A tego to nie wiedziałem.

W sumie to gdzieś czytałam, że frytki z McDonaldsa zawierają 4% mięsa wołowego czy coś w tym guście 🙂

Na szczęście nie lubię 😛
Ja się wyspowiadam z tego, że zamierzam na veggie parade tak się najeść wegańskich lodów i ciast aż mi dupa pęknie 😀 Zamierzam zostać owo-wege w ciągu najbliższego roku-dwóch i badam grunt 🙂

Pozwolę się wtrącić odnośnie frytury - jak pracowałam w gastronomii to najczęściej były one jednak robione z olejów roślinnych (głownie znajduje się w nich olej palmowy - jest najtańszy). Tłuszcze zwierzęce pojawiają się w nich rzadziej, bo najczęściej są jednak droższe od roślinnych.

Czas i na mnie.
Mimo, że jestem wege od ładnych kilku lat, kupiłam w zeszłym roku skórzane glany.
To moja druga para owych butów- obie skórzane.
Te z ekologicznej skóry są dla mnie po prostu za drogie...:(

Jedynym plusem jest to, że jedna para wytrzymuje ok 4-5 lat, przez co nie kupuję często.

Właśnie mnie coś tknęło... Mam jedną parę pierzastych kolczyków 😮 Nawet nie wiem jak się odbywa takie "pobieranie piór", ale podejrzewam że to nic miłego. MEA CULPA.

Hmmm ptaki same tracą pióra ale szczerze to nie liczyłabym na to, że masz z takiego źródła 😉
Strasznie mi się podobają piórkowe kolczyki i nawet stwierdziłam, że chciałabym ale takie z pierzenia dzikiego ptaka, jak znajdę jakieś fajne piórka to chyba sobie sama zrobię kolczyki. Moja koleżanka ma śliczne kolczyki z niebieskich piórek sójki, fajnie to wygląda :love:

[edytowane 11/10/2012 przez Bellis_perennis]

Zastanawiałam się, czy wpisać się tu czy do tematu pomyłkowego ale stwierdziłam, że jednak wina jest moja, nikt mnie nie zmusił. Zajadałam się bezkarnie w pracy pączkami robionymi przez jedną z pań, oczywiście pączki smażone na oleju z dodatkiem smalcu, nawet nie wpadłam na pomysł aby zapytać 😡 kolega mnie oświecił, myślałam że zapadnę się pod ziemię...
Moja wina.

dostałam niedawno torebkę- skórzaną ( ktoś chyba chciał mnie sprawdzić). I....użyłam jej parę razy.
😉
teraz już należy do mojej siostry.

Skórzanych rzeczy nie mam (2 lata temu odkryłam, że rzemyk to też nie jest sztuczny...) za to używam kosmetyków.które nie mają opisów "Nie testowane na zwierzętach" ;/ Tu tylko względy finansowe niestety ;/

za to używam kosmetyków.które nie mają opisów "Nie testowane na zwierzętach" ;/ Tu tylko względy finansowe niestety ;/

Ahhh te stereotypy 😛
Nie wierzę w to aby Cię nie było stać np na kosmetyki Ziaji, która nie testuje ale też nie ma żadnego znaczka 😛
[url= http://notest.pl/lista]notest[/url]

tak przy okazji wyznam, że miałam postanowienie na Wlk Post i doopa..za przeproszeniem.
sezamki się zjadło i papieroska się zapaliło..
😉

Kupiłem skórzane HDki z drugiej ręki. Właściwie nówki za 80 zł. Nie mogłem się oprzeć.

Kupiłem skórzane HDki

Żałuj synu.. 😛

No co Ty,?! nie żałuję! to wersja na miękkiej podeszwie, są leciutkie i wygodne (akurat mój rozmiar!) 😛

Spowiedź nie ważna bez żalu za grzechy 😛