Mam nadzieję, że treść mojego tematu zostanie zaakceptowana
Otóż. Jak wiecie czasami, niektórzy ludzie lubią urozmaicenia. Na przykład na zakończenie przyjemnej nocy kosztować męskiego nasienia. Mam na myśli nasienie mężczyzny który spożywa mięso, ryby, jaja...
I jestem to bardzo, ale to bardzo ciekawa co w takiej sytuacji wy robicie?
Odmawiacie uświadamiając sobie, że przecież to co człowiek zje wchłania się do organizmu, płynów?
A może w takiej chwili zapominacie o tym i po prosu kosztujecie?
Czy namawiacie partnera by wcześniej nie spożywał produktów pochodzenia zwierzęcego a tym samym oczyścił organizm????
😮
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Ale w sumie coś w tym jest...
W zasadzie z potem też pewnie coś jest oddawane do otoczenia, że o wydychanym powietrzu nie wspomnę. W zasadzie to nawet breatharianizm nie jest żadnym rozwiązaniem. Czas kupić butlę tlenową :rotfl:
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Próbuję sobie teraz wyobrazić sytuację kiedy jestem z facetem i nagle nachodzi mnie myśl "o cholera, połknąć czy nie połknąć" o jeezuuu... :D:D:D
A jak chcesz poważnej odpowiedzi to nie- nie mam takich dylematów. Przecież to by była paranoja;) i faktycznie nawet oddychanie nie wchodziłoby w grę 😀
Sperma to przecież produkt odzwierzęcy :P, więc nie dla wegan 😉
A ja się nie zgadzam, bo przecież kobiece mleko dla człowieka jest jak najbardziej wegańskie.
😛
Mleko nie zawiera komórek płciowych. Sperma to bardziej jak kawior 😛
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Nie. Nie wierzę. Pula ludzkich problemów zaczyna mnie przerastać.
Po co piszesz to w tym temacie? Jest wiele innych w których możesz ponaśmiecać.
Może jesteś aseksualna, możesz lubisz klasycznie albo nie przyznajesz się, ale daj spokój. Może inni mają takie dylemat? A mają, znam takie osoby ;
tak w ogóle muszę podkreślić, że jestem GENIALNA skoro jako pierwsza głośno zadałam te panie! 😀
Liczyłam na szczere odpowiedzi a nie wyśmiewanie się. A kto by się miał przyznać , że lubi seks oralny i o matko boska: on je mięso a ja połknęłam!
Wiele mięsożerców zastanawia się nad tą kwestią
Z resztą możecie to robić i nie zastanawiacie się nad tym. Spoko, ale może przyjść taki moment: łamię swoje zasady.
Drugim tematem który świadcz o hipokryzji wegan jest zażywanie tabletek: a no ja muszę, bo mnie boli. Wcale nie! Bądź Spartą-wege! 😀
Jednak mam nadzieję, chociaż na szczere odpowiedzi na pw.
Bo nie wierzę, za prawdę nie wierzę, że ktoś o tym nie myślał? to źle o nim świadczy, jako o wege. 🙁 Wege zawsze rozpatruje co może a co nie! 🙁
Drugim tematem który świadcz o hipokryzji wegan jest zażywanie tabletek: a no ja muszę, bo mnie boli. Wcale nie! Bądź Spartą-wege! 😀
quote]
Bo nie wierzę, za prawdę nie wierzę, że ktoś o tym nie myślał? to źle o nim świadczy, jako o wege. 🙁 Wege zawsze rozpatruje co może a co nie! 🙁
Myślimy o tym - tzn. o lekach, tabletkach, są odpowiednie tematy. Wystarczy poszukać.
szczerze? Ja myślałam nad tym jak byłam na etapie całowania się... Jestem weetarianką, powoli przechodzę na weganizm, chłopak jest mięsożercą. O samej spermie nie myślałam... Dlaczego? Bo jak ktoś je mięso, to jego składniki przenikają do każdej komórki, każdego fragmentu ciała, więc tak na prawdę, co za różnica czy będzie to sperma, włos, usta, martwe komórki naskórka które przy całowaniu wpadną do buzi, można by dojść do tego że nawet dotykanie i jak inni mówią- odddychanie wspólnym powietrzem jest złe, bo są wszędzie komórki mięsożercy. Więc związek z mięsożercą byłby hipokryzją.
I tak wracając do nasienia-co za różnica czy znajdzie się w ustach czy ... niżej;)
Jestem zdania że żadne skrajności nie są dobre, a ta skrajność jest trochę bez sensu- trzeba by było wiązać się jedynie z wegetarianami, mieszkając gdzieś w jakiejś puszczy zdala od innych ludzi, całkowicie się izolując. A wiadomo że tak się nie da
Tu jeszcze trzeba się zastanowić na ile jest silna miłość do drugiej osoby-jestem zdania że gdyby była naprawdę silna, to ten problem nie byłby problemem:) Zresztą tak jak inni mówią-jak nie jesteś przekonana to tego nie rób, ja się długo nie mogłam zdecydować, choć z innych powodów, jakoś mnie to trochę obrzydzało Jednak miłość i chęć uszczęśliwienia faceta wygrała 🙂
a leki itd to całkiem inna sprawda, jak sie da to unikam:) Ale znów wraca temat skrajności-o czym pewnie jest w innym wątku
[edytowane 10/8/2012 przez Nu91]
Przyszła kosmetolog i wielbicielka zioł:)
Kocham i dostaję miłość:) W końcu ona jest najważniejsza
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja