Ostatnio myślałam sobie, co jeszcze zrobić aby ratować świat przed nawałem śmieci...
Recykling, ok....
Ale jest coś, co prawie nigdy nie trafia do kosza z napisem PLASTIKI: torby jednorazówki z supermarketów. Laduja za krzakiem lub w koszu ulicznym czy domowym. Zastanawiałam się , czy możnaby to wprowadzić w życie:
supermarkety przestałyby wydawać jednorazówki, zamiast tego przez pierwsze 2 tygodnie akcji wydawałyby papierowe, materiałowe lub mocne plastikowe torby, zależy od sklepu i wagi towaru. Potem, jeżeli klijent nie przyniesie swojej torby na zakupy to już nie dostanie, będzie musiał przy kasie kupić sobie porządne z materiału za ok 1-7zł, zależy od rodzaju torby, wielkości, wytrzymałości.... Ludzie nie będą chcieli bulić dodatkowo za pakowanie, więc sobie poprzynoszą własne siatki.
Nie będzie tak źle sie przyzwyczaić, starsi ludzie raczej noszą własne torby, bo tak zawsze robili w młodości, kiedy plastików nie wydzielano. Młodzi ludzie zaczną się bawić w modę, pojawią się wzory, kroje, materiały fajne, albo po prostu plecaki pójda w ruch. Drugie pokolenie się jakoś przyzwyczai. Dzieci wyrosną z przekonaniem, że na zakupy idziemy z koszykiem albo siatką.
Są sklepy, które dają zakupy w ekologicznych torbach. Piekarnie , cukiernie w papierze, albo Ives Rocher w materiale ( i często w promocjach wydaje ładne torby w kwiatki). niektóre supermarkety posiadaja mocne torby do wydawania z zakupami, ale często są one płatne.
Sklepy z ubraniami szybko sie poddadzą torbom z materiału, pojawia sie nadruki z nazwą firmy itp...
Uważam, że akcja sie powiedzie, gdyż na bojkot marketów w dzisiejszych czasach nie ma co liczyć 🙂 🙂 🙂 . Gorzej będzie z małymi straganikami i sklepikami przy drogach, które nie będa chciały stracić klijenów i wciaż będą wydawać plastik. Ale jesli świadomimy ludność, to sądzę, że wybrniemy z nawału plastików.
No i koszyki pójdą w ruch.
Sugerujcie jakies zmiany co do mojej akcji 🙂
Albo skopiujcie i wyslijcie znajomym? W każdym razie my jako wegetarianie dobrze wiemy, ze światu trzeba pomóc. Pokażcie ekologiczną (ochrona środowiska to nie ekologia tylko sozologia, ale kto o tym wie? juz lepiej tak to zrozumieją) postawę i nie bierzcie tych strasznych plastików ze sklepu!
wysłałam propozycje akcji do Greenpeace miesiąc temu, ale nie odpisali... 🙁 😡
Co sądzicie? Nada się? wyjdzie coś z tego? 🙂
mam 14 lat, dla świata jestem nikim, więc raczej nie pójdę z rtym do TV czy szefa Auchan.... 🙁 chyba, ze do gazety napiszę. to predzej 🙂
pomóżcie!
[edytowane 2/9/2007 przez elf]
[edytowane 2/9/2007 przez elf]
Mogłyby też sklepy wprowadzić opłatę za plastikowe reklamówki. A najlepiej by było tak jak to zrobiono w Bangaleszu, za posiadanie takowej płaci się ogromny mandat. Ale to Polska niestety. Póki co, jeśli u mnie jakaś taka torba się pojawi, zostawiam ją, nie wyrzucam. Potem przyda się na kolejne zakupy, jeśli ekologiczna nie wystarczy. Tak, przekazujmy dalej informację o niezmiernej szkoldliwości dla nas samych (my to też srodowisko, ale większość to słowo kojarzy z drzewami.... żałosne), róbmy co możemy we własnym zakresie.
Rozmawiałabym z kierownikami sklepów, póki co małych, może prywatnych. Każdy z nas może coś zrobić - to niby kropla w morzu, ale od czegoś trzeba zaczynać. Na większą akcję trzeba angażować więcej ludzi i oczywiście czekać. Także róbmy co możemy, to cholernie ważne....
w wielu miejscach na świecie obowiązuje zakaz uzywania toreb jednorazowych. narazie głównie na wyspach, także naszych europejskich jak Korsyka gdzie jest realny problem z miejscem na śmieci
ale cóż mam nadzieję, że i do nas kiedyś się to przeniesie
trzeba być dobrej mysli i nie ustawać w staraniach 🙂
ponoć w dużych miastach jest ostatnio kampania billboardowa namawiająca do nieuzywania toreb jednorazowych, więc problem na szczęscie został zauwazony
pozdrawiam
Troszkę zalatuje paranoją. Torby plastikowe i PCW (coś takiego jak PCV nie istnieje!) to żadne zagrożenie. Można je po prostu spalać. Wbrew propagandzie niektórych ekowojowników wydzielają one mnie dioksyn niż np: płonące drewno (a tak w ogóle to nigdy nikt nie umarł od zatrucia dioksynami, w tkankach stężenie jest 12tys razy większa niż norma (sic!) a jedynym objawem jest uleczalny trądzik chlorowy). Rozumiem dbanie o środowisko ale podstawą rozumnej ekologii jest właściwa edukacja.
Ps. Co do rzekomego przykrego zapachu, argumentu przeciw spalarniom, jedna z nich jest w centrum Wiednia, a większość mieszkańców nawet o tym nie wie!
Przekroczyliśmy granice tak daleko, że jedynym co nas chroni jest fakt, że nikt z dzierżących władzę nie da wiary w to co robimy
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja