A w ogóle to za 3-4 tyg ma mi sie pojawic na swiecie córa , więc jakos nie widze jak moja luba karmi z cyca w szałasie 🙂
Sokół, od biedy by się dało, tylko po co. Chyba, że musicie 😉
Co co perypetii i obaw to niejedno Cię zaskoczy, moje dziecko jest weganką o poczęcia (przez rodziców wegan), przeszło dokładne badania w ramach badania Centrum Zdrowia Dziecka, uwzględniającego dzieci wegetariańskie i wegańskie. Teraz ma już 7 lat, w świecie rówieśników niewegańskich nie jest łatwo, już ciągnie do logów Algida (i tak późno;) i innych atrakcji. Chcę przez to powiedzieć, że nie ma się co martwić na zapas.
W kwestii szczepień, przełożyłbym na później.
dzięki za radę , planuje jednak przyjąć inną strategię, z uwagi że mama nie jest wege tak z przekonania to chyba bedzię tak po połowie ,ale chciałbym od małego uczyć empatii , zrozumienia i szacunku do zwierzaków , ale co tam , pewnie od początku bedzie ładny wir wydarzeń 🙂
ps: o co chodzi z tymi badaniami pod kątem wege, co ? jak? gdzie ?
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja