Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

'Wegetarianin od małego': wywiad z lekarzem w "Dziecku"  

  RSS

euridice
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 589
23/12/2006 6:00 pm  

w magazynie ''Dziecko'' ukazał się taki oto wywiad, na temat wegetarianizmu u dzieci, z pewnym lekarzem:

[url] http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,54930,3789602.html?as=1&ias=2&startsz=x [/url]

osobiście uważam, ze jest zbyt jednostronny, podaje się w nim wiele informacji mogących zmylic czytelnika (czytelniczkę?), ktory byc moze waha sie pomiedzy wegetarianskim byc albo nie byc... momentami jest to wręcz bolesna lektura 🙁

dla tych co juz przeczytali, czyli moje (mniej lub bardziej) retoryczne pytania oraz najbardziej drażniące mnie w powyższym artykule kwestie:

*dlaczego artykul tyle uwagi poswieca diecie makrobiotycznej? nie jest to zbyt rozpowszechniona forma odzywiania sie, powinno sie raczej podkreslic kwestie związane z popularnym wegetarianizmem i coraz bardziej popularnym weganizmem, tak uwazam.

*dlaczego karmiace piersią nie suplementowały B12 w zaden sposob? przeciez to oczywiste, ze powinny, niedobory w takim przypadku nie są niczym zdumiewającym.

*wpomniane jest tylko mleko sojowe, jako zastępnik mleka krowiego, a przeciez jest tyle innych mozliwosci! (chociazby tutaj jest o alternatywach: [url] http://www.wegetarianie.pl/modules.php?op=modload&name=XForum&file=viewthread&tid=1710#pid21060) [/url] )

*powielony jest mit o niedoborze bialka, [b] wybitnie[/b] przestarzały pogląd (wprowadza w błąd czytelników!), świadczy on chyba najbardziej o niezbyt aktualnej wiedzy dziennikarki rozmawaijącej z lekarzem. (patrzac na swoją codzienną ((wegańską)) dietę zastanawiam się jak bardzo trzebaby sie postarac, zeby miec ten niedobór białka 😮 )

*nie podoba mi sie, ze lekarz twierdzi, ze wegetarianskiemu dziecku nic nie bedzie, jesli w przedszkolu zje mieso, przeciez tyle sie slyszało, o wege-dzieciach, ktorym np. zyczliwa babcia podała 'paroweczke' czy 'kotlecika' i dziecko sie bardzo powaznie zatruło!

*sugestia, ze rodziców, ktorzy ''skazują" swoje dzieci na dietę wegańską powinno sie pociagnąć do odpowiedzialnosci karnej... pozostawię bez komentarza ( :exclam: )

*RYBA to tez MIESO! ryba zyje, ryba to nie to samo co kapusta, rybę trzeba zabic, wegetarianie ryb NIE JEDZA!
ktos powinien to jasno wytłumaczyc zarówno panu lekarzowi jak i pani dziennikarce...

*ogólny wydzwiek całego artykułu stawia wegetarian (nie mowiąc juz o ''dalszych'' jego formach) w bardzo złym świele, wegetarianizm uznaje, za najezone trudnosciami przedsiewziecie, bardzo ryzykowne, moze nawet za karalne (!!!), stawia rodzicow ktorzy chca zaoszczedzic swoim dzieciom relatywizmu morlanego na miejscu niemalze szlencow, igrajacych z dobrem swoich pociech.

coz, ciekawe jak ma sie to do tego co mozemy znalezc na stronie veggie.pl? no własnie, wszyscy dobrze znamy odpowiedz.

pozdrawiam

animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!


OdpowiedzCytat
fabryka_slow
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 294
23/12/2006 11:24 pm  

Nie mam zielonego pojecia po jakie licho był ten wywiad. Widac, że doktor trchę mało jest w temacie, dziennikarka z reszta też. Ale pomijam to, nie każdy musi byc znawca wege. Jednakten tekst nie jest ani na plus, ani na minus dla wegetarian. Miejscami sa tam takie farmazony, że biust opada (taa i juz wiem, skąd moja mamuśka jest taka uparta. Właśnie z TAKICH artukułów, gdzie wypowiada sie lekarz- potencjalny autorytet;/) np dieta laktoowowege i ryba od czasu do czasu jest dobra. A po cholere ta ryba? Lakotowowege w zupełności wystarcza (:. Co do wegan i pociagania rodziców to odpowiedzialności karnej- podobnie jak euridice nie skomentuje =\\. Smiech na sali.

Ogólnie rzecz biorac nie mam nic do takich tekstów jak ten, nie robia one na mnie zadnego wrazenia. Jednak niektórzy ludzie posiłkują sie takimi wiadomościami i zostają czasem wprowadzane w błąd. Mam nadzieje, ze co inteligentniejszy i ciekawszy zajrzy na strone wegetarianów. A my już go nawrócimy (: 😎

koskaan


OdpowiedzCytat
joasiotek
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 232
24/12/2006 1:23 pm  

Nie mam zielonego pojecia po jakie licho był ten wywiad.

ja wim po co był ten wywiad. Gerbery, te świństwa się im nie sprzedaja (i nic dziwnego). Ktoś powinien zabronić umieszczania fałszywych informacji w internecie. Ten lekarz też jest jakiś niedouczony, bo napisał coś w stylu ,,dieta laktoowowegetariańska z rybą od czasu do czasu'', to przeczy samo w sobie. Laktoowowegetarianie ryb nie jedzą, a jak jedzą, to nimi nie są! Proste jak 2x2...

<A HREF=


OdpowiedzCytat
Zarathos
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 339
25/12/2006 12:05 am  

Bogowie, w szkole czyta tekstu ze zrozumieniem nie nauczyli? O roli wywiadu i krótkiego artykułu też nie? No, widać, że nie.

Aż szkoda komentować. Sam wywiad jest przyzwoicie i przystępnie dla czytelnika zrobiony.

"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego


OdpowiedzCytat
kazamuko
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 630
25/12/2006 4:36 am  

Przeczytałam i dałam swój komentarz przy artykule. Mi się on nie podoba, jest zbyt ogólny i w sumie jednostronny, choć nie w taki zupełnie chamski sposób. Są lekarze wege mający dzieci wege, którzy mogli by napisać coś z własnego doświadczenia popartego wiedzą medyczną, ale wzieli gościa który je mięso i ma swoje poglądy. Wiadomo, że dziecko wege też może chorować, moja córcia odpukać nie choruje, czego nie można powiedzieć o dzieciach które nas otaczają a jedzą mięso..Ja w dzieciństwie jadłam i byłam chorowitym, z wieczną niedowagą dzieckiem. ciekawe czyż nie ? Takie artykuły robią zbędne zamieszanie, zglupiec mozna od tego. Ja w początkowych latach też miałam lęki, czy dobrze robię, a może jej zaszkodzę. Mam ten okres już za sobą. Trzymamy się zdrowo, czego życzę wszystkim.
Na koniec jedno pytanie. Czy ktoś zgłasza zapasione dzieci jakie widuję np. na basenie, czy grozi im sprawą w sądzie ? Mało czytuję prasy ogólnej, ale ciekawi mnie czy ktoś zwraca uwagę na to co z dzieci robią niektórzy rodzice...pasący je śmieciowym ale reklamowanym jedzeniem

http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html


OdpowiedzCytat
kamma
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 669
25/12/2006 1:42 pm  

Na koniec jedno pytanie. Czy ktoś zgłasza zapasione dzieci jakie widuję np. na basenie, czy grozi im sprawą w sądzie ? Mało czytuję prasy ogólnej, ale ciekawi mnie czy ktoś zwraca uwagę na to co z dzieci robią niektórzy rodzice...pasący je śmieciowym ale reklamowanym jedzeniem

O, to to to! Uważam, że fragment na temat odpowiedzialności karnej za sam weganizm jest po prostu bezczelny! Świetnie to ujęłaś, kazamuko!

I parę słów ode mnie jako matki wege dziecka. Gdy urodziłam Irmę, byłam lakto-owo. I to ona poprowadziła mnie ku weganizmowi, dostając wysypek za każdym razem gdy jadłam nabiał. Jestem całkowicie spokojna o zdrowie mojego dziecka, a ideologia nie ma tu nic do rzeczy. Nasze lekarki nie są wege. Czasem namawiają nas na nabiał, ale nic na siłę. I również są spokojne i uważają, że Irma świetnie się rozwija.

Artykuł charakteryzuje ubóstwo i niedokładność informacji na temat diety wege i jej konsekwencji dla zdrowia dzieci. No i bardzo mi w nim brakowało zestawienia plusów i minusów diety wege i mięsnej. Nie mówiąc już o zgubnym wpływie nadmiaru białka oraz o minusach mleka innych zwierząt.

podskoczyć i nie trafić w ziemię


OdpowiedzCytat
  
Praca