może ten temat był już poruszany na forum, ale się na niego nie natknełam, ktoś mi kiedyś powiedział, że wegetarianie nie pije kawy, czy to prawda??

[edytowane 23/6/2006 od sasha]

Z definicji wegetarianina wynika tylko i wyłącznie, że wegetarianie nie jedzą mięsa 🙂 Dlatego pytanie "czy wegetarianie robiąto" "czy jako wege mogę jeść to" są trochę dziwne dla mnie, każdy wybiera sam.
Do rzeczy.
Kawa nie jest niewegetariańska. Jesli nie dodasz mleka, jest nawet wegańska.
Jesli bardzo dbasz o zdrowie jako wege czy nie, nie pij kawy, bo to używka. Podobno uzależnia. Niektórzy wegetarianie z zasady nie przyjmują żadnych używek. Kofeina ponadto źle wpływa na wchłanianie żelaza, więc jesli obawiasz się anemii, nie pij kawy (ani herbaty).
Jesli do tego wszystkiego dbasz o sprawiedliwość naswiecie, bo większość kaw (takich bez znaczka Fair Trade) prawdopodobnie pochodzi z wyzysku.
Poza tym nie ma żadnych przeciwskazań do tego żeby wegetarianie pili kawę (ja piję).

ja nie piję, bo po prostu nie lubię 🙂

kawa sie czasem przydaje 😉 , ale na co dzien nie polecam

uważam,ze kawa jest niezdrowa i faktycznie potrafi uzaleznić, dlatego pijam zbożową lub mieszanke(ze względu na bardzo niskie ciśnienie):zbożowa+30%naturalnej

Jetem uzależniony...

ja pije bardzo zadko, ale czasami przydaje sie po zarwanej nocy.

kiedys pilam z mlekiem i cukrem, potem z mlekiem sojowym i cukrem, potem bez cukru, a teraz jesli pije to tylko czarna c; Czasem robie sobie taka letnia wersje kawy - mrozona, o smaku mietowym - zalewamy kawe wrzatkiem tak zeby sie rozpuscila, mala iloscia wody, dolewamy mocnej mietowej herbaty (w dowolnej prporcji) i dodajemy duzo kostek lodu - mniam C:

ale na szczescie nie jestem uzalezniona i pije sporadycznie; a katrinko wszystko super Ci wytlumaczyla - nic dodac nic ujac C:

pozdrawiam c;

euridice ...mniam, będę to musiała wypróbować.
owszem wypłukuje z organizmu to i owo, ale ...who cares, dla mnie dzień bez kawy to dzień stracony(;
btw - podobno 80 filiżanek to dawka śmiertelna.

no to świetnie, bo jestem uzależniona od kawy, powinanm się zapiasać do AK (anonimowy Kawoholik) 🙂

ja ostatnio nie mam ochoty na kawę ale w roku szkolnym zdarzało mi się pić nawet 2-3 dziennie, czarna oczywiście 😀

ja bylam uzalezniona od kawy ale udalo mis ie zucic tak jak papierosy. i teraz czuje sie swietnie.wypijalam trzy kawy dziennie nie zaleznie od tego czy musialam sie uczyc czy nie.najgorsze bylo to ze bez niej nie miglam normalnie funkcjonowac a jak za duzo wypilam to watroba mnie bolala.dla tych ktorzy potrzebuja energi i dletego pija kawe polecam herbatke z guarany bioactive ale moze byc tez innej firmy.jest taka szara a na okladce jest bokser!naprawde efekt przyplywu energi murowany!!!i zdrowe tez to jest w przeciwienstwie do kawy!!

Ja kawy nie piję z dwóch prostych przyczyn..nie samkuje mi i jest niezdrowa:D..i problem z głowy:D.

a ja mam uczulenei i nawet gdybym chcial to nie moge ;p

ja pije codziennie i bardzo to lubie.nie wyobrażam sobie nawet zbytnio poranka bez kawy.

ja kawy nie pijam strasznie nie lubię tego smaku, ale w momentach kryzysowych podczas sesji bywa nawet przydatna 🙂