czy macie jakieś fachowe sprawdzone informacje na temat warunków w jakich na prawdę są hodowane kury produkujące jajka ekologiczne z oznaczeniem zero " O " ?
mój weganizm polega na tym aby zwierzę nie cierpiało, wtedy jem produkty odzwierzęce typu jajka czy przetwory mleczne, no i nie wiem czy te jajka ekologiczne dostępne w sklepach to są od szczęśliwych kur, czy jak zwykle oszukane?
żyj świadomie
To nie jest weganizm.
Wszystkie kury nioski są dość szybko przerabiane na mięso, a kogutki często od razu giną, bo nie da się hodować wyłącznie kur.
to, to ja oczywiscie wiem, ale nie wiem jak jest w przypadku tych konkretnych jajek zero " 0 "
jajek moge nie jesc w ogole, ale pomyslalem, ze bede wspieral hodowle tych kur ekologicznych szczesliwych, dzieki czemu moze sie ona rozwinie i hodowle przemyslowe beda mialy mniej zyskow
żyj świadomie
Musiałbyś znać gospodarza, który je hoduje, bo przemysłowe zerówki to raczej ściema jest.
Tylko gdzie tu weganizm? 😮
(...)pomyslalem, ze bede wspieral hodowle tych kur ekologicznych szczesliwych, dzieki czemu moze sie ona rozwinie i hodowle przemyslowe beda mialy mniej zyskow
To raczej nie działa w taki sposób.
[edytowane 1/7/2014 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
zbankrutuja te jajka zerowki, dzis bylem po nie w sklepie i jest kilkadziesiat opakowan ktorych data waznosci konczy sie jutro, ludzie tego nie kupuja bo sa 2 razy drozsze od zwyklych
wywala je na smiecia i nie beda zamawiali, przemysl miesny znowu wygra eh
ps
filozofia weganizmu jest nie krzywdzenie zwierzat, a nie poprostu nie jedzenie produktow odzwierzecych
jesli sie wspiera ekologiczne hodowle gdzie zwierzeta sa szczesliwe, to sie tym samym wspiera weganizm
[edytowane 1/7/2014 przez adamcopper]
żyj świadomie
filozofia weganizmu jest nie krzywdzenie zwierzat, a nie poprostu nie jedzenie produktow odzwierzecych
jesli sie wspiera ekologiczne hodowle gdzie zwierzeta sa szczesliwe, to sie tym samym wspiera weganizm
yyyy... jasne, fajnie jest dopasować definicję do swoich wyobrażeń, wtedy można sobie powiedzieć: "jestem weganem!".
To nie jest definicja weganizmu, weganizm to powstrzymanie się od wykorzystywania zwierząt, w tym (w przypadku jedzenia) niespożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego. Rozumiem, jak ktoś zmienia sobie to na "minimalizowanie", bo przecież tak naprawdę nawet nie wiemy na 100%, co gdzie jest. Ale jeśli jesz jaja to nie jesteś weganem. Simple as that.
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
tak sobie mysle ze brak jakichkolwiek sensownych informacji w necie na temat tych jajek swiadczy jednak na ich niekorzysc, jakby te kury rzeczywiscie byly szczesliwe i to by dali zdjecia z fermy w google i reklamowali szeroko hmmm tak ze jednak przestaje je jesc na wszelki wypadek
ps
wlasnie wyczytalem ze kurom obcinaja nogi i dziioby na fermach przemyslowych, uczulam na to wegetarian ...te jajka zerowki kosztuja 10zl za duze opakowanie w wawce
żyj świadomie
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja