Sny to sprawa intrygująca i tajemnicza...niektórzy w ogóle nie śnią albo nie pamiętają ,inni mają sny koszmarne lub piękne tak,że nie chciałby się człowiek obudzić tylko zostać w tej sennej krainie... 😮
Ja osbiście w dziecinstwie cierpiałam na koszmary potem przyszły bardzo piękne i przyjemne sny.Teraz jest różnie.Czasem śni m sięi cos tak dziwacznego,zupełnie niezwiązanego z rzeczywiastością,że sama nie wiem jak to interpretować czy w ogóle próbować...
A Wy jakie snicie sny?czy wierzycie,że mają jakieś znaczenie,czy nalezy pośiwęcać im duzo uwagi?czy macie jakięs sny dziwne,które Was niepokoją,powtarzają się?
czy próbujecie interpretować?
czy zastanawiacie się nad tym w ogóle?
Jakie sny śni wegetarianin?może jest cos charakterystycznego coś,co sni się tylko nam? 😉
zapraszam do sennych rozważań! 🙂
Mi albo śnią sie koszmary, albo konkretnie poryte rzeczy.
Ostatnio np. śniło mi sie ze kochałam sie ze swoim chłopakiem kiedy nagle do pokoju wpadł Mel Gibson i sie pyta czy moze od nas pożyczyc stołek bo mu zabrakło. I wtedy ujrzałam ze mamy w domu bar i takie barowe pomarańczowe stołki. Więc mu pozyczyłam.
hide and seek
Ja osobiście od niapamiętnych czasów wpatrywałam się w moje sny. Niektóre okazywały się coś znaczące, niektóre nie. Moje znaczące sny raczej okazywały się mało przyjemne dla osób o których mówiły. Na przykład mojemu przyjacielowi wyśniłam chorobę, a mężowi siostry mojej babci wyśniłam śmierć. Jeżeli chodzi o zależność między snami wegetarian a mięsożerców to nie zauważyłam żadnej różnicy. Śnię takie same dziwne sny.
The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.
A kiedyś miałam sen, że siedziałam z moim przyjacielem w czerwonej knajpie i śpiewaliśmy. To jest jeden z moich ulubionych snów, który uświadomił mi jak bardzo zależy mi na moich przyjaciołach. Sny, według mnie, są bardzo ważne, ponieważ pmogą pokazać coś ważnego co się wydarzyło, jest w trakcie zdarzenia albo może się zdarzyć. Ja osobiście pamiętam te najpiękniejszem, a tych najgorszych pamiętam tylko znaczenie.
The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.
Przypomniął mi się sen który miałam niedawno...
śniło mi się,że jem szynkę i kiełbasę...ale nie było to straszne...tzn..to było tak jakbym jadła np jabłko-takie były moje odczucia w śnie...no ale jak się budziłam to dziwny niesmak takich snów pozostawał.
Potem przeczytałam,że organizm np gdy mu brakuje żelaza to domaga się potraw które mają go dużo...i ciągle masz na nie ochotę.
Zaczęłam więc zwracać większą uwagę na jedzenie bogate w żelazo...i sny przeszły:)
Więcej sennych rozważań..będzie potem,pozdrowienia
często śni mi się coś o tematyce zbliżonej do filmu który ostatnio widziałam(często nawet lepsze są te sny niż te filmy)
Miewam też koszmary w których musze zjeźć mięso albo zapalić papierosa(czego w życiu nie robię)
Powtarzający się sen?Hm kiedyś w dzieciństwie miałam taki. jakiś lebirynt w którym pełno brudu i wymiocin(ochyda)budziłam się i wydawało mi się że sama zwymiotuję 😛
fajny temat 🙂
mi się śni niesamowicie dużo. wystarczy, że zamknę oczy... i już! całą noc!! nawet jak się zdrzemnę na 5 min. to też
na taką dużą ilość snu przypadają wszystkie rodzaje: od czarno-białych po kolorowe, nasycone zapachami i bezwonne, dziwaczne, koszmarne, śmieszne, z realnym bólem itp. czasem budzi mnie własny śmiech, albo płacz.
często śnią mi się te same miejsca, po wiele razy w kilkunastoletnim okresie czasu. miejsca, w których nigdy nie byłam, a we snie wyglądają zawsze tak samo i wywołują określone emocje. może w przyszłości sprawa się wyjaśni..?
w dzieciństwie sniło mi się, że latałam, ale musiałam włozyć w to dużo siły i nie mogłam się wznosić za wysoko.
czasem mi się śni, że popełniam samobójstwo, skaczę z wieżowca. jak upadam to coś mnie zaboli, a potem muszę iść skoczyć jeszcze raz, i jeszcze, i jeszcze 😀 i żyję!
czasem zjadam przez przypadek jakieś mięso, albo zapalam papierosa (zupełnie jak paulina_p)
miewam też sny mistyczne.
ojej...długo by opowiadać o moich snach 😛
[edytowane 4/8/2006 od daffnia]
Najlepsze Rzeczy W Życiu Są Za Darmo 🙂
Na podstawie moich snów napisałem kilkanaście opowiadań i połączyłem je w "przygody seweryna bzdeta" ale to stare dzieje. Nie wierzę "sennikom", uważam, że sny są na tyle zależne od indywidualnych wspomnień, skojarzeń, że każdy powinien interpretować je po swojemu. Ja często to robie, bo uznaję je za znaki od Boga, a od Niego zawsze warto się czegoś dowiedzieć 😛
Mój ostatni sen?
Razem z moimi przyjaciółmi byłem z jaskini, gdzie smarowaliśmy sobie ręce klejem i mogliśmy latać 😀
oj tak mnie tez zdazyło się kilka razy iż latałem we śnie ... i były to chyba najpiękniejsze sny , które wzbudzały najwiecej emocji u mnie latałem latałem ale zawsze spadałem na ziemie chciałem latac dalej ale juz nie potrafiłem ahh aż miło wspomniec te sny :)) hehe a mam gdzies chyba nawet swój dziennik snów który kiedys prowadziłem jak znajde to wam jakis przepisze 🙂
Tak a propos senników- to chyba jakies wymyslone przez kogos brednie bo jak probowałam zinterpretowac sen na podstawie sennika z ileśtam-tysiecoma hasel... i czytam hasło- pisze : "nieszczescie". Biore nastepna rzecz ktora była w tym snie i czytam interpretacje: "wielka radosc" 😉 snilo mi sie powiedzmy 10 przedmiotów i w senniku znaczyly one na zmiane: szczescie, smutek, radosc, zazdrosc, zal.... zgadzam sie ze sny to indywidualna sprawa, to odbicie naszej podswiadomosci i najgłebszych marzen... tylko skąd k***a wziął sie ten Mel Gibson?? :D:D:D:D:D:D:D:D
hide and seek
Co do snów, są one dla mnie bardzo osobiste. Lubię przytaczać je w listach, przypominać sobie je tak długo jak się da, bo za chwilę, parę godzin i tak prawie nic z nich nei zostaje. Sa najczęściej jak smak czegoś z dzieciństwa, czego nie jesteśmy w stanie wyraźnie przywołać. Zapisuję niektóre z nich. Niektóre śnią się seriami, niektóre są cały czas takie same. Najlepsze w nich jest to, że często latam.. To jest wolność nie do opisania..
No niezłe macie te sny! 🙂 tyle ciekawych opowieści onirycznych się tu zrodziło...
Ja tez śnię dość intensywnie podobnie jak Ty Daffnia,może dlatego zaproponowałam taki temat.Równiez snia mi sie okreslone miejsca tak jakbym je znała,te sny powtarzają sie co jakiś czas,czasem myślę,że może miec to zwiazek z reinkarnacją o ile załozymy jej istnienie.Może kiedyś sie to wyjaśni,mam taką nadzieję!
Podzielam zdanie Kadry,że każdy powinien interpretować sam ,bo to przecież wyłania się gdzieś z zakamarków naszej podświadomości i bzdurne senniki nie mają sensu.
Znaki od Boga...własnie ja też zwykle dopatruje sie jakiegos przekazu,znaku.Chyba nie powinno sie ignorowac tego co snimy,bo to może rzeczywiście taka nasza rozmowa z Bogiem czy po prostu z samym sobą.wydaje mi sie ,że w snach może wychodzic z nas cos czego sami wczesniej nie uchwycilismy,o czego istnieniu nie wiedzieliśmy...
Mi się ostatnio śniło,że na jakims dworcu ucinam sobie miła pogawędkę z psem 🙂 i było to cos naturalnego.Może jakas zapowiedż przyszłości...? ;
Sen ,który dobrze zapamiętałam-śniło mi się, że sie obudziłam i podchodzę do okna ,bo cos mnie zaintrygowało.Patrzę,na dachu sąsiedniego budynku stoi anioł...cały w takiej fioletowej poświacie.Podchodzi wolno do krawędzi i skacze w dół...spada,bo nie potrafi już wzbic się w powietrze...taki w skrócie mój sen o upadłym aniele.
Powtarza się w Waszych snach [u] motyw latania[/u].Mnie tez sniło sie cos takiego i słyszałam takie opowieści od innych ludzi.Kazdy mówi,że to był przyjemny sen,pozytywne doznanie.Słyszeliscie kiedyś o [u] podróżach astralnych??[/u]czytałam na ten temat,związane jest to z filozofia buddyjską i lamaizmem.Chodzi o to,że we śnie dusza oddziela sie od ciała i dlatego mamy wrażenie latania! Z tym, że
mozna robic to w sposób kontrolowany,kierować tym kiedy i gdzie konkretnie "wyruszamy w podróż"!!!w ten sposób mozna dotrzeć do wielu miejsc fizycznie dla nas niedostępnych.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja