rubia - nie ściemniam ani z tym, ani z tym. Nie wiąże seksu z miłością i to wszystko, tak samo jak nie łącze jedzenia mięsa z morderstwem.
Likwidator - Ensifer, jeśli mógłbym prosić 😉 . Nie wiem, czy jestem przeciętny... każdy jest w jakimś sensie nieprzeciętny, nie?
Co do wypowiedzi reszty - bez komentarza. Mogę tylko powiedzieć, że się uśmiechnąłem widząc to "świete oburzenie". Ciekawe.

Haha... Halo... nie przestawiły się Wam literki w nazwie tematu? :red:

Nawet nie wiedziałem, że prawie kwalifikuję się na "straight edge'owca", hehe. W 100% chyba nigdy bym się nie łapał - absolutnie nie widzę sensu w wyrzekaniu się dwóch piw lub dwóch kieliszków wina od czasu do czasu?...

absolutnie nie widzę sensu w wyrzekaniu się dwóch piw lub dwóch kieliszków wina od czasu do czasu?...

bo nie ma w tym nic zlego 🙂 nie lubie,jak ludzie uogolniaja, mowia, ze alkohol jest zly 😐 alkohol sam w sobie nie jest zly. Zly jest nadmiar (wszystkiego!) i skutki tego nadmiaru..

Haha... Halo... nie przestawiły się Wam literki w nazwie tematu? :red:

Nawet nie wiedziałem, że prawie kwalifikuję się na "straight edge'owca", hehe. W 100% chyba nigdy bym się nie łapał - absolutnie nie widzę sensu w wyrzekaniu się dwóch piw lub dwóch kieliszków wina od czasu do czasu?...

Podobne wrażenie mam, z tym że alkoholu od tak po prostu nie pijam (niczego się nie wyrzekam)

Można się dobrze bawić i bez alkoholu albo z alkoholem (tylko z umiarem). Ale nie kręci mnie "nawalenie się". Kiedyś myślałam o totalnym rzuceniu picia ale chyba jeszcze do tego nie dorosłam 😛

Alkohol jest dooobry, a zwłaszcza drinki 😀

Tylko jabłkowe piwo Reed's (wiem, że babskie, ale co z tego?) + nalewka malinowa mamusi.

Nie wiąże seksu z miłością i to wszystko

w sumie to Twoja sprawa, czy się szanujesz, czy nie 😛

assasello987 a ty znasz? 😀

jedyny sxe jaki znam to roni ale nie znam go osobiscie

"Seks bez miłości to puste doświadczenie. Ale wśród pustych doświadczeń to jedno z najlepszych." - Woody Allen 😉

Nie widzę nic złego w seksie 'dla sportu' - dopóki nikt nikogo nie oszukuje, nie wykorzystuje i nie zmusza do czegokolwiek.

Osobiście, zakosztowałam zarówno takiego seksu, jak i seksu z miłości. I ten drugi okazał się jednak nieporównanie lepszy 😉

Proponuję zmianę nazwy tematu na straight edge,
ludziom naprawdę literki się przestawiają
:rotfl:

A niektórzy z premedytacją offtopują :rotfl:

Ale przynajmniej napisałem "Straight Edge" o który w temacie chodziło 😛 😀

Ale ja siebie, nie Ciebie, miałam na myśli :rotfl:

prosze powrocic do tematu :p

czy bycie sxe jest trudne wg was