.vegie.pl/viewtopic.php?p=54822#54822 [/url]
Mam też świeżutkie badanie witaminy D.
Wiecie ile ?
TYLKO 16,7 ng/mol
Wniosek z tego taki, że suplementacja witaminą D jest konieczna w naszym klimacie. We wrześniu świeżo po opalaniu miałem 39,5 ng/mol. W ciągu trzech miesięcy spadło tak drastycznie. Jestem ciekaw ile miałbym np. w marcu. Pewnie bardzo nisko. Zaznaczam, że w lato naprawdę konkretnie się smażyłem, pracuję na budowie i codziennie opalałem się przez 10 godzin. A ile ludzi w ogóle nie wychodzi na słońce? Masakra.
Dla jasnosci - dla norm w ng/ml, minimalna norma to 20 ng/ml, a najlepiej byc w srodku normy lub wyzej. [i] [/i]
[edytowane 9/2/2011 przez an]
ania
no bo witamina D nie magazynuje się w organizmie więc możesz sobie siedzieć 12h na słońcu w lipcu a w zimie i tak ci spadnie. w polsce nie ma (chyba) suplementów D2, więc trzeba by mięsko łykać 😉
pozwolę sobie kontynuować ten:
http://www.wegetarianie.pl/XForum-viewthread-tid-5716-page-1.html#pid90871
wątek tutaj.
quote:strączkowe (lepiej namoczyć niż gotować)
Lepiej, wcześniej jednak trzeba poszukać które są jadalne na surowo, niektóre są trujące, zresztą smak takich obrzydliwy.
Drogi [b] Krzyśku [/b] ,
chyba masz na myśli kiełki? 😮
bo przecież fasola, soczewica czy cieciorka po namoczeniu i (na przykład) usmażeniu kotletów nie są trujące, a smak mają genialny !
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja