Dzień dobry jest to mój pierwszy post, może nawet nie post a link do naukowej pracy na temat diety naszych przodków. Poprosiłbym o rzeczową i odnosząca się do źródeł polemikę.
http://pcwww.liv.ac.uk/~gowlett/GowlettCJNE_13_03_02.pdf
Pozdrawiam Michał.
To chyba zaszła jakaś pomyłka bo to nie jest forum dla antropologów 🙄 😀
Poza tym nie wiem czy wiesz ale akurat to czasopismo obfituje w publikacje podkreślające pozytywny wpływ diet wegetariańskich na zdrowie.
W takim razie nie zaglądałeś chyba tutaj http://www.wegetarianie.pl/htmlp-5.html na podpunkt nr 5.
Bardzo się cieszę, że to czasopismo obfituje w takie publikację, jednak teza o "owocożerności" człowieka została gruntownie podważona. Stąd moja prośba.
No tak, kiedyś już na tym forum ten temat był poruszany. Mogłam się domyślić.
Nie, człowiek nie jest owocożerny tylko wszystkożerny. Ktoś tam kiedyś prowadził badania na ten temat i niepotwierdzone wyniki przedwcześnie zostały tu podane. Była to kobieta bo czytałam artykuł na ten temat ale gdzie... nie pamiętam a szkoda.
W sumie to moim zdaniem nie powinno być podane jako argument bo jest zbyt sporny ale to nie ja tu rządzę 😉
nie zaglądałeś
Sorry ale mam jajniki 😛
[edytowane 14/3/2011 przez Bellis_perennis]
Przepraszam, zasugerowałem się ptaszkiem ze zdjęcia
Nie, nie... to raczej przedmiot pożądania 😉
:rotfl:
drzewiej człowiek nie był zależny od mięsa ani mleka w takim stopniu jak dzisiaj. ja jestem heretykiem 😉 i uważam, że mięso nie jest szkodliwe (z punktu widzenia zdrowia). problem to oparcie współczesnej diety na mięsie i mleku - coś takiego nigdy wcześniej nie miało miejsca.
[edytowane 15/3/2011 od eRZet]
[edytowane 15/3/2011 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Mięso jest szkodliwe. W sensie, powoduje że ciało staje się zbyt yang, przez co umysł nie może być wyciszony, zarządzanie qi jest słabe i degradacja ciała następuje szybciej.
Edit.
Również mięso o wiele bardziej zalega w jelitach niż produkty wege.
Podobno człowiek może nosić w swoich jelitach nawet 5 kg. zalegającego, gnijącego mięsa.
Ponadto, długi układ pokarmowy człowieka predysponuje go raczej jako roślinożercę niż mięsożercę.
[edytowane 15/3/2011 przez cienkun]
[edytowane 15/3/2011 przez cienkun]
Mięso jest szkodliwe. W sensie, powoduje że ciało staje się zbyt yang, przez co umysł nie może być wyciszony, zarządzanie qi jest słabe i degradacja ciała następuje szybciej.
to jest takie mącenie, z którego nic nie wynika.
Również mięso o wiele bardziej zalega w jelitach niż produkty wege.
Podobno człowiek może nosić w swoich jelitach nawet 5 kg. zalegającego, gnijącego mięsa.Ponadto, długi układ pokarmowy człowieka predysponuje go raczej jako roślinożercę niż mięsożercę.
zgoda, sam używam tych (i podobnych) argumentów w dyskusjach z mięsożercami 😉
tylko co z tego? to wcale nie znaczy, że mięso jest szkodliwe. gdybyśmy jedli codziennie 3kilo bananów też by nam to na zdrowie nie wyszło. (czy wyszło? 😮 )
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Przepraszam, zasugerowałem się ptaszkiem ze zdjęcia;)
Aż boję się pomyśleć do jakich wniosków byś doszedł oglądając poprzednie zdjęcie w jej awatarze 😉
poruszyłaś moją wyobraźnię ;p
Odnośnie pozostałych postów.
Rozpocząłem temat ponieważ spotkałem się na tej stronie właściwie ze strzałem w stopę. Miało być rozsądnie i naukowo, wyszło Danikenowsko. Mianowicie chodzi o budowę ciała człowieka, a dokładniej jego "owocożerną" naturę. Pierwsi przedstawiciele rodzaju [i] Homo[/i] pojawili się na Ziemi około2,5 mln lat temu i właśnie w tym momencie następuje dodanie do diety przodków mięsa. Spowodowało to rozwój mózgu (prace Katharine Milton). O ironio, wynika z tego, że właśnie mięso pozwoliło człowiekowi być wegetarianinem (;
Mówienie więc, że nasze ciało nie potrafiło przez 2,5 mln lat ewolucji przystosować się do spożywania dań pochodzenia zwierzęcego jest karygodnym brakiem wiary w matkę naturę.
Jednak jak wspomniał eRZet znaj proporcjum, mocium panie (:
Mówienie więc, że nasze ciało nie potrafiło przez 2,5 mln lat ewolucji przystosować się do spożywania dań pochodzenia zwierzęcego jest karygodnym brakiem wiary w matkę naturę.
Jednak jak wspomniał eRZet znaj proporcjum, mocium panie (:
no tak, tylko żeby teraz nie wyszło na to, że promuję jedzenie mięsa! 😉
nasze ciało mogło przystosować się do spożywania mięsa, ale nie w takich ilościach jak w ciągu ostatnich 100kilkudziesięciu/200lat. mięso spożywane z umiarem raczej nam nie szkodzi, ale jego nadmiar (obok cukru) to jedna z głównych przyczyn wielu chorób.
zresztą jak wiadomo, mięso do niczego nie jest potrzebne.
[edytowane 15/3/2011 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Zgadzam się z tym co napisała Lily, mięso samo w sobie nie jest niezdrowe. Należy do tych produktów najbardziej wartościowych.
O ironio, wynika z tego, że właśnie mięso pozwoliło człowiekowi być wegetarianinem (;
Zgadzam się. Dzięki mięsu zaczęliśmy myśleć aby przestać je jeść 😀
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja