witam 🙂
co dla Was znaczy byc wegetarianem / weganem :question:
Ja moze jako pierwszy odpowiem 😛
wiec tak.......uwazam ze byc wegetarianem to byc tak naprawde CZLOWIEKIEM czyli nie czuc sie jak Pan Świata i niszczyc wszytko na swej drodze tylko zyc wedlug swego :heartpump: , w charmoni z otaczajacym nas światem .
PS. w woli wyjasnienia chcialbym podkreslic ze NIE uwazam ze tylko osoba nie jedzace miesa moga byc naprawde CZLOWIEKIEM , i zyc w charmoni ze swiatem, tylko tym dla mnie jest wegetarianizm
dopóki widziesz jeszcze uśmiech to widziesz cud ... ! ; )
Dla mnie bycie wege oznacza robienie czegoś w kierunku, choćby tylko cząstkowej, ale jednak, poprawy świata - jest swioistym wznoszeniem się ponad wszechobecną agresję, przemoc i arogancję. Uważam, że człowieczeństwo zobowiązuje nas do troski i opieki nad słabszymi. Inteligencja została nam dana nie po to, aby coraz to skuteczniej zabijać, lecz po to, ażeby tego zabijania za wszelką cenę unikać i je eliminować.
Weganizm - mój protest i współczucie.
[edytowane 26/1/2006 od Ozo]
dla mnie bycie vege to postawienie na rowni siebie i wszystkich innych zyjacych istot.
to mierzenie rowna miara cierpienia tak czlowieka jak i krowy, swinki, kota, psa, zwietrzat futrzarskich, ryb i wszystkiego co moze odczuwac bol, a przeciez na to nie zasluguje.
dla mnie jest to tez krzyk o pomoc - dla zwierzat, ktore gina, niewinne, w meczarniach, chociaz nic zlego nie zrobily.
ale bycie vege to dla mnie takze cos pieknego - uczucie kiedy budzisz sie rano z taka swiadomoscia, ze nie zabijasz, ze nie przykladasz reki do krawej rzezi zyjacych istot, ze twoj organizm nie jest ich grobowcem.
nie chodzi mi oczywiscie o wywyzszanie sie ponad innych (jedzacych mieso), ale o to uczucie, ktore opisalam... nie wiem czy rozumiecie, ja przynajmniej tak mam - to jest piekne, ze jestem kolejna osoba, ktora robiac codziene zakupy omija stoisko miesne z daleka (ale cierpi patrzac na te szynki etc.). wiadomo, ze wszyscy mamy rodziny, znajomych, ktorzy wiedza, ze jestesmy "inni" i nawet jesli nie zostana vege, to poszerza im to horyzonty myslowe - kiedy patrza na nas i widza, ze mozna nie jesc np. kielbasy i normalnie, zdrowo zyc.
piekne jest to, ze kiedy widze na lace krowke moge bez wyrzutow sumienia podejsc do niej, poglaskac i miec swiadomosc, ze nigdy nie bedzie ona moim obiadem ( 🙁 ).
kiedy jestes vege zycie jest piekniejsze i lepsze. przynajmniej moje.
ale swiadomosc tego co sie dzieje w rzezniach i tak zabija mnie kazdego dnia. 😡 ech...
pozdrawiam. peace.
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
Nie lubię szumnych deklaracji i wielkich slow. Napiszę krótko: dla mnie wegetarianizm to próba dorzucenia małej cegielki do budowy bardziej humanitarnego świata, niezgoda na agresywny stosunek ludzi do innych istot, utopia, walka z wiatrakami i syzyfowa praca, ktorej wyniki mogą być kroplą w morzu wobec ogolnej brutalności życia,no ale w końcu morze sklada sie z kropli, i taka postawa może jednak miec jakiś chociaz drobniutki wplyw na świat.m Uf, chyba jednak wyszło trochę górnolotnie
witaj Hobbit!
moze jestem troche przewrazliwiona (tak, jestem ;P), ale mam nadzieje, ze ten fragment twojej wypowiedzi:
Nie lubię szumnych deklaracji i wielkich slow.
nie byl aluzja, do tego, iz poprzednie wypowiedzi byly czyms na ksztalt szumnych deklaracji, hmm? 😎 nie, wiem, ze nie. 😛
i jak sam widzisz, chciales napisac bez wielkich slow, ale sie nie udalo - tak to juz chyba, jest, ze inaczej sie o tym pisac nie da, bo to co robimy (nie wywyzszajac sie) jest piekne i wielkie (dla tych zwierzat, ktorych MY nie zjemy) i jak by tego nie sformuowac to i tak wychdzi wzniosle i patetycznie 😛
moja poprzednia wypowiedz w tym temacie tez miala byc w zalozeniu kilkoma prostymi zdaniami, ale teraz, jak ja przeczytalam jeszcze raz, to dochodze do wniosku, ze wyszla z niezamierzonym patosem 😉
a to co napisales jest prawdziwe i bardzo ladne.
pozdrawiam. peace.
[edytowane 4/2/2006 od euridice]
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
Dzięki za rady na temat czatu i avatarów. !!!
prosze bardzo, milo, ze moglam sie z kims podzielic moja niewielka wiedza informatyczna, i ze komus to pomoglo 😛
a taka kolejna mala uwaga techniczna, to moze powtorze za Adminem ( /szukaj w: Opinie o serwisie / sprawy techniczne > Jak zmniejszyć swojego avatara?/ Moze nie doczytales jej albo nie do konca zalapales sens, zdarza sie 😉 ): kiedy piszesz jakas wypowiedz i juz nacisnales "odpowiedz", a potem chcesz jeszcze cos dopisac, to nie musisz pisac jeszce jednej wypowiedzi. wystarczy, ze pod ta pierwsza, kiedy jest juz ona wyswietlona w watku, w ktorym ja napisales nacisniesz "zmien" (ma rysunek nozyczek tnacych kartke). wiesz gdzie? jak masz swoja wypowiedz, z avatarem etc., to na dole masz takie oble ramki: "profil", "zmien", "cytuj", "www", "szukaj", "raport". i tam wlasnie zmieniasz swoja wypowiedz - poprawiasz bledy albo cos dopisujesz - wtedy forum lepiej wyglada, bardziej przejrzyscie, niz gdy pare wypowiedzi jednego uzytkownika pojawi sie jedna pod druga. kiedy juz skonczysz cos dopisywac naciskasz jedyny mozliwy przycisk czyli "edytuj wiadomosc" (kiedy piszesz wiadomosc po raz pierwszy mozesz zrobic "podglad", no i jest jeszcze "odpowiedz") i twoja wiadomosc pojawi sie z poprawkami, ktore naniosles, a pod nia bedzie takie cos: [edytowane 2/2/2006 od Hobbit] - to pokazuje ci i innym kiedy edytowales swoje wiadomosci. mozesz to robic wielokrotnie, nie tylko raz. ja np. szybko pisze, ale robie przez to duzo literowek, a nie lubie tego, wiec po pierwsze staram sie od razu poprawiac bledy, jeszcze zanim wysle wiadomosc, a jesli zauwaze jakies po wyslaniu to ja edytuje.
wlasciwie napisalam ci to co Admin (moze zacytuje fragment):
Proszę Cię również, jak i pozostałych piszących o korzystanie z funkcji edycji swoich postów. Zamiast pisać kolejny co kilka minut można kliknąć na przycisk "Zmień" i dopisać nową myśl w istniejącym już poście.
Będzie bardziej przejrzyście na forum. Dzieki za wyrozumiałość. Pozdrawiam
tylko bardziej rozwlekle 😛
pozdrawiam. peace.
[edytowane 4/2/2006 od euridice]
[edytowane 4/2/2006 od euridice]
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
Wiecie co? od czasu jak biegam po tym forum, chyba zaczynam więcej używać wielkich i szumnych słow. Chyba przez tutejszą atmosferę na nowo zaczynam wierzyć, że można i warto coś zrobić dla zwierzaków i ludzi i świata... ostatnio taki czas, że w nic nie wierzyłem, ogólny pesymizm i cynizm... Chyba mnie ROZMRAŻACIE! dzięki ludzie!!! 😉
[edytowane 5/2/2006 od Hobbit]
hihi - no to pozytywnie 😀
ja od czasu przystapienia do tutejszej braci czuje sie znacznie bardziej pewna siebie - czuje, ze spolecznosc wegetarian jest calkiem spora, ze trzeba sie liczyc z naszymi pogladami i ze razem mozemy znacznie wiecej niz osobno! 😀
pozdrowionka dla wszystkich! 😀
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
HOBBIT-> normalnie mam tak samo jak ty 😀
odkad pamietam bylam taka pesymistka,ze gorzej sie nie dalo...caly czas cynizm, ironia, kompletny brak wiary we wszytko...wiedzialam z gory,ze i tak bedzie zle.
malo co mnie "wzruszalo"itd itp...
a tu nagle jakas taka weselsza sie zrobilam, zaczelam na nowo wierzyc,ze moze nie wszystko na tym swiecie stracone,ze moje zycie nie jest stracone 😉
i musze stwierdzic,ze po prostu [b] zmiękłam[/b] 😀
tylko ja to mam raczej przez wegetarianizm a nie forum (symptomy pojawily sie wczesniej niz zarejestrowanie na wegetarianie.pl :))
VEGE - REGGAE POWER 4 EVER 🙂
Chciałam wam zadać pytanie, co się zmieniło w waszym życiu odkąd przeszliście na wegetarianizm i weganizm? Czym jest dla was? Czy tylko sposobem odżywiania, czy raczej czymś więcej?
Te pytania zrodziły się we mnie po tym jak sama odkryłam, że zaczynam inaczej patrzeć na świat... ale o tym może pożniej. Teraz czekam na wasze przemyślenia oraz zachęcam do szczerych odpowiedzi 🙂
na samym poczatku to chyba tylko sposób odżywiania...po prostu chciałam przestać jeść mięso i tylko to się dla mnie liczyło...teraz jest inaczej...wegetarianizm zmienił całe moje życie, zmienił mnie i z każdym dniem dalej zmienia...będąc wegetarianką każdego dnia uczę się inaczej patrzeć na świat, dostrzegać to czego mięsożercy nie widzą i nie potrafią dostrzec...i co na pewno, dzięki temu, że jestem wegetarianka stałam się bardziej wrażliwa...
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja