Podsumowujac-jeżeli aż tak bardzo pragniemy umilić sobie porę letnią np.jakimś lodziekiem czytajmy etykietki bądź zróbmy coś sami (wtedy żadnych wątpliwości nie będzie lecz czas w tym przypadku to podstawa) lub zwyczajnie w świecie zastąpmy to chociażmy świeżą marceweczką xD xD xD
Pytaniem jest nie to, 'czy myślą?' lub 'czy potrafią mówić?', tylko czy potrafią odczuwać ból.
ja odnośnie cukru...
Używam tylko fruktozy i cukru trzcinowego, ostatnio jednak gdzieś czytałam (chyba w portalu integra, czy coś takiego), że nawet ten trzcinowy może być filtrowany przez kości zwierzęce lub być wręcz zwykłym, zabarwionym dla niepoznaki, cukrem...
Jak odróżnić prawdziwy cukier trzcinowy od podróby??
Weganizuję sobie 🙂
Zapraszam do mojego bloga: http://cieciorka.blogspot.com/
Witajcie- moja koleżanka w wakacje pracowała w lodziarni. Znacie na pewno lody-świderki ( nie są to lody włoskie tylko takie kółeczka jedno na drugim;)
Oto skład: cukier, mleko w proszku pełne,skrobia modyfikowana,kakao ( w czekoladowych), stabilizatory: E412,466, aromat
Ponadto w waniliowych:barwnik E 160a
Czekoladowym: E 132 124 110 150c
Skład wafelków-rożków: mąka pszenna,olejroślinny, skrobia ziemniaczana, lecytyna, cukier, sól, soda oczyszczona, aromat
Także uważajcie
Nie trawie obludy, dwulicowosci i falszu!
Dobra ja na temat cukru i będzie nieprzyjemnie! Ostrzegam!
1. Jak jakaś firma używa zwierzaki do roboty, to bojkotujemy firme i cukier tej firmy, a nie cukier wogle.
2. Jak chcemy absurdów, to pierwszy z brzegu, jemy chleb, który został zrobiony przez piekarza, który w swym nadwornym młynku, wykorzystywał konie, krowy i co tylko się da ... nawet kuropatwy złapane z przestrzelonymi nóżkami . Więc drogą naszego rozumowania mamy nie jeść chcleba? Przecież tego nie da się nigdy sprawdzić!
3. Fanatyzm jest zły, oczywiście nie sądze, żeby weganizm był fanatyzmem, gdyż sam dąze krok po kroku do weganizmu . Ograniczam wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego w tym miód! Jednak z cukrem to jest tak jak, ktoś by nagl sobie wymyślił, że soja rośnie na nawozie ze zmarłych biednych zwierzątek.
4. Znamy kreatywność przedsiębiorczości i ignorancje na ból istot ludzi, ale to nie znczy, że wszyscy są źli. Oszustów trzeba tępić, a nie tępić sam produkt, chyba że ktoś mi udowodni NAUKOWO, gdzie i do czego są wykorzystywane kości zwierząt i czy one są niezbędne do produkcji cukru!
mn
To ja jeszcze w temacie cukru........
Jeżeli kupuję trzcinowy ekologiczny lub nieekologiczny firmy Sante to czy mogę być pewna , że jest on wege?
Bardzo proszę o odpowiedź!!!!!
Dodam jeszcze , że na food info czytałam zarówno o produkcji cukru buraczanego jak i trzcinowego i w żadnym z opisów nie znalazłam nic niepokojącego.
Ale mimo to mam wątpliwości, więc piszcie proszę.
[edytowane 17/7/2009 od hipiska]
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
z Was tacy wegetarianie..... szokujecie mnie wiadomo, ze lody nie sa wegetarianskie, a juz napewno nie weganskie. maja cukier- poczytajcie troche jak jest produkowany, to sie zdziwicie, mleko- no to chyba wiadomo, kazde slodycze maja tluszcze zwierzece.
jeśli jem lody to nie jestem wegetarianką? sa różne odmiany wegetarianizmu. ja jem mleko, jajka, tłuszcze pochodzenia zwierzęcego (np. masło) a czasem produkty zawierające żelatynę jeśli nie mogę znaleźć substytutów. i uważam się za wegetariankę!
Wiejka - to że ktoś trochę dłużej niż ty nie je mięsa to nie znaczy że jest jakimś guru i wielkim autorytetem. lepiej poczytaj poważne książki - mniej zamieszania w głowie i więcej sprawdzonych informacji 😉
Z tego co wiem to nie wszystkie sorbety.
Napisałam jakiś czas maila do firmy Grycan ( mają świetne lody wg.mnie ). Lecytyna
sojowa oraz mono diglicerydy kwasoów tłuszczowych , których używają są pochodzenia roślinnego. Także ich lody mogą jeść lakto-owo-wege ( zawierają jajka! ).
Natomiast ich sorbety są w 100 % wegan.
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja