Bez obrazy, ekoeko, musisz się jeszcze wiele nauczyć, bo chyba jesteś na początku swojej wege drogi. Ale nic to, my Ci pomorzemy 🙂
A co myślę o piciu mleka? No oczywiście, jestem przeciw 🙂
🙂 🙂 🙂
Nie jem zwierząt bo są moimi przyjaciółmi a przyjaciół się przecież nie je...
Ja uważam że picie mleka jest dla nas zupełnie nienaturalne. Samego mleka nie piję, wcześniej nigdy go dużo nie piłam bo po prostu nie lubię 😀 Z przetworów powoli rezygnuję, i dopóki jestem u siebie na studiach idzie mi to nieźle 😉 W domu pewnie jeszcze będę jadła naleśniki czy jogurty, ale to raz na parę miesięcy.
a co sądzicie o mleku ekologicznym (także jogurtach, serkach itp)? Jak to w ogóle jest z takimi krowami, mają jakieś normalne warunki?
Zauważyłam, że większość z Was, jeżeli już pozostaje przy nabiale, wybiera raczej przetwory mleczne. Czy rzeczywiście są one zdrowsze niż samo mleko? Dodam, że jestem na "etapie" dodawania mleka tylko do kawy. Z innych produktów typu maślanka, jogurty i sery niestety- przynajmniej na chwilę obecną- nie jestem w stanie zrezygnować;)
Mleko nie dla każdego jest zdrowe. Niektórzy nie tolerują laktozy. Ja jako dziecko byłam na nie uczulona.
Czy mleko jest zdrowsze od jego przetworów? To zależy jakich - jakie mleko i jakie przetwory 😉
Słyszałam, że picie mleka po 25 rż. nie ma sensu , organizm i tak nie przyswaja jego wartości.
Ja jestem za piciem mleka, aczkolwiek nie piję go hektolitrami, kiedyś bardzo zwracałam uwagę, żeby było eko, ale obecnie "opuściła się" i często piję zwykłe UHT z kartonu.
Myślę, że jeśli od czasu do czasu napijesz się mleka to nic ci nie będzie, a przetwory swoją drogą - żywe kultury bakterii probiotycznych , które w nich występują są cenne dla organizmu.
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
sublime86
Tak przetwory mleczne są zdrowsze niż samo mleko, ponieważ nie zawierają dużych ilości kazeiny, której ludzki organizm nie potrafi trawić. Poza tym prawdą jest, że nasi przodkowie w ogóle mleka nie spożywali, ponieważ nie potrafili trawić laktozy, dopiero ewolucja stworzyła enzym laktaze, który radził sobie z tym zadaniem. Do dziś mieszkańcy Afryki i Azji, krajów, gdzie mleko nie zostało rozpowszechnione, nie mogą go pić w czystej postaci, podobnie jak drobny procent europejczyków.
Angell
Picie mleka rzeczywiście jest nie naturalne (patrz powyżej), jednak skoro ludzki organizm nauczył się dobrze przyswajać przetwory mleczne, to według mnie możemy je spożywać.
Dlaczego?
Ponieważ, po to istnieją zwierzęta, abyśmy my ludzie mogli korzystać z ich pracy, podobnie jak one korzystają z naszej. Równie dobrze powinniśmy odrzucić miód, bo przecież kradniemy go pszczołom. Chodzi o to by zapewnić tym zwierzętom przyzwoite warunki egzystencji min. dobrze je karmić. Logicznym jest że zwierzę wypasane w warunkach naturalnych będzie dawało lepsze mleko niż to, które w życiu nie widziało na oczy trawy.
Oczywiście to tylko moja opinia, możliwe, że w przyszłości sam zrezygnuję z konsumpcji mleka, miodu, jajek itp. aczkolwiek jak dotąd wegetarianizm wydaje mi się jak najbardziej odpowiedni 😉
[edytowane 23/8/2009 przez big_red]
Moim zdaniem mleko jest nam potrzebne, bo z kąd niby mamy brać wapń ?
Dlaczego chcesz mieć w diecie tak dużo wapnia? Pewnie chodzi o osteoporoze... Nie tędy droga 😛 Generalnie większe znaczenie ma potas i magnez oraz redukcja sodu w diecie. Druga sprawa to redukcja białka w diecie, bo diety wysokobiałkowe mają pewien związek z szybszym rozwojem osteoporozy, choć nie powiedziałbym że to murowany związek przyczynowo-skutkowy 😛
Człowiek przyswaja w ciągu doby ok. 200 mg wapnia, a w mleku tego jest od cholery, znacznie więcej niż te 200, które przyswajasz. Zasadniczo organizm się automatycznie "reguluje", tzn. jeśli dostarczasz bardzo dużo wapnia z diety, to będzie mało go przyswajał, natomiast jak dostarczasz z diety mało wapnia, to przyswoi go znacznie więcej żeby dobić do tego złotego środka ok. 200 mg. Tak jest i z innymi pierwiastkami, np. z manganem.
Generalnie nie martwiłbym się tak o wapń z mleka, są inne dobre źródła, np. szpinak, figi suszone.
Ale mleko jest strasznie ważne...
Codziennie mówią mi to rodzice...
Będziesz mieć zmarszczki, nie będziesz mieć mocnych kości...
😛
To że nie lubię mleka mam po babci...
Babcia nigdy nie piła mleka lecz babcia w młodym wiku miała już zmarszczki...
Wiec pić?? czy nie pić???
O to jest pytanie 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja