W Gliwicach to Naleśnikarnia - mają całkiem spory wybór wegetariańskich potraw (w uliczce od Rynku, tylko, kurka, nie pamiętam... Raciborska? Bytomska? - jak stoisz twarzą do EMPiKu, to ta uliczka na prawo).
Ale teraz, jak już w końcu mamy autostradę i do Katowic da się w 20 minut dojechać, to polecam "Złotego Osła", wegetariańska restauracyjka na ul. Mariackiej (bodajże) - blisko dworca kolejowego.
Witam Gliwice , faktycznie w Katowicach jest dobre jedzenie , ale nie zawsze można na szybko wyskoczyć coś zjeść, bardziej interesuje mnie takie miejsce gdzie przechodząc przez miasto można na chwilę wstąpić podczas przerwy w pracy. Do Katowic można jechać w wolnym czasie,
a jak taki mam to wolę spędzać go za miastem z moim psem , ale jest mi miło, że odezwaliście sie.
Pozdrowienia.
Grażyna Bilska
Jeśli chodzi o restauracje chińskie bądz wietnamskie to nie radze am jeść!! Moja koleżanka pracowała w takiej, i jak kiyś powiedziałem, że wpadne do niej na wege żarcie to mi odradziła..Powiedziała, że do takich ryżów czy innych warzywnych żarć dodaje się wywaru z kości :casstet: Im nie zależy na tym czy to będzie naprawdę wege.
Parę razy zdarzyło mi się dożywiać w Green Wayu.Ponieważ mieszkam w centrum trzeciego świata 🙂 to nie pozostaje mi nic innego jak tylko własne przygotowanie posiłków.Z drugiej jednak strony to takie własnoręcznie przygotowane jedzono najbardziej polecam-przynamniej mam pewność co jem.
tutaj (Szczecin) chcecie czy nie, macie jedna full wege na Śląskiej (Amar), poza tym jest jeszcze Bombay, indyjska restauracja, mają troche wege jedzonka tyle że jest wadą naprawdę wysoka cena, ale raz na dluuuuugi czas warto się tam wybrac bo atmosfera i wystrój jest super, polecam warzywa w cieście z sosami ;D no i jest kilka nalesnikarni, ale nie ma niczego jakos tak suuper, no podobno ew. Haga ale nie znam cen. Ale ja najczesciej amar, chyba ze nie mam czasu to jakies rollo wege.
Rząd na bruk! Bruk na rząd!
Gliwice doczekały się restauracji wegetariańskiej. W końcu...
Wprawdzie to tylko "filia" katowickiego "Złotego Osła", ale wiadomo przynajmniej, że tylko i wyłącznie wegetariańskie dania są tam podawane. Póki co (nie wiem, czy na stałe tak) wszystkie potrawy przywożone są z Katowic. To troszkę minus jest, bo jak się późno przyjdzie, to wybór już niewielki, no ale zważywszy na to, że to jedyny wegetariański lokal w Gliwicach, to akurat ma już mniejsze znaczenie 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja