niestety potrzeba czegos więcej niż tylko jedzenia, picia i innych potrzeb fizjologicznych-czyli tzw potrzeba duchowości polega u wielu ludzi nie na wspolczuciu i pomocy innym tylka na bieganiu do kościola , a to nie zawsze idzie w parze , przykre i groteskowe, po prostu teatr życia Są oczywiście duchowni z prawdziwego zdarzenia ale jako wyjątki
"Jezus narodził się więc jako Żyd, który z całą świadomością uczestniczył w kulturze i historii swojego narodu. Był jednym z „rabinów”, który przemawiał, argumentował, cytując Pisma. „Jezus był Żydem praktykującym, który zachowywał wszystkie prawne tradycje swojego narodu. Każdej soboty uczęszczał, jak wszyscy, do synagogi. Każdego roku celebrował Paschę według przepisanych obrzędów.”1 Biorąc pod uwagę powyższe, warto przypomnieć, iż podstawowym obrzędem święta Paschy było zabicie jednorocznego baranka, bez żadnej skazy. Mięso zabitego baranka miało zostać upieczone i spożyte z chlebem niekwaszonym i gorzkimi ziołami. Taki sposób świętowania Paschy został nakazany Izraelitom przez samego Boga, przed wyprowadzeniem ich z niewoli egipskiej.2 Jezus, jako syn narodu Izraelskiego był wierny tradycji do tego stopnia, że można określić Go nawet mianem tradycjonalisty.3 Dlatego podczas święta Paschy, podobnie, jak wszyscy Żydzi, również i On spożywał mięso zabitego baranka.
Skąd więc biorą się w naszym kraju idee, że Jezus zabrania spożywania mięsa"
Znalazłam to na jakiejś stronie.... nie wiem co o tym sądzić. Czy to może być prawda? Tak czy siak, ja niezależnie co sądzi religia będę wegetarianką.
~~
Chrześcijaństwo doktrynalnie w żadnym razie nie zakazuje spożywania mięsa. Ale w perspektywie eschatologicznej tego właśnie oczekuje, bo jak wiecie gdy nastanie Królestwo Boże ma nastać harmonia i powszechny pokój między stworzeniem. Więc to trochę religijna schizofrenia - z jednej strony czegoś oczekują, z drugiej nie starają się wprowadzić tego w czyn.
Już gdzieś pisałem, że jedyną religią większą zakazującą jedzenia mięsa dla WSZYSTKICH swoich wiernych jest dżinizm. Przy innych może to być co najwyżej sugestia.
[img]http://i25.photobucket.com/albums/c62/hamletron/priceless.gif[/img]
Rozmawiałam z tatą o tekście "Chrześcijaństwo a wegetarianizm" (tym z linka) -jest tam m.in. mowa o głodzie na świecie. Otóż mój rodzic uśmiechnął się z politowaniem i powiedział, że przyczyną głodu nie jest bynajmniej brak pożywienia, tylko koszty transportu tegoż oraz polityka: niby jakieś mafie nierówno dzielą żywność 😮
Dowiedziałam się także, że mnie rozumie (to dlaczego nazywa wegetarianizm dewiacją??!), że oglądał kiedyś f i l m y, które bardzo nim wstrząsnęły oraz, że jest przeciwny takiemu traktowaniu zwierząt (teraz widzę, jak kiepskie były moje wywody w temacie o wege i wegan...).
ja: "No to niech tata coś z tym zrobi! Wystosuje jakiś apel, czy coś; ja wiem, że nic nie zdziałam w tej materii, dlatego robię to, co mogę: nie jem mięsa".
Tata zmienił temat.
A, wcześniej jeszcze powiedział, że bardzo kiepski tekst, i że łatwo można byłoby napisać na tej podstawie inny -propagujący jedzenie mięsa.
Ale powiedzcie, jak jest z tym głodem??
Weganizuję sobie 🙂
Zapraszam do mojego bloga: http://cieciorka.blogspot.com/
Gdzieś na tym forum zdaje się przeczytałam, że pole wielkości boiska jest w stanie wykarmić 2 osoby jedzące mięso. Nie chciałabym się zagłebiać, bo nie do końca pamiętam o co było kaman w tamtym poście.
Natomiast faktem jest, że gdyby te wszystkie kukurydze i zboża, które zjadły przemysłowe świnie i krowy dać dzieciakom w Afryce, to by się nieco najadły.
Bo taka świnia czy krowa je tyle, ile kilkoro ludzi.
Więc niech mi żaden katolik nie pierdzieli, że lepiej bym się zajęła głodem na świecie, bo właśnie taki się do niego przyczynia.
Rozmawiałam z tatą o tekście "Chrześcijaństwo a wegetarianizm" (tym z linka) -jest tam m.in. mowa o głodzie na świecie. Otóż mój rodzic uśmiechnął się z politowaniem i powiedział, że przyczyną głodu nie jest bynajmniej brak pożywienia, tylko koszty transportu tegoż oraz polityka: niby jakieś mafie nierówno dzielą żywność
Cóż, Twój ojciec ma po części rację. Oczywiście na świecie jest dość pożywienia, by wyżywić 6 mld ludzi, ale jego redystrybucja jest skrajnie niesprawiedliwa. Odpowiadają za to rządy [że wspomnę tylko USA skupujące zboże z całego świata, by nakarmić swój żywy inwentarz], lokalni watażkowie [szczególnie w Afryce, gdzie pomoc humanitarna jest w postaci jedzenia często jest przechwytywana nie przez potrzebujących, tylko przez silnych] etc.
Zaś oczywistym tez jest faktem, że spożywania jedzenia niemięsnego jest o wiele, wiele bardziej wydajne [ok. 10 razy bardziej] niż jedzenie mięsa. I tak można spojrzeć sobie tutaj, trochę ciekawych danych statystycznych:
[b] Hunger
[/b]
Number of people worldwide who will die as a result of malnutrition this year: 20 million.
Number of people who could be adequately fed using land freed if Americans reduced
their intake of meat by 10%: 100 million.
Percentage of corn grown in the U.S. eaten by livestock: 80.
Percentage of oats grown in the U.S. eaten by livestock: 95.
How frequently a child dies as a result of malnutrition: every 2.3 seconds.
Pounds of potatoes that can be grown on an acre: 40,000.
Pounds of beef produced on an acre: 250.
Percentage of U.S. farmland devoted to beef production: 56.
Pounds of grain and soybeans needed to produce a pound of beef: 16.
[b] Natural Resources[/b]
User of more than half of all water used for all purposes in the U.S.: livestock production.
Gallons of water needed to produce a pound of wheat: 25.
Gallons of water needed to produce a pound of California beef: 5,000.
Years the world's known oil reserves would last if every human ate a meat-centered diet:13.
Years they would last if human beings no longer ate meat: 260.
Calories of fossil fuel expended to get 1 calory of protein from beef: 78.
To get 1 calory of protein from soybeans: 2.
[b] Environmental [/b]
Primary cause of greenhouse effect: carbon dioxide emissions from fossil fuels Fossil fuels needed to produce meat-centered diet vs. a meat-free diet: 3 times more . Percentage of U.S. topsoil lost to date: 75. Percentage of U.S. topsoil loss directly related to livestock raising: 85.
Number of acres of U.S. forest cleared for cropland to produce meat-centered diet: 260 million. Area of tropical rainforest consumed in every quarter-pound of rainforest beef: 55 sq. feet. Current rate of species extinction due to destruction of tropical rainforests for meat grazing and other uses: 1,000 per year.
[img]http://i25.photobucket.com/albums/c62/hamletron/priceless.gif[/img]
Czytam właśnie temat "zwierzobójstwo" na wiara.pl (jestem już gdzieś w połowie) i aż ręce opadają... Ale "nasi" dzielnie odpierają ataki, z anielską cierpliwością tłumacząc wciąż to samo.
Jest tam jeden JakubN... Czy to może Ty?
Weganizuję sobie 🙂
Zapraszam do mojego bloga: http://cieciorka.blogspot.com/
Jeszcze trochę czasu musi upłynąć by ludzie zrozumieli i ich co nieco oświeciło. Spożywanie mięsa jest tylko sprawą kulturowa i przyzwyczajeniem jakże fatalnym. Macie inną świadomość bo nie dość, ze nie tykacie mięcha to jeszcze wiele osób z tego forum zdaje sobie sprawę Kim jest Bóg i bynajmniej nie jest osobą ani Ojcem karzącym. Jest energią miłości najsilniejsza w świecie, która podtrzymuje świat biotyczny i abiotyczny i z jego puntu widzenia świat jest jednością i całością. Z ludzkiego punktu widzenia jest chaotyczny i bezsensowny. Więc kwestia jest tylko taka by zmienić punkt widzenia.
Moim zdaniem wege nie ma nic do chrzescijanstwa. Najbardziej drazni mnie powolywanie sie na tekst Biblii zarowno zwolennikow jak i przeciwnikow jedzenia miesa. Takie dyskusje sa bezsensowne, bo Biblia to nie powiesc pisana ciurkiem. Powstawala tysiace lat dlatego obydwie strony znajda argumenty za swoimi racjami.
To co czytam nadal potwierdza moje zdanie nt polskich katolików ze to Ciemnogród. Poza tym jak katolicy mają być wrażliwi na zabijanie zwierząt jeśli Święta Inkwizycja wymyślała wyrafinowane metody tortur i mordowała niewinnych ludzi w imię religii i Boga, nie wspominając o wyprawach krzyżowych i innych wojnach, które notorycznie trawiły Europę. Kościół katolicki jako instytucja jest skrajnym wypaczeniem Pisma Świętego i nauk Chrystusa i trwa w tej hipokryzji prawie 2 tys. lat.
Cokolwiek robisz lub marzysz, że możesz to zrobić - Zacznij tylko. W zdecydowaniu drzemie geniusz, siła i magia.
człowiek jest panem ziemi, Bóg stworzył ją dla niego i dla jego pożytku i dał we władanie wraz ze wszystkim co się na niej znajduje - przy takiej koncepcji człowieka wegetarianizm jest po prostu niezrozumiałym dziwactwem.
nie wydaje mi się aby z katolikami dało się o czymkolwiek konstruktywnie dyskutować
ta religia (jak mało która) zaślepia, czyni głuchym i bez czucia na opinie i poglądy innych
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja