ja czytalam pare artylulow i wywiadow z frutarianami i na te diete nie przechodzi sie z dnia na dzien-trzeba sie przygotowywac przez pare m-cy. I moim skromnym zdaniem- dla kobiet chcacych urodzic dzieci, nieodpowiednia ( dlatego ze przy braku bialka i tluszczu zanika miesiaczka. Jak mialam 15 lat i wpadlam w manie odchudzania, strasznie schudlam i na pare m-cy przestalam miesiaczkowac:/ ale mi przeszlo, unormowalo sie...po 4 latach). Zajrzyj na www.wegesport.pl (rozne artykuly) lub na www. surawka.republika.pl ( jakos tak)
Nie trawie obludy, dwulicowosci i falszu!
Ale frutarianizm nie polega na głodzeniu się 🙂 Co do miesiączki, to jej zanik nie oznacza braku możliwości zajścia w ciążę - Jędruś rozsyłał artykuł na ten temat. Inne naczelne nie miesiączkują, poza jakimś tam gatunkiem małp.
Co do frutarianizmu nie zdecydowałabym się, chyba że mieszkałabym na tropikalnej wyspie 🙂
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
ja się jednak na frutanizm bym nie zdecydowała. to są jednak dość skrajne poglądy, nie dla mnie 😛
Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein
http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy
A mnie ciekawi jak być frutarianinem choćby w Polsce. Trzeba by chyba mieć własny ogród i hodować w nim wszystkie chciane warzywa i owoce i to w dużych ilościach, żeby starczyło na zimę. Bo kupne produkty raczej odpadają - nie ma pewności co do ich pochodzenia. Zastanawiałaś się, indiia, skąd brałabyś jedzenie?
Jeśli masz ochotę na zmiany, polecam najpierw weganizm albo witarianizm 🙂
http://www.explosm.net/comics/random/
Ja zdecydowanie nie umialabym jesc tylko owoców i warzyw, czułabym ze czegos jest mi brak,z produktow pochodzenia zwierzecego brakowalo by mi głównie nabiału.Uogólniajac uwazam ze frutarianizm jest zbyt ubogą dietą,ale to tylko moje zdanie,kazdy moze myslec inaczej 😉
http://www.youtube.com/watch?v=lHdLRrUocOA&feature=player_embedded
Ale frutarianizm nie polega na głodzeniu się 🙂
Wcale tak nie twierdze ( sama zwykle zjadam na sniadanie 2 banany, 2 pomarancze i 2 kanapeczki z razowego chleba i mi na pare godz starcza;) chodzi mi o niedostraczenie białka i tłuszczu ( bo frutarianie nie jedza chyba nasion? tylko owoce? a i tak to dieta nie dla matek
a'propos własnych owoców i warzyw.. jakis sportowiec vitarianin hoduje je w ogrodku i nawozi wlasnym kalem - to sie nazywa recycling 😉[edytowane 20/11/2007 przez Włochata21]
Nie trawie obludy, dwulicowosci i falszu!
hej!!!!!!!!!
przechodzac na frutarianizm czuje sie czysta i spokojna ze nikomu nie robie krzywdy.... frutarianizm daje mi wiecej pewnosci siebie a przede wszystkim spokój i harmonie która jest dla mnie bardzo wazna.....
pozdrawiam dziekuje za wszystkie wypowiedzi....
papa
[edytowane 21/11/2007 przez indiia21]
indiia:-)
Witam
Oto definicja frutarianizmu:
Frutarianizm (lub fruktarianizm, fruitarianizm, fruktorianizm) - odmiana wegetarianizmu dopuszczająca spożywanie wyłącznie owoców i warzyw, których zerwanie nie powoduje śmierci rośliny. Nie akceptują spożywania np. marchwi czy sałaty. Frutarianizm to przeniesienie idei weganizmu na rośliny. Frutarianie zazwyczaj są też witarianiami. Najbardziej radykalni frutarianie jedzą tylko te owoce, które same spadły z drzewa.
Frutarianizm w polskich warunkach jest ciezki ,dlaetgo polecam witarianizm oparty także na warzywach i owocach oraz również na podkiełkowanych nasionach,namoczonych orzechach.Ale skoro dobrze się czujesz to świetnie,nie będę sie mieszał w to co jesz to Twój wybór
Pozdro
hm...zdecydowanie daje on poczucie zgodnosci ze wszystkim co nas otacza,sama dobrze o tym wiem, jakis czas tez jadlam same owoce i warzywa surowe i czulam sie wtedy swietnie tylko fakt straszliwie schudlam i rodzice nauczyciele i znajomi strasznie sie bali ze wpadlam w jakas anorejsje i wrecz na musa musialam jesc jakies bulki chleb i gotowane rzeczy,czulam sie swietnie bylam pelna energi po czym teraz wygladam nie najlepiej napuchlam i poza tym nie potrafie sie skupic a wymiotuja w sumie za kazdym razem jak zjem cos sztucznego i martwego i nie miowie tu o miesie tylko o jakis slodkich rzeczach i chlebie itp.Tak wiec ja tez bym chciala jak najszybciej przejsc ta tak wspaniala diete i serdecznie polecam a kazdy ma inne potrzeby...
Live and let live!
Niekoniecznie, ludzie mogę myśleć inaczej 🙂
Jak dla mnie frutarianizm jest nieosiągalny, bo nie chcę na tak radykalną dietę przechodzić, a co za tym idzie nie wyznają takiego typu poglądów. Indio, ważniejsze we frutarianiźmie jest dla Ciebie to, że owoce, warzywa żyją i nie chcesz ich tego pozbawiać, czy po prostu nie lubisz przetworzonej, nawet w prymitywny sposób żywności? Jeśli drugie, może najpierw spróbuj z witarianizmem.... Zamierzasz podczas frutarianizmu suplementować sobie B12? Wybacz za tyle pytań, ale sprawa jest dla mnie trochę intrygująca i ciekawa:)
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja