Nie widzę nic złego w jedzeniu mięsa, jeżeli byłoby to złe to Jezus by go nie jadł.
Na bank nie uprawiasz seksu przed ślubem, nie jesz mięsa w piątki i umartwiasz się w wielki post, czytasz biblie, spowiadasz się regularnie boś TAKI pobożny :rotfl: zgadzasz się też z WSZYSTKIM co głosi kościół inaczej pamiętaj nie jesteś prawdziwym katolikiem 😛
------------------------------------------------chodzi o to że Jezus jest wzorcem dobroci miłosierdzia, więc jeżeli on kazał zarzynać baranki i smarować ich krwią drzwi to chyba nic złego nie ma w jedzeniu ich. 😮
[edytowane 25/5/2010 przez Bartek_mięsożerca]
Ofiara całopalna i krew baranka na drzwiach to Stary Testament, a nauczanie Jezusa to Nowy Testament. To w kwestii podstaw. Co do tego czy Jezus jadł mięso, czy też nie, dyskusje się już toczyły. Obawiam się, że prowadzili je więksi znawcy niż my.
Mam pytanie do ogółu: czy karmienie trolla ma sens? Bo troll ewidentny, sam nick wystarczy, pomijając "kontrowersyjne" argumenty. Ironii może nie zauważyć, nie ten sort.
"Truth hurts, remember this: we are pooling our faith."
@ Bartek
Jezus był jaroszem.Nigdzie w biblii nie jest napisane ,że jadł mięso inne niż ryby.
Człowiek tak naprawdę też jest zwierzęciem tylko po prostu lepiej rozwiniętym w pewnych rzeczach (takich jak mówienie, abstrakcyjne myślenie) od innych zwierząt.
Widze też ,że uważasz się za istotę lepszą od reszty zwierząt i dla ciebie są one tylko bezmyślnymi workami z mięsem stworzonymi tylko po to abyś się delektował ich wnętrznościami.
Jak czytam posty takich trolli wątpię w ludzką inteligencję......
Adminie zrób z nim coś bo psuje miłą atmosferę na tym forum.
Kochani nie karmy trolla. Szkoda czasu, jak ktoś jest ograniczony nic się na to nie poradzi. Dla mnie to są wypowiedzi jakiegoś dresiarza.
[edytowane 25/5/2010 przez Bellis_perennis]
1)Dlaczego nazywacie go trollem?Jest on człowiekiem jak każdy z nas! ._.
2)Nazywając go tak pokazujecie ,że jesteście o wiele gorsi od niego.
3)Być może chłopak ma jakieś problemy a wy zamiast mu pomóc przezywacie go...
4)W taki sposób na pewno nie nakłonicie go do wegetarianizmu,
przez was będzie ginęło więcej zwierząt.
5)Utwierdzacie go tylko w jego błędnym przekonaniu poprzez takie zachowanie...
[b]Bartku[/b],
każdy ma prawo pisać na tym forum, bez względu na swoje kulinarne upodobania. Jednakże, jeśli Twoja bytność tutaj ma sprowadzać się dalej do prowokowania innych użytkowników, choćby poprzez wypowiedzi jak w temacie "Dmuchanie żab" itp, to będziemy zmuszeni użyć argumentów administracyjnych prowadzących niechybnie do wykluczenia Cię z forum.
Przez lata przewinęło się tutaj wiele osób, którzy wegetarianami nie byli, a ich obecność powodowała wzmożoną merytoryczną dyskusję, nie zaś ferment i atmosferę prowokacji. I do takiej postawy Cię zachęcam.
[b]Surojadzie[/b],
obawiam się, że Bartek dał dostateczny wyraz swojej niechęci do wegetarianizmu, Twoja obawa o ew. zniechęcenie go do naszego światopoglądu jest zatem pozbawiona sensu 🙂 Niemniej uważam, że nie powinniśmy z tak dużym zapałem wchodzić w dysputy z Bartkiem, mając świadomość, że jakakolwiek reakcja ze strony użytkowników jest dla niego pożywką przedłużającą jego aktywność, a w konsekwencji psucie forumowej atmosfery.
oj tam od razu psucie. berry_fields katolicyzm opiera się także na starym testamencie więc to też jest powiązane z Bogiem i Jezusem. Surojad Bóg nas stworzył tak że to my przewyższamy zwierzęta i to my jesteśmy nad zwierzętami nie wiem czy "stety" czy niestety. A co do wypowiedzi w temacie "dmuchanie żab" to był oczywiście żart
[edytowane 26/5/2010 przez Bartek_mięsożerca]
Po pierwsze to wg. Biblli Bog stworzyl zwierzeta jak i czlowieka...
Po drugie, Adam i Ewa byli wegetarianami...
Po trzecie, wg. ankiety przeprowadzonej na wegetarianie.pl zaden z nas nie przeszedl na wegetarianizm z powodow religijnych...
Po czwarte, zaden z nas nie musi czytac i postepowac jak napisano w Biblii by wiedziec co jest dobre a co zle...
Po piate, wg. mnie Boga nie ma i Biblia klamie, a jezeli juz nawet istnieje i ma nadejsc "sad ostateczy" to ten Twoj Bog nie bedzie laskawy dla tych co chodza do kosciola i udaja wielce dobrych i blogoslawionych, a przyjmnie do "Swietej Stolicy- Jeruzalem" tych co dbali o ziemie i zwierzeta, bo jak to ladnie Bog powiedzial, ze daje nam wladze nad ziemia i zwierzetami bysmy bysmy sie nimi opiekowali i daje nam roslinnosc bysmy mogli sie zywic.
http://www.gajusz.org.pl/jedenprocent
Ja kiedyś, ze trzy lata temu, kupiłem sobie zapiekankę z pomidorami w Carrefourze (Warszawa Bemowo). Oczywiście najpierw zapytałem czy na pewno jest bez mięsa - przytaknięto mi, że tak.
Później, w połowie konsumpcji, nagle zaśmierdziało mi trupem. Po rozłożeniu na czynniki pierwsze i dogłębnej analizie owej kanapki znalazłem tam mały kawałek szynki (ok. 1cm x 0,5cm), co skutecznie powstrzymało mnie od dalszego jedzenia i wywołało odruch wymiotny.
Co prawda nie zostałem oszukany, bo kanapka była w istocie bez mięsa a szynka znalazła się tam zapewne przez przypadek, ale traumatyczne wspomnienia zostają...
Dlatego też od tamtej pory nigdy nie kupiłem tego typu produktu i straciłem zaufanie do posiłków przygotowywanych przez obce osoby. Tak się traci klientów, drogie sklepy.
Ja u koleżanki jadłam pierogi ruskie a więc z serem .. w środku było coś brązowego ale ona zapewniałam mnie że to cebula dopiero po 2 pierogu jej mama powiedziała że to boczek !!!
To była jakaś masakra nie wiem jak nie mogłam tego wyczuć !!! ;/ Do tej pory mam wyrzuty sumienia i zrezygnowałam z jedzenia u tej koleżanki ! 😡
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja