Dużo psycho-folku.
Slodkie Paavoharju
a jeśli jest przejrzyste niebo mróz i pełnia księżyca to Islaję... (wtedy robi się tak ciepło i chcę się wybrać na sanki.)
I przeczepiłam się do Dark Sanctuary- takie słodkie śpiewy, choć krytykowane... za brak indywidualnego stylu.
Apocaliptyca. Nie mogę się odkochac. Nawet, jeśli mam do nich delikatny wstręt za pare badziew, których dokonali. I blondyn....ja to dopiero mam gospodarke hormonalna. Wystarczą meskie długie włosy i po fabryce =\\ 🙂
Ostatnio tez lubie Royal Philharmonic Orchestra- utwory składające sie z miksów najpopularniejszych melodii (np najpopularniejsze dżwięki Ameryki, Czajkowskiego, muzyki klasycznej) no cudo muzyki klasycznej (:. Szczególnie mój ukochany czajkowski. Czy romanse. Polecam 😉
A tak w ogóle to zna ktos moze jakąs dobra muzę gdzie mozna usłyszec bandoleon. Bo sie zakochałam będac w filharmonii (:
koskaan
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja