Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

rodzinne imprezy... restauracje...  

Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  RSS

moniulekm
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 188
23/04/2007 2:18 pm  

ja się przed chwilką bardzo ucieszyłam bo idziemy w lipcu na kolejne wesele, na którym bedzie wegetariańskie jedzenie i to takie, że jak już raz byliśmy to wszyscy "mięsni" nam zazdrościli 🙂
a restauracja tak wspaniała, że pytają jakie jedzenie przygotować: owo,laktoowo czy może wegan?
cos wspaniałego po prostu!


OdpowiedzCytat
EvilOne
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 829
23/04/2007 5:04 pm  

Wczoraj byłam na imieninach przyszłego teścia... jakoś przeżyłam na sałatce jarzynowej i wódce:) Ale ciasto było że łooooo...... a że wszyscy wiedzą, że jestem wege, nikt mi nie proponował kurczaka! wszyscy ciszą uszanowali! wow:D

hide and seek


OdpowiedzCytat
waszakicia
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 606
23/04/2007 5:09 pm  

Zazwyczaj jak ide gdzies na impreze to koleżanki pamietają że nie jem miesa i robią coś specjalnie dla mnie albo kupują produkty a ja sama sobie pichce. W sumie to na imprezach wiecej pije niz jem. ( nie mam tu na mysli alkoholu bo jestem abstynentką.)
W sobote ide na wesele.. pewnie wege bedą tylko owoce hehehehe ;P


OdpowiedzCytat
aniusia
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 165
29/07/2007 1:26 am  

hymmm... niedlugo ide na wesele i ciekawe czy cos zjem:/ ??.........


OdpowiedzCytat
Kociaczek
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 168
29/07/2007 1:42 am  

hymmm... niedlugo ide na wesele i ciekawe czy cos zjem:/ ??.........

To samo pytanie sobie zadaję :rotfl: . No, ale będą pewno jakieś owoce - no, i wódeczka 😛


OdpowiedzCytat
aniusia
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 165
29/07/2007 2:35 am  

haha no kiedys zagryzalam wodke jablkiem bo nie bylo soku 😛 ale tyle godzin nie pociagne na samych owocach to sie moze skonczyc zle:/


OdpowiedzCytat
Ridareta
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 137
30/07/2007 5:42 pm  

Wczoraj byliśmy na wycieczce w Sanoku i w restauracji w menu w kategorii "dania jarskie" był pstrąg... Były też pierogi z kapustą, tylko szkoda że nie napisali że również ze skwarkami 😡


OdpowiedzCytat
vegetena
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 964
30/07/2007 6:13 pm  

Jarosze jedzą ryby, także nie zdziwiłabym się, jakbym zobaczyła takiecoś akurat w tej kategorii.


OdpowiedzCytat
Denis
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 110
05/08/2007 1:04 am  

umnie wszyscy ciesza sie ze nie jem miesa , mowia ze bedzie wiecej dla nich... hyhyhyh

Dlaczego Bóg pozwala na tak wiele krzywd? Ponieważ dał nam wolną wolę !!!


OdpowiedzCytat
Sima
 Sima
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 566
05/08/2007 10:41 am  

MONIULEKM a moge zapytac jaka to restauracja??? Pociesz mnie i powiedz ze w Krakowie....no nie zartuje 😉 ale ciekawi mnie jej nazwa 😀

http://www.youtube.com/watch?v=lHdLRrUocOA&feature=player_embedded


OdpowiedzCytat
_Maya
forumowicz
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 22
13/08/2007 5:37 pm  

Hm, u mnie na szczęście wszyscy szanują to, że nie jem mięsa.
Zawsze jak gdzieś idę to uprzedzam, że nie jem zwierzątek i dostaje coś wegetariańskiego ;D

Wogóle w tym roku byłam na dwóch obozach w Polsce i we Włoszech.
W Polsce dostawałam mięsne potrawy tak jak wszyscy i zjadałam same surówki,
a we Włoszech dostawałam wszystkie posiłki wegetariańskie 🙂


OdpowiedzCytat
czarna
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 188
13/08/2007 8:10 pm  

He..moj dziadek mowi na mnie nie ze jestem weganka tylko ze jestem WETERANKA.Moja babcia jest ok ale najpierw musialam jej wytlumaczycz ze tu nie chodzi tylko o MIESO samo w sobie bo potrafila mi nalozyc skrzydelka od kury i abym to jadla bo"Dziecko kochane tu nie ma miesa,same kosci prawie!"Nie wiem nie mam pojecia dlaczego ludzie to tak dziwnie odbieraja nie wiem no nie wiem!!!!
I sle tu uklony w strone pani Bogusi mamy mojej przyjaciolki...To moja mama mi nigdy nic nawet weganskiego nie chce kupic a pani Bogusia-kochana kobieta...

Live and let live!


OdpowiedzCytat
sopocianka
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 175
16/08/2007 4:49 am  

w tym roku byłam na dwóch obozach w Polsce i we Włoszech.
W Polsce dostawałam mięsne potrawy tak jak wszyscy i zjadałam same surówki,
a we Włoszech dostawałam wszystkie posiłki wegetariańskie 🙂

Viva Italia! 🙂

Również w Polsce można gdzieniegdzie zamówić sobie menu wegetariańskie.
Raz byłam na takim obozie (dawno już) -wprawdzie nie dawali nic specjalnego (zamiast kotleta najczęściej jajko sadzone), lecz mięsa i skwarków nie znajdowałam na swoim talerzu.

Weganizuję sobie 🙂
Zapraszam do mojego bloga: http://cieciorka.blogspot.com/


OdpowiedzCytat
monia85
początkujący
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 5
31/08/2007 9:37 pm  

Ja ostatnio byłam na 18-nastce kuzyna, całe szczęscie było dużo warzywek 🙂 a jesli na talerzu pojawiało się coś dziwnego np. kawałek ciasta (zapewne upieczonego na jajkach) to dyskretnie podsuwałam talerzyk mojemu chłopakowi... 😉 Jakoś dało się przeżyć, ale szczerze mówiąc nie cierpię chodzić na jakieś rodzinne imprezki, czy inne spotkania bo faktycznie takie tłumaczenie, że nie je się tego czy tamtego jest już baaardzo męczące.


OdpowiedzCytat
waszakicia
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 606
01/09/2007 12:53 pm  

A ja dzisiaj jadę na 1 urodziny siostrzeńca 😉 roczek ma! 😀
Ciekawe co będzie do jedzenia ...:/


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  
Praca