Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Gdzie kupować wegetariańskie żarcie  

  RSS

Mięsojad
początkujący
Dołączył: 11 lat  temu
Posty: 8
23/09/2013 1:58 am  

Kiedyś słyszalem że wegetariańska dieta jest tańsza a zamienniki mięsa ogólnie dostępne i niedrogie. Oglądałem ostatnio wykład pewnego weganina, który mówił: "przejdźcie na weganizm, wegańskich zamienników mięsa jest bez liku a przy tym sporo zaoszczędzicie". No więc poczyniłem dziś pierwszy krok ku ograniczeniu produktów zwierzęcych i wybrałem sie na zakupy. Po dłuuugich poszukiwaniach po regałach znalazłem parówki sojowe. Wyboru nie było więc wziąlem, ale cena zwaliła mnie z nóg - prawie 8zl za mizerne 4 paróweczki, a miało być tanio. Ok, czas pojść po mleko sojowe i znowy szok, 6 zl za litr. To żart? Nie poddawałem się i sięgnąłem po olbrzymią pakę kotletów sojowych. No, nareszcie pożądna porcja. Niestety, gdy tylko chwyciłem opakowanie wypełnione w 80% powietrzem, wuczułem w nim palcami kilka maleńkich kotlecików - śmiech na sali.
Zwracam się wiec z pytaniem. Moich poszukiwań dokonałem w tesco, ale może są gdzieś sklepy gdzie można kupić takie żarcie taniej mając większy wybór. Czy może są to normalne ceny? Gdzie się zaopatrujecie?


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
23/09/2013 2:18 am  

Oglądałem ostatnio wykład pewnego weganina, który mówił: "przejdźcie na weganizm, wegańskich zamienników mięsa jest bez liku a przy tym sporo zaoszczędzicie"

a zwróciłeś uwagę na narodowość owego weganina? 😛 Czyżby nie Amerykanin? 😀
Odnosił się do rzeczywistości w jakiej on się obraca, do swojego rynku i produktów na nim 😛 😉

Ja tych gotowców wegetariańskich wcinam mało, parówki sojowe lubię(u mnie 7 zł za owe 4 paróweczki) ale pozwalam sobie na 1 paczke miesięcznie . Kotlety sojowe nigdy wielkopowierzchniowe nie były 😉

Niektórzy zaopatrują sie w sklepach internetowych, ale jakich to nie pomogę - prosperuję sprawnie na warzywach, kaszach itd, jakosik nigdy nie czułam potrzeby szukania żarcia "specjalistycznego"

Tanio może być, ale właśnie jak sobie człowiek odpuści te wyszukane produkty. Ja obecnie mieszczę się w 300 zł/miesiecznie za żarcie .

[edytowane 22/9/2013 przez Fatty]

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
23/09/2013 2:46 am  

Gdzie kupować wegetariańskie żarcie

W warzywniaku, a jeszcze lepiej, na rynku.


OdpowiedzCytat
alternative
stały bywalec
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 535
23/09/2013 2:52 am  

raz zaszalałam i kupiłam parówki sojowe (a może kiełbaski?) 6sztuk (2 w gratisie) za 7zł. dodaje do tofucznicy czasem.
paczka wieeelka kotletów sojowych (600g) w realu 9.90zł starcza na bardzo długo.
mleko sojowe z biedronki 4,49zł.
tofu kupuje tylko w sklepie azjatyckim po 3zł za dość sporą kostkę.

ale nie prościej jeść jakieś produkty typu kasza i domowe potrawy ze strączków? wtedy wychodzi zdecydowanie mniej kasy. ograniczony budżet daje ogromne pole do popisu ^^

poczatki 🙂


OdpowiedzCytat
Mięsojad
początkujący
Dołączył: 11 lat  temu
Posty: 8
23/09/2013 2:53 am  

Tak tak. Polakiem to ten gościu nie byl. muszę przyznać ze bardzo tanio się zywisz. No cóż, widać w naszym kraju nie latwo będzie przekonać kogoś do zdrowej diety. Swoja droga, pisząc to wcinam hotdogi z sojowymi parowkami i przyznam ze calkiem niezle:-)


OdpowiedzCytat
Mięsojad
początkujący
Dołączył: 11 lat  temu
Posty: 8
23/09/2013 3:07 am  

Alternative, kasze lub ryż jadam codziennie od wielu lat. Rzecz w tym ze bardzo zwracam uwagę na to co jem, na zawartość węglowodanów i bialka. Zrodel tych pierwszych jest wiele, gorzej z bialkiem, szczególnie gdy ogranicza i się mięso i nabial. Masz racje, straczki maja dużo bialka i pewnie nie jedno można przyrządzić w domu ale chcialem spróbować tych sojowych mięsnych odpowiedników ze sklepu jako ze wczesniej tego nie jadlem.


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
23/09/2013 3:20 am  

O białko nie masz się co martwić. I tak n pewno jesz go za dużo...


OdpowiedzCytat
Szczurunia
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 386
23/09/2013 5:09 am  

Mięsojad, czyli jednak zmierzasz ku zielonej strony mocy, super 🙂

Dieta wegańska w Polsce jest droższa niż tradycyjna i tego nie da się ukryć. Warzywa i owoce są często dużo droższe niż mięso.
Na zachodzie Europy sprawa wygląda zupełnie inaczej. Berlin to istny raj dla wegan, powstaje tam właśnie sieć wegańskich supermarketów, a nawet w zwykłym kauflandzie można kupić produkty u nas niedostępne, w niskichcenach, nawet przeliczając na złotówki.
Mleko sojowe - ok. 1 euro
kiełbaski sojowe - 1 - 3 euro
mleko z orzechów laskowych 3-4 euro.
jogurt sojowy naturalny 250g - 90 centów

Chyba nie muszę wymieniać dalej. Wystarczy spojrzeć ile wynosi płaca minimalna w Niemczech. Podobna sytuacja jest we Francji i podejrzewam, że w wielu innych krajach także.
W Polsce ogólnie żywność osiąga rekordowe ceny, niezależnie czy mówimy o warzywach czy o produktach zwierzęcych.

Dieta wegetariańska może być u nas tańsza niż tradycyjna. bo produkty mleczne są stosunkowo tanie. Ale wegańska jest dość droga dla przeciętnego Polaka, szczególnie jeśli średnio ma czas gotować, nie mówiąc już o tym, że "na mieście" nie zje prawie nic.

Ale! Nie ma co składać broni 🙂 jest tutaj na forum temat "tniemy wydatki" i warto tam zajrzeć 🙂

Odnosząc się do pytania w tytule wątku: kupować na rynku i sezonowo, w supermarketach zaopatrywać się w rzeczy "suche". Tofu, kiełbaski sojowe i inne cuda jeść raczej jako ciekawy dodatek.
Polecam też zainwestować w maszynkę do wyrobu mleka sojowego jeśli ktoś je bardzo lubi - można zrobić kilka litrów z naprawdę niedużej ilości ziarna.


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
23/09/2013 12:29 pm  

mleko sojowe z biedronki 4,49zł.

4,99 zł teraz 😛 Jak dla mnie za słodkie, ale co do dronki pójdę to monitoruję cene bo jest na mojej trasie po 750g warzywa na patelnię 😀

Muszę przyznać ze bardzo tanio się zywisz.

teraz. Wcześniej nawet 600 zł potrafiłam wyprztykać- 😛 Jakiś czas temu zaczęłam wydatki na jedzenie zapisywać i ciać- działa. Ograniczyłam żarcie na mieście, jedzenie do pracy przygotowuję w domu, na "paszy"bazuję (kasze, ryż, makarony ciemne i płatki owsiane)

Niemniej abstrahując od tematu- chyba jest takie prawo w przyrodzie, że zapełnia ona luki, co zaoszczędziłam na żarciu to i tak nie moje bo zawsze jakiś wydatek wypada- w tym miesiącu kanałowe leczenie zęba 😮

No cóż, widać w naszym kraju nie latwo będzie przekonać kogoś do zdrowej diety

zdrowej jak zdrowej- owe parówki wcale takie zdrowe nie są. Smaczne, o tak 😛

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
23/09/2013 12:31 pm  

Dieta wegańska w Polsce jest droższa niż tradycyjna i tego nie da się ukryć.

Oczywiście, że się da!
...tzn, nie jest droższa.

W Niemczech w ogóle żarcie jest tanie, więc wegańskie też.
We Francji już nie jest tak dobrze.
W Anglii np. meat-free mrożonki nie są tańsze od mięsa.

Dieta wegetariańska może być u nas tańsza niż tradycyjna. bo produkty mleczne są stosunkowo tanie. Ale wegańska jest dość droga dla przeciętnego Polaka, szczególnie jeśli średnio ma czas gotować, nie mówiąc już o tym, że "na mieście" nie zje prawie nic.

Zależy w którym mieście.

Odnosząc się do pytania w tytule wątku: kupować na rynku i sezonowo, w supermarketach zaopatrywać się w rzeczy "suche". Tofu, kiełbaski sojowe i inne cuda jeść raczej jako ciekawy dodatek.

Dokładnie tak 😉

Ok, czas pojść po mleko sojowe i znowy szok, 6 zl za litr.

Fakt, teraz już nawet biedronkowe kosztuje 5zeta 😡

[edytowane 23/9/2013 od eRZet]

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
Szczurunia
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 386
24/09/2013 2:26 am  

We Francji nie jest tak dobrze? Tygodniowe jedzenie ze wszystkimi bajerami wegańskimi to jakieś plus minus 50 euro. Nie powiedziałabym, że to dużo.
Jak u nas ktoś przebieduje za 50 zł tydzień to jest dobrze.

Dalej będę obstawać przy tym, że jeśli nie ma się dużo czasu na gotowanie to dieta wegańska jest droższa, sprawdziłam na sobie.
Szczególnie jeśli ktoś je dużo.
Nie są to oczywiście różnice ogromniaste, ale dla mnie 20-30 zł więcej tygodniowo na jedzenie to już za dużo.

Co do Niemiec i Berlina, czytaliście może książkę "Jeść przyzwoicie"? Tragedia... autorka mieszka właśnie w tamtych okolicach i pomstuje jak to drogo jest żyć po wegetariańsku czy wegańsku, bo majonez (czy jakiś inny produkt, nie pamietam) jest całe 50 centów droższy od tradycyjnego! Zgroza! Jeszcze kilka tam utyskiwań tego typu było...


OdpowiedzCytat
Mięsojad
początkujący
Dołączył: 11 lat  temu
Posty: 8
24/09/2013 3:39 am  

O białko nie masz się co martwić. I tak n pewno jesz go za dużo...

No raczej nie. Ludzie zazwyczaj jedzą go zbyt malo a spora część bialka które jedzą i tak nie jest przyswajana ze wzgledu na zly bilans aminokwasowy. Gdy pilnowalem diety spozywalem 140-160g bialka/dzień co mnie satyswakcjonowalo. Ale wtedy pochlanialem mięso, dużo mleka i twarogu oraz serka wiejskiego. Teraz gdy chce to ograniczyć jem dużo mniej bialka. Tak na marginesie, ciężko pracuje fizycznie i uprawiam sport wiec potrzebuje go więcej niż przecietnie


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
24/09/2013 12:20 pm  

Moim zdaniem robisz sobie krzywdę.
Ale jeśli uważasz, że białko jest dla Ciebie problemem to możesz spożywać odżywki białkowe. Dostępne są nie tylko na bazie soi ale np brązowego ryżu albo konopii. Oprócz strączków i zbóż dobrym źródłem białka jest amarantus i quinoa.
[url= http://veganworkout.org.pl/roslinne-odzywki-bialkowe/]roślinne odżywki białkowe[/url]
A tutaj mały motywator;
[url= http://veganworkout.org.pl/weganie-dominuja-zawody-kulturystki-naturalnej/]Weganie dominują zawody kulturystyki naturalnej[/url]

Zacznij też dbać o: omega-3 z oleju lnianego, witB12, witD. One są ważniejsze od białka którego człowiek moim skromnym zdaniem ma i tak w diecie pod dostatkiem 😉

[edytowane 24/9/2013 przez Bellis_perennis]


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
24/09/2013 2:38 pm  

Można jeść "mięsne" tanie parówki z odpadów i skrobi, wtedy rzeczywiście pewnie jest taniej niż po wegetariańsku. Strączki na wagę nie są drogie, ale pewnie są złe, bo bez mięsa 😉

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
  
Praca