Jak myslicie czy wegetarianin moze cwiczyc kulturystyke ?

moze znacie kogos takiego ?

zapraszam do dyskusji 🙂

[edytowane 8/11/2011 przez Lily]

Polecam najnowszy numer Vege (z Krzysztofem Pieczyńskim na okładce). W środku ciekawy artykuł o kulturystyce i weganizmie, fajna rzecz dla wszystkich szukających informacji na ten temat.

Jasne. Byli już sławni kulturyści którzy byli wege.

zalpzylem temat bo kiedys cwiczylem i chcial bym wznowic cwiczenia tylko kiedys nie bylem tez wege i spozywalem duze ilosci miesa znaczy sie kurczaka bo w nim jest duzo bialka a teraz bede musial ten kurczak czyms zastapic noi szukam po necie odpowiedniej diety dla mnie

wazne sa tez odpowiednie odzywki ale z powodu wege nie bede mogl nie ktorych brac mam nadzieje ze znajde odpowiednie 😀

Są też wegańskie odżywki. Ale w Polsce chyba nie do kupienia, choć dziś, kiedy tak łatwo płacić np. przez PayPal, nie powinno to być problemem.
A propos: [url] http://www.wegesport.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=112&Itemid=67[/url]

Wegetarianin może ćwiczyć kulturystykę,ale nie oszukujmy się ,masy nie zrobi tak łatwo jak te koksy z siłowni co żrą mięso w kilogramach, o ile w ogóle zrobi. Na diecie wegetariańskiej ogólnie ciężko przytyć. Zależy też jak chcesz ćwiczyć, jeśli chcesz robić rzeźbę to nie ma żadnych problemów z tym że jesteś wege.Sam ćwiczę rzeźbę choć jestem raczej szczupły, i całkiem nieźle idzie, mimo że koledzy mnie straszyli "że nie będę miał siły".Ale jeśli chcesz koksić jak koksy 😛 to jak mówiłem, masę może być ciężko zrobić.

eee mysle ze cos da sie ugrac i dam rade wkoncu nie jestem weganem i tylko nie jem mieso i jak bede sporo jadal np soi a w soi jest duzo bialka to cos ugram i nabiore jakiejs tam masy

a tak w nawiasie to wybacz rzymianin ale nie bardzo mi sie podoba nazywanie cwiczacyh koksownikami to jakos nie mile pozdrawiam 🙂

Ale kulturysci sa oblesni... wygladaja ohydnie i nienaturalnie.. zwykla masa miesniowa wystarczy, nie trzeba tej ponad, bo to odpychajace:p Niektorzy kulturysci, i inni miesniacy jak pudzian, to czasem jak potwory wygladaja. No Pudzian jeszcze ujdzie, ale Ci na takich swiatowych konkursach w ilosci masy miesniowej...
[img] [/img]
[img] [/img]
Ble..

Oni nie tylko mięso jedzą, jedzą też bardzo dużo białka z jajek (bez żółtek). A soi w dużych ilościach bym nie polecała, można sobie tarczycę rozwalić.

Nie wiem, co to znaczy, że trudno przytyć na diecie wegetariańskiej - masz na myśli "nabrać masy mięśniowej"? Bo przytyć bardzo łatwo.

pocahontas fakt nie ktorzy wygladaja paskudnie np jak ten na 1 zdieciu 😀 no ale ja nie mam zamiaru tak wygladac ja poprostu chce troche nabrac masy

Nie wiem, co to znaczy, że trudno przytyć na diecie wegetariańskiej - masz na myśli "nabrać masy mięśniowej"? Bo przytyć bardzo łatwo.

I jedno i drugie.Dania wegetariańskie są tak niskokaloryczne że jest praktycznie niemożliwością przytyć na takiej diecie więcej niż kilka kilo.
Naprawdę, trzeba by chyba spożywać posiłki przed telewizorem czy kompem, prowadzić siedzący tryb życia,zero ruchu, żreć czekoladę i słodycze w ogromnych ilościach a i tak mało prawdopodobne że się przytyje.Podobnie z masą. Mówie oczywiście ogólnie bo zależy jaką kto ma przemianę materii ale na serio, ciężko jest spotkać otyłego wegetarianina, który nie był gruby zanim przeszedł na wegetarianizm. Podobnie z masą, przy kulturystyce nie chodzi o parę kilo tylko czasem nawet o 15-20 .Zwiększyć masę na tak niskokalorycznych daniach ma małe szanse powodzenia.

I jedno i drugie.Dania wegetariańskie są tak niskokaloryczne że jest praktycznie niemożliwością przytyć na takiej diecie więcej niż kilka kilo.
Naprawdę, trzeba by chyba spożywać posiłki przed telewizorem czy kompem, prowadzić siedzący tryb życia,zero ruchu, żreć czekoladę i słodycze w ogromnych ilościach a i tak mało prawdopodobne że się przytyje.Podobnie z masą. Mówie oczywiście ogólnie bo zależy jaką kto ma przemianę materii ale na serio, ciężko jest spotkać otyłego wegetarianina, który nie był gruby zanim przeszedł na wegetarianizm. Podobnie z masą, przy kulturystyce nie chodzi o parę kilo tylko czasem nawet o 15-20 .Zwiększyć masę na tak niskokalorycznych daniach ma małe szanse powodzenia.

Muszę tą teorię przybliżyć mojemu organizmowi. Bo głupi jest i odłożył sobie dodatkowe 4 kilo odkąd nie jem mięsa.
Nie prowadzę siedzącego trybu życia (trzy do pięciu razy w tygodniu jeżdżę konno, mam pracę i szkołę- raczej nie mam czasu siedzieć), słodyczami się nie napycham a mimo tego już nie mam rozmiaru 34 lub 36.

To są jakieś mity, dieta wegetariańska nie jest niskokaloryczna, tłuszcze i węglowodany mają nadal tyle samo kalorii ile w diecie z udziałem mięsa, a zmniejszona podaż białka i zwiększona węglowodanów (złożonych również) często właśnie u wegetarian prowadzi do tycia. A że wielu wegetarian bardziej dba o jakość swojego pożywienia niż reszta populacji to już inna sprawa. Ja mam ogromne problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi, zwłaszcza odkąd przekroczyłam trzydziestkę, muszę się wciąż pilnować.

Aha, kulturystyka, a nie okultystyka...
Przepraszam, już sobie idę 😛

rzymianin nie zgodze sie np soja ma bardzo duzo bialka i swietnie zastepuje mieso mozna ja przyzadzac na wszelakie sposoby do tego ryz jajka i twarog mysle ze to calkiem spory kaloryczny posilek a przedewszystkim wysoko bialkowy a o to w tym chodzi bo bialko jak wiadomo to glowny budulec miesni tak rze mysle ze dzieki tej diecie i odpowiednim odzywka moge zbudowac calkiem niezla mase miesniowa 🙂