Ja traktuję wszystkie zwierzęta (w tym człowieka) tak samo
Nie. Nie traktujesz tak samo tylko uczłowieczasz zwierzęta, nie dopuszczasz do siebie myśli, że krowa to krowa, kura to kura a człowiek to człowiek. Każdy ten gatunek jest inny i inaczej postrzega świat. Psy na przywitanie wąchają sobie d*py bo takie są, tak odbierają świat, my ludzie tego nie robimy bo jesteśmy inni.
Reszta tak jak napisała Stella z którą się w 100% zgadzam.
"Wytłyumacz mi ten akapit?
Wydaje mi się, że masz wyjątkowo przewartościowany światopogląd. Otóż nie wydaje mi się, aby zwierzę odczuwało upokorzenie, wstyd, związany z czynnościami okołoseksualnymi, do których można zaliczyć inseminację. Dlatego jest różnica między zwierzęciem a człowiekiem. Ponadto wydaje mi się, ze jesteś osobą bardzo młodą - na to w każdym razie wskazuje Twój sposób wypowiadania się i formułowania poglądów.
Inseminacja chyba raczej nie boli, nie powoduje zranień, nie prowadzi do śmierci. Być może nie wiedziałaś o tym, ale w wielu przypadkach do tego prowadzi gwałt, mało tego, celem sprawcy jest śmierć ofiary."
Stella, co tu jest do tłumaczenia? Prawo nie jest wykładnikiem moralnym, bo na przykład przewiduje większe kary za zniszczenie rzeczy niż za zabicie zwierzęcia (w rozgraniczeniu czy jest to tzw. zwierzę domowe czy nie); jeśli chodzi o obozy koncentracyjne, to jaka jest różnica między trzymaniem zwierząt w klatkach wbrew ich woli i zabijaniem ich a trzymaniem ludzi w więzieniach i zabijaniem ich (vide druga wojna światowa i obozy)? Widzisz różnicę? Bo ja nie. Jeśli chodzi o przewartościowanie mojego światopoglądu, to tak 🙂 przewartościowało go moje serce i jestem szczęśliwa z tego powodu. Co do mojego wieku - dziękuję Ci 🙂 Co do inseminacji, że nie powoduje zranień itp. - jakie to ma znaczenie? Kto i dlaczego decyduje o tym, że krowa jest zapładniana? Czy nie powinna być to krowa? - krowa, która w naturalnych warunkach dopuściłaby do tego albo nie? (chyba nie muszę tłumaczyć, że samice ssaków same decydują którego samca tolerują). I jeżeli chodzi o to, że inseminacja nie prowadzi do śmierci, to owszem, prowadzi: co się dzieje z dzieckiem krowy? co się dzieje z samą krową? i tak, wiedziałam o tym: we wszystkich przypadkach gwałt krowy prowadzi do śmierci tak krowy jak i jej potomstwa, mało tego, celem sprawcy jest śmierć ofiary.
[edytowane 23/3/2013 przez śliwka]
"W kraju gdzie normą jest nienormalność, gdzie hipokryzja znaczy moralność, gdzie głos rozsądku jest zagłuszany, jesteśmy sektą ludzi normalnych"
----------------------------------
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie
"Nie. Nie traktujesz tak samo tylko uczłowieczasz zwierzęta, nie dopuszczasz do siebie myśli, że krowa to krowa, kura to kura a człowiek to człowiek. Każdy ten gatunek jest inny i inaczej postrzega świat. Psy na przywitanie wąchają sobie d*py bo takie są, tak odbierają świat, my ludzie tego nie robimy bo jesteśmy inni."
Bellis masz zupełną rację, właśnie o tym piszę. Każdy gatunek jest inny i inaczej postrzega świat - nie widzisz, że to się nie sprawdza w przypadku obozów koncentracyjnych dla zwierząt? Człowiek twierdzi (nie wiedzieć czemu), że ma prawo do uśmiercania wszystkich istot jakie przyjdą mu do głowy i narzucania im swojego punktu widzenia. W Twoim pierwszym zdaniu: " Nie traktujesz tak samo tylko uczłowieczasz zwierzęta," wyczuć można, że Ty właśnie uważasz, że człowiek jest kimś lepszym od zwierząt. Tylko nie rozumiem dlaczego. Na końcu piszesz, że my, ludzie jesteśmy inni. Wcześniej piszesz, że każdy gatunek jest inny. Czy pisząc "inni" w odniesieniu do ludzi masz namyśli lepsi? A w odniesieniu do pozostałych gatunków, co oznacza, że są "inni"? Dlaczego punktem odniesienia ma być zawsze człowiek?
[edytowane 23/3/2013 przez śliwka]
"W kraju gdzie normą jest nienormalność, gdzie hipokryzja znaczy moralność, gdzie głos rozsądku jest zagłuszany, jesteśmy sektą ludzi normalnych"
----------------------------------
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie
Za dużo propagandy, stanowczo za dużo.
Inne znaczy inne, nie napisałam, że gorsze.
Każdy gatunek jest inny i inaczej postrzega świat
No właśnie więc weź pod uwagę, że krowa w trakcie inseminacji może myśleć co najwyżej o dyskomforcie który odczuwa. Tak samo pies prowadzony na smyczy nie czuje się upodlony.
Trudno też powiedzieć czy inseminacja jest robieniem coś wbrew woli zwierzęcia bo tak na dobrą sprawę ono ani nie wyraża zgody ani sprzeciwu.
Można to wszystko rozpatrywać bardziej pod kątem naszej etyki czy mamy prawo swoją inność (tak uważam, że człowiek jest wyżej rozwinięty, inteligentniejszy ale dla mnie oznacza to obowiązki wobec świata) wykorzystywać w celu eksploatacji zwierząt. A skoro jest to forum wegetariańskie to tutaj raczej nikt nie jest za zabijaniem, znęcaniem się nad zwierzętami, nieprawdaż?
I na serio nie nazywajmy inseminacji gwałtem bo to kompletne poniżenie zgwałconych kobiet które mają uraz na całe życie. Kompletnie odcinam się od takiego słownictwa.
Nie mam więcej do napisania z tym temacie. Proszę mi nie zarzucać rzeczy których nie napisałam.
To nie jest kłótnia (przynajmniej z mojej strony) i na pewno nie o "słówka" 🙂
Co prawda myślałam, że ta rozmowa będzie bardziej merytoryczna, ale cóż...
Bellis stwierdziła, że już się nie wypowie w tym temacie, a szkoda, bo napisała, że na forum wegetariańskim wypowiadają się ludzie, którzy nie są za zabijaniem i znęcaniem się nad zwierzętami, ale jeśli ktoś spożywa np. nabiał, to jednak przyczynia się do zabijania. Może warto się nad tym zastanowić?
Poza tym, stwierdziła, że człowiek ma obowiązki wobec świata... ciekawa jestem jakie...
pozdr.
"W kraju gdzie normą jest nienormalność, gdzie hipokryzja znaczy moralność, gdzie głos rozsądku jest zagłuszany, jesteśmy sektą ludzi normalnych"
----------------------------------
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie
To nie jest kłótnia (przynajmniej z mojej strony) i na pewno nie o "słówka" 🙂
Co prawda myślałam, że ta rozmowa będzie bardziej merytoryczna, ale cóż...
Bellis stwierdziła, że już się nie wypowie w tym temacie, a szkoda, bo napisała, że na forum wegetariańskim wypowiadają się ludzie, którzy nie są za zabijaniem i znęcaniem się nad zwierzętami, ale ja twierdzę, że jeśli ktoś spożywa np. nabiał, to jednak przyczynia się do zabijania. Może warto się nad tym zastanowić?
Poza tym, stwierdziła, że człowiek ma obowiązki wobec świata... ciekawa jestem jakie...
pozdr.
Proszę o usunięcie nie wiem czemu ten post pojawił się drugi raz 🙂
[edytowane 24/3/2013 przez śliwka]
"W kraju gdzie normą jest nienormalność, gdzie hipokryzja znaczy moralność, gdzie głos rozsądku jest zagłuszany, jesteśmy sektą ludzi normalnych"
----------------------------------
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie
W składzie eko napoi roślinnych z Roosmanna jest WĘGLAN WAPNIA, ostatnio widziałam też w składzie mleka sojowego JOYA węglan wapnia i na tym mleku było napisane, że jest wzbogacone wapniem. Czy w takim razie te z Roosmana również są z zawartością wapnia czy dodatek węglanu wapnia zbyt znikomy? Jak myślicie?
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
ale jeśli ktoś spożywa np. nabiał, to jednak przyczynia się do zabijania
Nieprawda, co najwyżej spożywanie nabiału z hodowli przemysłowych przyczynia się do zabijania. Oczywiście można jeszcze tłumaczyć, że taka krowa nawet na wsi wcześniej czy później zostanie zabita, ale tak naprawdę produkcja mleka i śmierć krowy nie są ze sobą powiązane.
Użyję przykładu Indii, gdzie pije się krowie mleko, używa się wołów do pracy w polu, ale gdy zwierze jest już zbyt stare to zostawia się je, by w spokoju przeżyło ostatnie lata.
Więc równie dobrze ja mogę mieć krowę, pić jej mleko i dać jej umrzeć ze starości. Gdzie tu cierpienie ?
[edytowane 8/7/2013 przez qetrab]
Użyję przykładu Indii,
Przykład tradycyjnej indyjskiej hodowli, to ewenement.
Indie są chyba jedynym z nielicznych miejsc na Świecie gdzie wciąż używa się wołów pociągowych do pracy w polu.
W bardziej "cywilizowanych" krajach przemysł mleczarski jest powiązany z przemysłem mięsnym.
Choć w istocie masz rację, można mieć krowy, pozyskiwać od nich mleko i ich nie zabijać, jednak trzeba w tym celu być bogatym człowiekiem, gdyż utrzymywanie rozrastającego się stadka nie jest tanie. :red:
Jak są traktowane krowy w Indiach?
[url] http://youtu.be/AsIHdAZxp94[/url]
http://www.youtube.com/user/skolman78 http://www.youtube.com/user/skolmanXL http://www.stagevu.com/user/skolman_mws
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja