Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Jak się przestawić?  

Strona 1 / 2 Następny
  RSS

sili
 sili
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 12
12/06/2011 2:42 pm  

Witam, mam 13 lat i właściwie od zawsze chcę być wege. Między innymi skłoniło mnie to: http://www.zostanwege.pl/ (Quiz). Wszystko okej tylko nie wiem jak sie przestawić, Mam od razu nie jeść mięsa czy tak stopniowo? Mój wujek jest Jaroszem i powiedział że mi może pomóc tyle że to tak na prawdę dużo się różni... A jak wy mieliście? Z góry bardzo dziekuję 🙂

Selah


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
12/06/2011 2:46 pm  

Witaj 🙂

Tu masz kilka informacji na początek:

[url] http://www.wegetarianie.pl/XForum-viewthread-tid-2474-page-1.html#pid32494[/url]

[url] http://www.wegetarianie.pl/XForum-viewthread-tid-5291-page-1.html#pid84178[/url]

[url] http://www.wegetarianie.pl/XForum-viewthread-tid-1287.html[/url]

[edytowane 12/6/2011 od eRZet]

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
sili
 sili
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 12
12/06/2011 2:54 pm  

Dzięki 🙂
Ale nadal nie wiem jak sie przestawić: Tu zdania są podzielona 🙁

Selah


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
12/06/2011 2:58 pm  

Bo też i nie ma jednej drogi. Musisz wybrać, co ci pasuje. Moim skromnym zdaniem, jeśli ktoś ma kilkanaście lat to może śmiało zastosować terapię szokową. Poczytaj tylko tu trochę, na co należy zwrócić uwagę i jedziesz 😀

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
xxl
 xxl
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1730
12/06/2011 3:01 pm  

Po prostu spróbuj sama. Od dzisiaj. Ok? 😛

http://www.explosm.net/comics/random/


OdpowiedzCytat
sili
 sili
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 12
12/06/2011 3:10 pm  

Hmm.... Okej... Ciekawe jaki mama szok dostanie z samego rana xD Ja jej juz coś wczesniej bąkałam ale...no cóż 🙂

Selah


OdpowiedzCytat
xxl
 xxl
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1730
12/06/2011 3:18 pm  

Ha, cieszę się z efektu, choć szczerze mówią nie liczyłam, że będzie natychmiastowy 😛 Ale wydaje mi się, że im dłużej się człowiek zastanawia, tym bardziej decyzję odwleka i w końcu daje sobie spokój, a tu trzeba po prostu zadziałać i postawić pierwszy krok. I już 🙂 Oczywiście, przejść na wege to jedno, a utrzymać się i być zdrowym to drugie, więc mam nadzieję, że będziesz do nas wracać, czytać i poszerzać swoją wiedzę.

http://www.explosm.net/comics/random/


OdpowiedzCytat
sili
 sili
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 12
12/06/2011 3:30 pm  

No niestety nie jest tak kolorowo... Mama ee... dała mi do zrozumienia że wege to wariaci i że jestem za młoda i że jedziemy do babci (która nam daje nam dosłownie 3 obiady dziennie) i do cioci której nie widziałam od 2 lat i że to by nie wypadało. Tak więc mamy kompromis na ktory ona też się średnio zgodziło: Po wakacjach jestem wege a przez wakacje się przygotowuje. Przystac na to czy w ,,tajemnicy" być wege przez wakacje?
Co robić?!

Selah


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
12/06/2011 3:52 pm  

Moje (bardzo skromne!) zdanie jest takie, że jeśli twoja mama będzie cie wspierać po wakacjach (niechby tylko była neutralna!) to możesz przystać na ten deal. Nawet sobie nie wyobrażasz, ile kłopotów i kłótni to może zaoszczędzić.

... no chyba, że masz buntowniczą naturę i nie idziesz na kompromisy 😀

(...) wege to wariaci (...)

Hell yeah! 😛 \\m/

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
jazz
 jazz
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 651
12/06/2011 5:53 pm  

hej jestem wariatką , i jestem z tego dumna;)))))))))))

gdyby zwierze zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.


OdpowiedzCytat
Chihuahua
forumowicz
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 43
12/06/2011 8:40 pm  

wege to wariaci i że jestem

i tu się zgodzę z twoją mamą w 100% :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Ja jak przeszłam na wege to byłam od ciebie młodsza, po prostu przestałam jeść mięso, nie wyobrażam sobie "stopniowego" przechodzenia na wegetarianizm.
Mama na początku trochę świrowała ( o reszcie rodziny nie wspominając 😮 ) ale ja mam taką naturę że jak się uprę to się ze mną nie wygra ( ale ja mam swoje metody bo krzykami i fochami to się nie udaje 😉 ......)

[img]http://pergamano.pl/przedszkole-bea/obrazysg/logo/motyl.gif[/img]


OdpowiedzCytat
sili
 sili
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 12
12/06/2011 10:37 pm  

Aha. A ile miałaś dokładnie lat? <--- z ciekawości

Selah


OdpowiedzCytat
Chihuahua
forumowicz
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 43
12/06/2011 10:54 pm  

12

[img]http://pergamano.pl/przedszkole-bea/obrazysg/logo/motyl.gif[/img]


OdpowiedzCytat
BartexXx310
rozmówca
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 53
13/06/2011 1:14 am  

mi ostatnio moja drużynowa na harcerskim szlaku powiedziała ze się zmieleniem dlatego ze nie jadam mięsa, tez mi mówiła jakieś głupoty o swoich znajomych którzy sa wege


OdpowiedzCytat
vieslav
forumowicz
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 28
13/06/2011 3:23 pm  

Musisz wytłumaczyć mamie, że wege to nie tylko "wariaci" niejedzący mięsa. To coś więcej; poglądy, idee, styl życia. Od niejedzenia mięsa się zaczyna. Może jesteś jeszcze za młoda na fachową literaturę z zakresu żywienia (a może się mylę?), ale warto zagłębić się w temat pod kątem zdrowotnym i jeśli mama zobaczy, że nie jesteś kolejną wariatką chcącą zbawiać świat ale orientujesz się w temacie i posiadasz jakąkolwiek wiedzę na temat żywienia i tego, co sobie robisz spojrzy na to z innej perspektywy. Mimo, że mam 22 lata to po 6-letniej nieobecności w domu rodzinnym bliscy nie potrafili zaakceptować wielu rzeczy w moim stylu bycia więc poniekąd cię rozumiem. Nie wiem dlaczego mięsożercy ciągle muszą się czepiać. Ja np nikogo się nie czepiam, że nie pali. Jeśli mu to nie smakuje lub nie chce się truć to jego sprawa. Ja z tych samych powodów nie jem mięsa (raczej tylko nie chcę się truć, bo kiedyś bardzo mi smakowało). A jedno i drugie można bez problemu dostać w sklepie.
Na początek ogranicz czerwone mięso i wędliny, a to już będzie sukces. Jeśli lubiłaś mięso to na początku może być ciężko, ale po miesiącu zapomnisz o tym. U mnie początki wyglądały dosłownie jak na detoksie! Ale najważniejsze jest wytrwać w swoim postanowieniu, nie poddać się na początku i będzie dobrze.


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca