Ten występ Japonki powalił mnie na kolana :mad2:
http://pl.youtube.com/watch?v=IFLuM5hbOpU
Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.
Ja dzisiaj odkopałem to:
http://pl.youtube.com/watch?v=y9aR2jKiFQs
Chcę w muzyce z powrotem lat 80.! ;(
taa to były czasy ... 😎
http://www.youtube.com/watch?v=TveLwojjuNg
(pamiętam to z bubblegum crisis)
stay classy...
taa to były czasy ... 😎
http://www.youtube.com/watch?v=TveLwojjuNg
Nie jest to Vixen, ale jest ZARĄBISTE!! 😀
http://pl.youtube.com/watch?v=VspL1YpruZo
- dwa numery, z 1985 i 1987.
tak sądziłem pawel747, że Ci przypasuje..
ah te kocie ruchy 😛
to może coś dla pań dla równowagi (również 80te)
http://www.youtube.com/watch?v=nKPJ-jydBdA
stay classy...
Zarąbiste, bardzo lubię ZZ Top :red: Twój gust bardzo mocno pokrywa się z moim :thumbsup:
Jak dla Pań i klasycy z lat 80., to może to? :red:
No jak to? Podobno panie uwielbiają takie lepkie ballady o miłości (osobiście specjalnie nie zauważyłem, ale cały czas to słyszę 😉 ), a jak śpiewa takie ciacho jak David Coverdale, to chyba już w ogóle?
Na osłodę rosyjski zespół wykonujący pewien polski utwór. Bezbłędnie poprawia mi humor. Jeden z najlepszych coverów, jakie kiedykolwiek słyszałem:
http://jedza.wrzuta.pl/audio/l2CdC2GFKI/boney_nem_-_kolorowe_jarmarki
No jak to? Podobno panie uwielbiają takie lepkie ballady o miłości
Bleh, a fe :rotfl:
Ja wiem jedno - kobiety są ciekawe :rotfl:
a jak śpiewa takie ciacho jak David Coverdale, to chyba już w ogóle?
fuuuj!
No to Ty chyba w życiu hardrockowego fuuuj nie widziałaś! 😉
Pozwolę sobie wkleić zdjęcie mojego ulubionego japońskiego zespołu - dla mnie kwintesencja fuuuj! Ale i tak ich kocham - są baardzo pocieszni :rotfl: No i dobrze grali.
[img] [/img]
Ich największy hicior dla zainteresowanych:
http://pl.youtube.com/watch?v=IkIIScXJt3I
[edytowane 12/1/2009 przez pawel747]
Rozumiem, że zostali wyśmiani? 😉
Mój prywatny rozweselacz nr 1 ich autorstwa:
http://pl.youtube.com/watch?v=H29rrlmsiz0
- bezcenne miny Muzyków
- genialne słowa w refrenie
- no i zwrotki po japońsku
A tak poza tym, piękna balladka.
edit: czytam historię zespołu i widzę, że ich najlepsza płyta z 1985 była na #74 na amerykańskiej liście przebojów, następna nawet #64. Ciekaw jestem, czy dzisiejsze japońskie gwiazdy dają radę się tak przebić? :red:
[edytowane 12/1/2009 przez pawel747]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja