Hey!!!
może klikając na ten temat myślicie, że znajdziecie tu moje wskazówki dotyczące wegetariańskich jadłodajni w tych miastach....
hmmm, otóż nie, bo to jest właśnie mój problem....
mieszkam pomiędzy tymi miastami i zupełnie nie wiem, gdzie, będąc tam, mogę znaleźć jakąś fajną wege-knajpkę....
wiem tylko że w Toruniu jest Green Way - tylko to...
jeśli wiecie coś na temat innych wege barów lub restauracji w Touruniu lub w Bydzi to napiszcie:)
i od razu, jeśli można, oceńcie je trochę - czy warto - Waszym zdaniem sie tam stołowac????
dzięki wielkie z góry:)))
pozdrawiam wszystkich, którzy nie uczestniczą w kłótni pomiędzy Toruniem i Bydzią
peace for everyone!!!!

Cześć, czasami bywam w Bydgoszczy 🙂 i w Toruniu. Byłam w Green Wayu w Bydgoszczy i jadłam jakieś zielone pierogi, nawet dobre. W Toruniu na ul Św. Katarzyny (w podwórzu) jadłam pierogi ruskie, były z paczki i polane chyba masłem. W Toruniu w Green Wayu (na Żeglarskiej bodajże) jadłam Lasagne (czy jak to się pisze), też smaczne ale z czosnkiem. Ziałam potem ogniem co nie było przyjemne 😡 . O innych barach nie słyszałam, pozdrawiam. 🙂 😀 🙂

🙂 witaj alyna4, 😉 ja mieszkam w Bydgoszczy, są u nas 2 green waye, jeden na dworcowej, a drugi na gdańskiej, jak dla mnie to jedzenie jest 😀 dobre, ale na dłuższą metę to jest tam 🙁 mały wybór. Uwielbiam 🙂 krokiet z kapustą, wszelkiego rodzaju zupy i koktaile są wyśmienite, , 😎 pozdrawiam

[edytowane 13/10/2006 od lusi_m76]

Ja jestem z Bydgoszczy i czesto chadzam do Greena, ale zgodze sie, ze na dluzsza mete jest maly wybor, a wszystko smakuje tak samo.
Na przeciwko emipku jest mala knajpka gdzie sprzedaja dobre kanapki wege. Swieze suroweczki i dobry sosik mniam 🙂
Aha no i dla studentow to na Chodkiewicza tam gdzie jest pedagogika sa genialne kanapki wegetarianskie polecam goraca! Ale musze was zmartwic, ze w Bydzi niczego wiecej niema 🙁 Ostatnio bylam w Inowroclawiu i w jednej pizzerni maja supr bar salatkowy. Samemu sie naklada i wybiera jaka salatke sie chce, mozna mieszac rozne i upychac do miseczki 😛

Pewne wskazówki dla odwiedzających Toruń: niestety nie wiem, czy ta pizzeria jest prowege - ser z podpuszczką????
Jednak chcę jak najbardziej zachęcić do odwiedzenia tej knajpki - sama bywam tam w miarę często (nie przepadam za "jedzeniem na mieście") i mogę szczerze powiedzieć, że jest to godna polecenia pizzeria Piccolo - świetny klimat, co prawda baaardzo mały wybór - jednak jakość jedzenia mówi sama za siebie! Do wyboru tylko pizza z pieczarkami (właściwie to nie ma wyboru;P) jednak, z tego co wiem, większość składników, z których ta pizza się składa, jest robiona na miejscu, nie tam jakieś dziwne sprowadzone hurtem półprodukty - czyli wg. mnie ta pizza ma jedną NAJWAŻNIEJSZĄ zaletę - nie jest "syfiasta" - tak jak większość "miejskiego" jedzenia:)))
Gorąco polecam:)
Jeśli ktoś ma inne zdanie na temat tej pizzerii, zapraszam do dyskusji;)

[edytowane 12/11/2006 od alyna4]

w Toruniu nie ma już, niestety, dwóch barów green way. został jeden a i tak jest przeniesiony w inne miejsce na starym rynku. nie lubię tam zbytnio jeść, wszystko smakuje podobnie, ale naleśniki mają niezłe;)
z mojego doświadczenia warto w Toruniu wybrać się do:

DOM SUSHI- niesamowite miejsce, dużo wegetariańskich/wegańskich propozycji- także poza sushi, wszyscy pracownicy pomocni i zorientowani- jedyną wadą są dość wysokie ceny, ale 9zł za talerzyk wege/wegan sushi jest jak najbardziej do przeżycia

BEJING- nowa restauracja chińska(znajduje się w miejscu dawnego GW na św. Katarzyny), sporo potraw wege i wegan, szkoda, że czasem ciężko dogadać się z właścicielką;) ceny bardzo umiarkowane, ale bez szkody dla jakości (z tego względu nie polecam restauracji LOTOS, gdzie potrawy smakują jak chińszczyzna z paczki)

MANEKIN- jest ich sporo w mieście, DUŻY wybór wegetariańskich naleśników, mają też świetną kawę i całkiem dobre sałatki (w Bydgoszczy też jest conajmniej jeden)

NEAPOLITANO/SAN MARCO- podaje je razem, bo należą do jednego właściciela, obie zajmują się kuchnią włoską, jedyna różnica to to, że San Marco ma klimatyczniejszy wystrój. Porządna włoska pizza i makarony, szczególnie te robione na miejscu. Ceny dość wysokie, nie za bardzo na studencką kieszeń, choć oba miejsca mają swój urok.

METROPOLIS/YARPEN/DA GRASSO/TELEPIZZA- przyzwoite pizze na telefon w Toruniu, lokale są zwykle dość gorące i małe. Pizza jak pizza, da się wytrzymać. Innych nie polecam, bo parę razy naciełam się na zimny placek ze zdechłymi warzywami z paczki, ale muszę wypróbować Piccolo 😀 W Metropolis da się posiedzieć, nie radziłabym tylko zamawiać sałatek, bo są drogie i delikatnie mówiąc średnie. Mają za to całkiem niezłe spaghetti.

jestem maniaczką kawy, więc nie oprę się i muszę podać ten adres: http://www.atmosphera.pl/ 😀 moim zdaniem najlepsza kawa w Toruniu, a nawet jeśli ktoś się nie zgadza, to wnętrze i klimat rekompensuje wszystko 😎

Zgadza się, Green Way został przeniesiony na ulicę Łazienną.
A z innych restauracyjek polecam jeszcze Pod Modrym (Błękitnym?-nie pamiętam) Fartuchem na Rynku Nowomiejskim. Duży wybór z różnych stron świata i wcale nie tak drogo a pysznie:) Dodatkowo plus jeśli idziesz gdzieś z niewege znajomymi, nawet moich rodziców udało mi się tam zaciągnąć, bo oni ani pizzy ani naleśników nie trawią.

Swoją drogą Manekin to jest to!!!! (jednak nie polecam sałatek, siedząc kiedyś przy stoliku i czekając na naleśnika obserwowaliśmy kelnerki wyżerające warzywa sałatkowe widelcem prosto z ich misek! 😡 Dzięki za takie "wypróbowane" specjały.... No i muszę wspomnieć, że kilka razy zdarzyła się wpadka w postaci.... skwarek 😉 Nie wiem skąd pomysł, żeby na wege naleśnika nałożyć skarki, pfuj!! Raz kolega zrobił tam mega awanturę, kiedy pani przyniosła mi naleśnika właśnie z takim dodatkiem, wymieniła go na nowego, a dopiero po chwili jedzenia znalazłam pod marchewką "resztki". Kelnerka najwyraźniej zrzuciła skwareczki i polała nowym sosem zamiast zrobić świeżego naleśnika!!!!!!! 😡 Po tej awanturze jednak bardziej się pilnują i już mi się nie zdarzyła taka przygoda 😮

Co do Green Waya to mojego męża strasznie ciężko tam zaciągnąć, nigdy się nie naje swoją porcją i mi wyżera z talerza. Ale jeśli już to kofta to moje ulubione danie, mmmmmmmmmmmm...

(dołączam się do paktu o nieagresji między naszymi miastami, skąd to się bierze no..)

Ohoho, ja, z tego co pamiętam, jadłam przepyszną sałatkę z dużą ilością kiełków bambusa i pietruchy w Toruniu w knajpce "U Sołtysa', którą za ową potrawę polecam. Nie polecam natomiast za głośną muzykę nie każdemu wpadającą w gust.

Witam 🙂
Oczywiście toruński Green Way, ale faktycznie kiedy zmienili sposób prowadzenia tego baru, czyli zniknęła papierowa karta dań i pojawiła się tablica z polecanymi, to wybór jedzonka stał się utrudniony, bo po dwóch tygodniach stołowania się w tym barze dochodzi się do wniosku, że już wszystko się jadło.
Ale najnowsze kulinarne odkrycie to Royal India, czyli indyjska restauracja na Prostej. Duży wybór dla wegan i wegetarian. Smaki niezrównane. Nie przypominają niczego co się do tej pory jadło. No i ten wystrój.. Panie kelnerki w oryginalnych strojach, życzliwe, jedzenie podawane w tradycyjnych indyjskich miskach, rondelkach itp. Ceny jedynie mogą odstraszać, bo za obiadowy zestaw składający się z dnia podstawowego, ryżu lub pieczywa i napoju zapłacimy około 30 zł. Ale warto chociaż dla samego przeżycia estetyczno-kulinarnego 🙂 Polecam gorąco.

hmm toruński Green Way ma dziwne nowe wytyczne że nie można np zamienić składnika z czymś tam innym,nie można dodać sobie składników itp i dlatego wegańskich potraw jest tam ok 5,ja tam ogólnie nie pójdę. a poza tym to nie jestem pewna co do wegańskosci dań tam serwowanych.

a poza tym maja soki cappy (od coca-coli) co dla mnie jest nie porozumieniem.

pozdro:)

Czy teraz znajduje się jakiś Green Way na Starym Rynku? Mam zamiar się tam wybrać i wolałabym wiedzieć czy znajdę jakieś wege miejsce w pobliżu 🙂

Czy teraz znajduje się jakiś Green Way na Starym Rynku?

Napisz jakie miasto Cie interesuje - Bydgoszcz czy Toruń (Tyfusowo) 😉
W Bydgoszczy jest na początku Dworcowej (dokładnie nr 12) i Gdańskiej 67. Według rozpiski na green way'owej stronie w Toruniu jest na Łaziennej 13.

No tak, nie napisałam o jakie miasto mi chodzi 😀 O Toruń.

Rzeczywiście z wege jadłodajniami jest duży problem w Toruniu. Greenway nie trzyma poziomu pod wieloma względami i jem tam tylko w ostateczności. Dużym plusem są z pewnością ceny, dlatego można od czasu do czasu przeboleć całą resztę. Amatorzy kuchni orientalnej mogą coś skubnąć w chińskiej restauracji na Lubickiej...:) Tak sobie myślę, że to przykre, że czasem musimy jeść w restauracjach, w których podaje się mięso, mimo, że sami go nie jemy; zwykle z powodów etycznych. Musi nas być coraz więcej i tyle!

[edytowane 21/1/2010 przez cztery_pory_roku]

Dobre wiesci dla mieszkancow Torunia: od niedawna macie mozliwosc zamowienia slodkiego, weganskiego cateringu. Wypieki sa robione przez swietna dziewczyne, ktorej kulinarnego bloga sledze od dawna, a ktorej przepisy sa bardzo inspirujace. Polecam goraco:

http://weganskiewypieki.blogspot.com/