ja to miałam wyrywkowo - pierwszy rzut wege miałam w przedszkolu i panie przedszkolanki nie szczędziły na mnie darcia,że schaboszczaka odmawiam-że nie urosnę,m.in. Z przykrością stwierdzam,że jestem baba jak dąb 😀 Potem znów miałam okres wszystkożerstwa,potem rok wege i ttd. Laktowege jestem(staram się być -małe mam rozeznanie co, w czym jest i jakiś czas temu beztrosko wtrążeliłam chałwę,potem patrzę w skład i sproszkowane białko jaja kurzego 😮 .szlag by to trafił... ) od tego roku -czyli 17/18.
Białowieska się Puszcza.
11 ale nawet nie wiedziałam ze takie cos jak wegetarianizm istneije !!! poprostu nie mogłam zjadac zwierzat które tak bardzo kocham . Nie miałam nikogo kto kochałby ponad wszystko zwierzeta nie wiem sama jak to sie stało ale nie wiem co zrobie w nastepnym wcieleniu przeciez moge byc zwykłym zjadaczem miesa moge znecac sie nad nimi ale mam nadzieje ze tak nie bedzie i pozostane taka jaka teraz jetstem
<a href=http://www.centaurus.org.pl/<img src=
hehehe , ja jak do przedszkola chodziłam to codziennie rano płakałam , miałam wredna babe która za punkt honoru postawiła sobie że nauczy mnie mięsko wcinać , ale byłam twarda i się jej nie dałam 😉 a skoro mówimy o początkach bycia wege to chyba w moim przypadku to było w kołysce 😛 podobno jako niemowle wypluwałam mięso 😀 a takie świadome przejście to chyba jak miałam 11 lat , znaczy wtedy moi rodzice mi pozwolili , wczesniej musiałam jeść na siłe :((
Ja juz w wieku 13 lat pragnelam ale krzyczeli na mnie...
teraz jest inaczej, coraz mlodsze osoby chcą byc wegetarianami i dzieki tolerancyjnym rodzicom moga byc^^ znam osobiscie dziewczynke ktora mając 11 lat przestala jeść mięso.
z tym nie ma zadnych prblemow nie zalezy to od wieku. to raczje kwestia organizmu- jedni mogą przechodzic na wegetarianizm z dnia na dzien inni mogą pocierpieć jesli bedą zbyt gwaltowni. każde cialo jest inne.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja