Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

czy nie-wege moze byc usprawiedliwiony  

Strona 1 / 2 Następny
  RSS

assasello987
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 270
16/02/2009 4:32 pm  

przyjmujemy tu ogolnie wszyscy ze jedzenie miesa (wegetarianie) lub prodoktow pochodzenia zwierzecego (weganie) nie jest dobre. ale tak sie zastanawiam czy sa przypadki ktore mozna usprawidliwic. chodzi mi konkretnie o 2 sytuacje. ogladalam ostatnio na wykladzie z historii kina film o eskimosach. i wiadomo ze podstawa ich zywnosci jest mieso. w pierwszym momencie poczulam odraze (do jedzenia nie ludzi) ale z drugiej strony taki eskimos nie ma dostepu do warzyw etc, i jak wiadomo niestety mieso w jakis sposob pomaga przetrwac zime (taka jaka jest tam) a druga sytuacja- czy kobieta w ciazy mze byc weganka. a dkladnie czy ciaza weganska pozwala na dobry rozwj dziecka.
obecnie przechodze z wege do wegan, wiec nie chodzi tu o to ze popieram jedzenie miesa.


OdpowiedzCytat
Jędruś
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 849
16/02/2009 4:56 pm  

Kobieta w ciąży może być z powodzeniem weganką.
Polecam forum http://wegedzieciak.pl

Tam gdzie mieszkują Eskimosi jedynie podkiełkowane nasiona mogły by pozwolić być weganinem – weganką. Ziarno długo się przechowuje, nie ma większych problemów w odróżnieniu od ewentualnych importowanych owoców i warzyw.

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
16/02/2009 8:41 pm  

Kobieta w ciąży może być weganką, jej dzieci mogą być ZDROWYMI weganami. Ale tak w ogóle to nie widzę potrzeby usprawiedliwiania kogokolwiek. Ludzie po prostu jedzą mięso, taka jest rzeczywistość większości z nas.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
assasello987
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 270
17/02/2009 10:27 am  

nie chodzi mi ani o usprawiedliwianie ani potepianie ludzi. podam to na raczej skrajnym i glupim przykladzie. w rozmwie z osoba miesozerna weg uzywaja jakis tam okreslonych argumentow m.in to ze wystarczy troche poszukac po sklepach by znalesc zamiennik miesa etc, ale takiemu eskimosowi nie powiesz.poszukaj warzywek w markecie.


OdpowiedzCytat
Szczurunia
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 386
25/02/2009 1:24 am  

Nawet w tybecie jedza mieso. Tylko ze tam nie pochodzi ono z barbarzynskich ferm hodowlanych (zapewne tak jak i u eskimosow), a ludzie nie jedza go wylacznie dla przyjemnosci, co ma miejsce w innych krajach o klimacie umiarkowanym.


OdpowiedzCytat
czapla_666
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 230
25/02/2009 1:39 am  

Ale gdy ktos jest chory np na nawotwor i MUSI jesc mieso zeby zyc...? Osoba taka, nawet gdy cale zycie byla wege, zrobi wszystko, by zyc...

Usmiechaj sie, kiedy tylko mozesz. To najlepsze lekarstwo na wszystko:)


OdpowiedzCytat
xxl
 xxl
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1730
25/02/2009 1:43 am  

A co ma nowotwór do jedzenia mięsa? Od kiedy jest ono lekarstwem na raka?

http://www.explosm.net/comics/random/


OdpowiedzCytat
assasello987
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 270
25/02/2009 3:23 pm  

A co ma nowotwór do jedzenia mięsa? Od kiedy jest ono lekarstwem na raka?

tez nie slyszalam ale kto wie moze tak jest? mamy tu jakiegos lekarza?


OdpowiedzCytat
Dyzio
stały bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 615
25/02/2009 4:07 pm  

Nie jestem lekarzem ale wiem, że jedzenie mięsa i tłuszczów zwierzęcych bardzo zakwasza organizm. Środowisko kwaśne w organiźmie osłabia odporność i sprzyja tworzeniu się stanów zapalnych, infekcji oraz nowych, obcych komórek.


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
25/02/2009 5:30 pm  

[b]czapla_666 [/b] to co napisałaś jest bez sensu. Podam przykład z życia wzięty. Mój tata ma żółtaczkę która jest odpowiedzialna za tworzenie się nowotworu wątroby do tego w mojej rodzinie często były przypadki nowotworu jelita Mój tata jest w grupie podwyższonego ryzyka i wiesz co zrobiła pani doktor? Zaleciła zmianę diety na wegetariańską aby zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania. Słyszałam też o przypadkach gdy lekarze chorym na raka radzili wykluczenie mięsa z diety i przejście na dietę ściśle wegetariańską.


OdpowiedzCytat
Natasha
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 513
25/02/2009 5:39 pm  

To prawda, związek między jedzeniem mięsa a rakiem jest już w medycynie niemal tak oczywisty jak między paleniem a chorobami serca... Rakotwórczy wpływ mają też w pewnym stopniu ryby (zapewne z powodu znacznych ilości metali ciężkich obecnych w rybach i owocach morza.) zamiast ich lepiej jeść wodorosty. Wodorosty nie tylko zapobiegają wchłanianiu metali ciężkich ale i oczyszczają z nich organizm. Ryby hodowlane na dodatek (łosoś) zawierają też znacznie mniejsze ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych niż się uważa. Ryba ta bowiem nie wytwarza sama tych tłuszczy, ale pobiera je od alg. pozbawiona naturalnego środowiska i swego symbionta nie umie wytworzyć ich sama.

Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein

http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy


OdpowiedzCytat
kosma
początkujący
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 11
09/04/2009 1:12 am  

Śmiem jednak twierdzić, że alkaloza jest znacznie częściej występującym zjawiskiem u wege, a dużo groźniejsza niż kwasica.


OdpowiedzCytat
YolinMic
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 169
09/04/2009 1:34 am  

Ale gdy ktos jest chory np na nawotwor i MUSI jesc mieso zeby zyc...? Osoba taka, nawet gdy cale zycie byla wege, zrobi wszystko, by zyc...

mieso taka osobe raczej dobije,
a biedni eskimosi zyja tak krotko, ze sa zywym dowodem na to, ze mieso nie jest zdrowe,
no i w dzisiejszych czasach maja jednak sklepy (moze nie na kazdm rogu) , wiec na upartego nie musza jesc /tak duzo/ miesa,

Jedynym przykazaniem jest milosc. Jesli jej nie ma- na nic zda sie dziesiecioro przykazan OSHO http://www.wegestudio.pl/NOTESY-k30-0-3-default.html <param name=


OdpowiedzCytat
Ktosiek
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 671
09/04/2009 1:36 am  

Śmiem jednak twierdzić, że alkaloza jest znacznie częściej występującym zjawiskiem u wege, a dużo groźniejsza niż kwasica.

Opracowane badania na ten temat poproszę, bo ja na nią nie cierpię.


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
09/04/2009 1:53 am  

Śmiem jednak twierdzić, że alkaloza jest znacznie częściej występującym zjawiskiem u wege, a dużo groźniejsza niż kwasica.

jesteś fanką diety "optymalnej"?

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca