Sprawa jest bardzo złożona. Przede wszytskim chodzi tu świadome kupowanie od odpowiedzialnych producentów. Na pewno nie raz słyszałaś o fair trade. Kupowanie "zwykłych" produktów pochodzących z wielkich firm powodują ich bogacenie się oraz ekspansję na kraje taniej siły roboczej, gdzie przy produkcji lub zbiorach za dwa dolary dziennie pracują tamtejsi mieszkańcy. Głównie chodzi tu o herbatę, kawę, kakao, czekoladę, przyprawy. Kolejna sprawa to kupowanie czekolady, której ziarna kakaa pochodzą z Wybrzeża Kości Słoniowej, z obozów pracy, gdzie w niewolniczych i nieludzkich warunkach pracują nawet małe dzieci. Niestety większość firm produkujących czekolady korzysta z tamtejszych zbiorów, więc kupując ich produkty przyczyniamy się do szerzenia w jakiś sposób niewolnictwa.
raczej nie, jeżeli byłaby fair trade to na pewno zostałaby opatrzona konkretnym certyfikatem. Prawda jest taka, że- jak wspomniał XXL, większość ogólnodostępnych czekolad prawdopodobnie pochodzi z tego "nieczystego rynku" W książce "Uważność na targowisku" są wymienione wszystkie firmy korzystające z kakaa pochodzące niewolniczej pracy i wszystkie dobre. Nie zapamiętałam wszytskich, ale wiem, że typowe firmy jak wedel, nestle, alpen gold korzystają z surowców z Wybrzeża Kości Słoniowej. Te dobre mają w nazwie "eko", "organic" itp. I różnią się ceną.
freeganizm - świetna sprawa
Ostatni mój wypad po zamknięciu rynku zakończył się czterema siatkami warzyw i owoców. Marchewki, rzodkiewki, kalafior, pomidory, arbuz ... . Myślę że jakby dłużej czasu tam spędzić i mieć większy plecak to byłoby dużo więcej tego. Z jednej strony cieszę się bo mam co jest za darmo na kilka dni ale z drugiej strony straszne jest to że ludzie tak łatwo to wyrzucają. Tony jedzenia się marnują a konsumpcja idzie dalej
Zbieram się do pisania pracy dot. freeganizmu i poszukuję osób, które mogłyby mi coś na ten temat powiedziec. Może ktoś z Was chciałby mi pomóc? Chodzi mi o krótką rozmowę - jak freeganizm wygląda w praktyce, co skłoniło Was do tego stylu zycia itp.
Będę wdzięczna!
Pozdrawiam 😉
Skontaktuj się z autorką bloga [url] http://darmowazupa.blogspot.com/[/url]. Z pewnością powie Ci dużo na ten temat bo praktykuje freeganizm :).
lynnie - tutaj znajdziesz świetny artykuł o freeganach http://organicmagazine.pl/magazyn-organic/organic/organic-32010-wersja-promocyjna/menu-id-183.html, to wydanie jest już płatne ale naprawdę warto, polecam kontakt z autorem.
Świetna idea.
Co prawda co do jedzenia bym się nie odważyła pewnie...
Ostatnio staram się bardzo ograniczać zakupy i myślę o kupowaniu w lumpkach, chodź w odróżnieniu do np. mojej mamy zwykle nie potrafię sobie nic tam znaleźć. Moja mama wchodzi i wyciąga ciuchy które mi się podobają, a ja przeglądam te wieszaki i nic nie mogę znaleźć...
Chodź nie uważam, że trzeba zaraz pozbywać się pieniędzy i wymieniać samym towarem. Np. garażowe wyprzedaże z USA są świetne i allegro i lumpki w których są nie tylko ciuchy.
to jest świetne! dzisiaj, podchodząc sceptycznie, poszłam sobie na mój bazarek szembeka i nawet specjalnie dalego ani głęboko po śmietnikach nie grzebając wzięłam:
-3 papryki
-cukinię
-10 pęczków szczypiorku
-3 pęczki koperku
-op. mieszanki sałat
-sałatę lodową
-2 pieruszki
-kilka pęczków rzodkiewiek
-piękny bukiet tulipanów
więc może nie jest zbyt dużo, ale zaznaczam, że brałam to, co leżało na wierzchu i zajęło mi to 10 min. jestem pewna, że w przyszłym tygodniu też się wybiorę. a i dodam jeszcze, że oprócz mnie na opustoszałym bazarku było kilka starszych pań, które też znalazły mnóstwo rzeczy. : D
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja