Czy wiecie, że ta cała kampania promująca tłuszcze/oleje nienasycone jest warta funta kłaków. Większość ludzi nie wie nawet jakich olejów/ tłuszczy należy używać do smażenia a jakich pod żadnym pozorem nie wolno poddawać obróbce termicznej. Najbardziej zdrowy tłuszcz (również do smażenia) to tłuszcz najbardziej nasycony (saturated). Kto wie jaki to tłuszcz? Olbrzymia ilość ludzi kompletnie jest nieświadoma jak ważną rolę w naszej diecie odgrywają właśnie tłuszcze. Większość zwraca uwagę na aminokwasy, witaminy, minerały itp. zapominając kompletnie o tłuszczach.
tak tak, najzdrowszy tłuszcz to w pełnym prawdziwym maśle...żadne roślinne badziewia...własnie to jest przykre że często ludzie są tak poddani idei NIC OD zwierząt, że dają się zwieść wciskającym kit koncernom, że tłuszcze nienasycone, że soja jest wspaniała...
i potem po paru latach są kłopoty...
strzec się najlepiej tłuszczów roślinnych gdyż w większości to syntetyki okropne...
czy 80 lat temu ludzie smażyli na oleju roślinnym? nie...smażyli na smalcu, i żyli po 90 latek...
pozdrawiam serdecznie
Najlepszy tłuszcz (nie tylko do smażenia) to tłuszcz roślinny, nasycony (w 92%) to Coconut oil (olej kokosowy). Ma cudowne właściwości. Następny w kolejności jest olej palmowy, dopiero po nich jest ghee. Tłuszcz wołowy nasycony jest jedynie w 52%. Oczywiście, że wszystkie te tzw. "oleje roślinne" jak sojowy, rzepakowy to szkodliwe produkty. Kiedyś jak będę miał czas to napiszę o tym więcej. Jeśli nie wierzycie to poproście producenta o pełny opis technologii (raczej nie dostaniecie). Poza tym one są szkodliwe nawet gdyby były organiczne, tłoczone na zimno itd. Ich szkodliwość polega na tym, że są nienasycone (unsaturated)!
właściwie to chciałam założyc jako nowy temat, ale dodam tutaj może ktoś znajdzie i mi pomoze;)
rzecz polega na tym, że jestem weganka od jakiś 3 mies. wszystko jest ok, czuję się świetnie, jestem zdrowa itp. tylko własnie mam problem z tłuszczami, konkretnie z olejem. Niedawno przeanalizowałam pod kątem posiłków moje menu, i własciwie od dłużeszego czasu CODZIENNIE jem coś smażonego/duszonego na oleju, wiem, ze to niezdrowo. Podczas smażenia warzywa tracą dużo wartości, ponadto wytwarzają się jakies substancje przyspieszające starzenie, nie mówiąc juz o wątrobie. W wiekszości przepisów wegańskich jest olej/oliwa. Próbowałam już wielu sposobów na duszenie bez oleju, ale nic się nie sprawdziło, np. cebula próbowałam na odrobinie wody, ale po prostu ugotowała się, uzywalam tez ziaren siemienia lnianego, ale się przypala. Czy są jakies sposoby na zdrowsze przyrządzanie warzyw z patelni? Proszę o pomoc!
z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy
Weronika;
Tłuszcze, proste najlepsze świeże zaraz po przemiale.
Przemielić siemie lniane, sezam, słonecznik itp. zalać niewielką ilością letniej wody wymieszać do postaci pure. Takiej pasty można dodawać do sałatek lub smarować na chleb.
Unikaj smażenia na tłuszczach, szkoda wątroby.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:
Oczywiście, że wszystkie te tzw. "oleje roślinne" jak sojowy, rzepakowy to szkodliwe produkty. Kiedyś jak będę miał czas to napiszę o tym więcej. Jeśli nie wierzycie to poproście producenta o pełny opis technologii (raczej nie dostaniecie). Poza tym one są szkodliwe nawet gdyby były organiczne, tłoczone na zimno itd. Ich szkodliwość polega na tym, że są nienasycone (unsaturated)!
hmm no nie wiem jak wy ale ja do tej pory wszędzie czytałam i byłam uświadamiana że to właśnie nienasycone tłuszcze są najzdrowsze,a nasyconych należy unikać jak ognia 😮
nagle wszyscy się mylą,czy tylko ja mam dostęp do tak zacofanych źródeł informacji... 😮 ??
Weronika;
Tłuszcze, proste najlepsze świeże zaraz po przemiale.
Przemielić siemie lniane, sezam, słonecznik itp. zalać niewielką ilością letniej wody wymieszać do postaci pure. Takiej pasty można dodawać do sałatek lub smarować na chleb.Unikaj smażenia na tłuszczach, szkoda wątroby.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:
dziękuję Jędruś, spróbuję jak mi się to sprawdzi na patelni. Właśnie teraz staram się stopniowo eliminować wszytsko co przetworzone i szukać jakis alternatyw, olej był jednym z "kłopotliwych" produktów, mam nadzieję, że [u]był [/u].
z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy
Hm a co powiecie na domowe maslo? Tzn z Thermomixu? Slyszal ktos cos o tym urzadzeniu...? Wlewa sie do niego smietane 30%, ubija sie i wychodzi domowe maslo. Bez konserwantow, bez niczego. Takie jest zdrowe...? Mysle, ze tak, jeszcze go nie jadlam, ale chyba zaczne, bo tak sa witaminy ADEK, a nie ma chemii iw ogole...
Najlepsze tluszcze do smażenia to masło i frytura*. Do sałatek etc oliwa. Smalec nadaje się tylko do pączków i faworków.
"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego
No dopsz, kopię i kopię i dokopać się nie mogę, a chodzi mi o:
1. Tłuszcze najzdrowsze w kolejności od najzdrowszego w dół;)
2. Tłuszcze nadające się do smażenia (nie zmieniające się w rakotwórcze cóś pod wpływem temperatury).
Lubię olej słonecznikowy, ale gdzieś wyczytałam, że on nie nadaje się do smażenia:/
Czy olej z pestek winogron dobry do smazenia jest?
Czy oliwa?
Czy ghee?
😮
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja