W biuletynie 9 i 10 artykuł 'wegetariański wyzysk'- Troche o moim BYŁYM pracodawcy. Nie wierzylam ale sie sprawdzilo, jest gorzej jeszcze niż o green wayu mówią.
Szkolenia nie ma żadnego, po zdawkowym wytłumaczniu gdzie sie jak naciska od razu jest sie odpowiedzialnym za kase- i krzyk bo np nie umiem zrobic czegos co wyjasniono mi raz albo i wcale. Każda niezgodnośc na kasie powyżej 1 zł, czy w góre czy w dól, jest zabierana z wypłaty. Ostatnio było mniej klientów- skończyło sie to przymusowymi bezpłatnymi dniami wolnymi, czyli de facto zabraniem mi około 150 zł. Umowy podpisywane z pracownikami sa lipne, podane są nieprawdziwe zarobki, funkcje i miejsce pracy- wszystko w celu zapłacenia mniejszych podatków i wyłudzenia dotacji. Własciciele zatrudniajac kolejne osoby, najpierw nie płaca im premii od zysów, bo to 'miesiąc próbny' (gdzie oczywiscie odpowiedzialnosc nie jest 'próbna' i kase za pomyłki zabiera sie faktycznie), a po kilku misiącach gdy pracownik upomina sie o umowe o prace (a nie zlecenie) i wspomniane premie, jest zwalniany i przyjmuje sie nowego. Premia od zyskow jest dzielona teoretycznie miedzy wszystkich pracowenikow, faktycznie częśc która powinna przypadac na nowych idzie prosto do kieszeni włacicicieli. Nagminna praktyka jest przygotowywanie tzw 'degustacji' z przeterminowanych produktów. Kierowników zobowiązuje sie do podkładania kasjerom pieniędzy w celu sprawdzenei co zrobia gdy bedzie ich za duzo. Kierowniczka która tego odmówiła, juz nie pracuje, obecna to bezwolna osoba gotowa na wszystko byle tylko utrzymac sie w pracy, o której od początku mnie ostrzegano że jest donosicielką, a jej stosunek do pozostałych pracowników jest karygodny. Średnio pracownik pracuje 3-6 miesięcy w sklepie, do 3 w barze.
Apeluje do wszystkich wegetarian: nie kupujcie w green wayu. Jesli o mnie chodzi, lipne umowy i pewne inne aspekty mojej pracy u tych państwa zostana przedstawione bardziej kompetentnej osobie. Wielu byłych pracowników green waya załozyło i wygrało sprawę z państwem H. Jednak to co sie tam dzieje, powinno zostac ukrócone całkowicie, bo tak kolejne osoby sa wykorzystywane przez oszustów.
no tak własnie mialam iść do Green Way'a na okres próbny ale w końcowym efekcie odwołałam bo kazali mi przez 3 dni pracować za darmo;| chyba dobrze zrobiłam
Szpitale, wiezienia i burdele - oto prawdziwe uniwersytety zycia. Mam dyplomy wielu takich uczelni. Mówcie mi
moze nie dokladnie o pracy w green way ale o green way ... nie chcialem z nimi pracowac m.in. z takiego powodu: w zimie przygotowuja potrawy z mrozonek bo taniej a w lecie z mrozonek bo tez taniej, co w obliczu promowania zdrowego jedzenia bylo dla mnie kpina, nie wiem czy tak jest w innych barach i czy jest to normalne ale w lecie z mrozonek to juz kpina
[url=http://www.yasoda.pl]Salon kosmetyczny Opole[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]okna drewniane[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]drzwi drewniane[/url]
Wykręcona, i manufaktura i zielona i pietryna 80 to wszystko habraty, czyli jeden pies.
Lily ja zanim tam zaczelam pracowac bylam ostrzegana przez osoby z innych miast i tez tak sobie tłumaczylam, ze moze to u nich, a niekoniecznie w łodzi tak jest. No to sie przekonałam. Opinia ze to taki wegetarianski mcDonalds jest niestety trafna pod każdym względem.
Nie mam pojecia jak to jest pracowac w Green Way'u bo nie pracowalem i nie znam nikogo kto tam pracowal, wiec moze jest kiepsko. Jednak jesli chodzi o jakosc jedzenia to wiem doskonale ze co bar to inaczej. Znam takie gdzie jedzenie jest bardzo dobre i nie czuc w nim mrozonek a sa i takie gdzie jadlem tylko jeden raz. To czy jem w Green Way'u czy nie, nie wplynie na pensje pracownikow jesli sami sie o nie nei zadbaja. Bardzo wazne jest by o tym pisac jesli to prawda co mowisz, moze jakas gazeta sie tym zainteresuje. Osobiscie wszystkim znajomym i nie znajomym mowie o wszystkim co jest zlego w mojej branzy by wiedzieli kto oszukuje a kto nie.
Tylko zycie poswiecone innym warte jest przezycia....
Moja koleżanka pracuje już ładnych parę lat w Green Wayu, tak samo jej dziewczyna (w innym) i nigdy nie słyszałam z jej strony ani narzekania na płace czy niesprawiedliwość (wręcz przeciwnie, szybko awansowała, w ciągu roku została kierowniczką) ani nic na temat nieświeżych produktów, przypuszczam, że ostrzegłaby mnie, kiedy przychodziłam do niej jeść. Więc z mojego doświadczenia wynika, że poznańskie green waye są OK 🙂
Azzahar*** Tak poznanskie sa ok. Bylem, potwierdzam, dobry na zeylanda i na wroclawskiej jest dobry ale to nie GW. Dzis zaskoczyl mnie jednak GW w Gdansku Wrzeszczu, sok z marchewki byl bardzo wodnisty a raczej sama woda. Zawsze mieli tam dobre jedzenie. Jednak przegiecie to GW w centrum i na zabiance gdzie podaja na plastiku i sa plastikowe sztucce jak mozna w czyms takim jesc?!!!
Tylko zycie poswiecone innym warte jest przezycia....
🙁 mnie olsztyński green way roczarował, naiwnie kiedys poszlam pracować te 3dni za darmo bo cieszyłam się kurde w końcu green way idealna praca dla vege ludzia ale gupia byłam 😛 ganiali mnie cały dzień,po 1,5dnia mi powiedzieli nara. szefowa jest straszna jakiś potwór nieda sie znia gadać a personel też. to przykre bo zawsze myślałam ze w vege barze pracują ludzie w klimacie i sa vege a to zwykli ludzie którzy nielubia swojej pracy i to sie odbija na jakości jedzenia :casstet: ostatecznym ciosem w plecy była dla mnie duza podwyżka cen za jedzenie i picie i zmiejszenie ilośći wiec omijam olsztyński green way.
''Jestem wielkie dziecko słońca, nitk mnie nigdy nie rozumie do końca. Chodze zawsze własną droga i wspóczuje tym co tak niemogą'' 😛
Ja od paru lat chodzę do "Złotego osła" w Katowicach. GW otworzyli dopiero w zeszłym roku. Byłam tam kilka razy, i uchybień żadnych nie zauważyłam, chociaż i tak uważam, ZO pobija GW i to wielokrotnie.
The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja