Siemka chciałam się zapytać, czy jeśli chcę studiować weterynarię muszę mieć skończone technikum weterynaryjne albo jakąś szkołę związaną z tym zawodem pomóżcie!!

Skąd ten pomysł, oczywiście że nie. Wystarczy zwykłe liceum.

na weterynarie możesz iśc po liceum, technikum mechanicznym, elektronicznym, budowlanym, gastronomicznym, ekonomicznym i każdym innym technikum.... byleby na maturze zdawać te przedmioty, któe są brane pod uwage przy rekrutacji na weterynarie.

W zeszłym roku na weterynarię większość uczelni wymagała chemii i biologii( na poziomie rozszerzonym).Z powodu dużej ilości chętnych trzeba mieć naprawdę przyzwoite wyniki.Życze powodzenia. :thumbup:

hmmm nasuneło mi się pytanie związane częściowo z weterynarią. co o takich studiach myślicie. ja chciałabym iść na medycyne albo dietetyke. tylko zastanawiam sie bo te wszystkie kierunki studiów troche są niewygodne dla wegetarian. wymagają rozszywania zwierzat, robienia różnych eksperymentów. tak przynajmnej mi się wydaje. co myślicie o tym. z kolei na dietetyce będę sie uczyła o diecie w której jest mięso i jako późniejszy lekasz musiałabym przepisywać ludziom mieso a nie za bardzo chce. co o tym wszystkim myślicie? a moize ktoś jest po podobnych studiach?

Moja przyjaciolka wege jest na czwartym roku weterynarii we Wroclawiu. Studia sa ciezkie, wymagajace, ale swiadomosc, ze sie bedzie moglo fachowo pomagac zwierzetom jest fantastyczna. Nie wiem, o jakich eksperymentach mowisz, Marticzko. Fakt, w niektorych cwiczeniach wykorzystuje sie martwe zwierzeta, ale wiekszosci i tak sie uczysz na praktykach w gabinetach weterynaryjnych, gdzie wykonujesz lub asystujesz przy operacjach na zwierzetach, ktore tego wymagaja.

hmmm nasuneło mi się pytanie związane częściowo z weterynarią. co o takich studiach myślicie. ja chciałabym iść na medycyne albo dietetyke. tylko zastanawiam sie bo te wszystkie kierunki studiów troche są niewygodne dla wegetarian. wymagają rozszywania zwierzat, robienia różnych eksperymentów. tak przynajmnej mi się wydaje. co myślicie o tym. z kolei na dietetyce będę sie uczyła o diecie w której jest mięso i jako późniejszy lekasz musiałabym przepisywać ludziom mieso a nie za bardzo chce. co o tym wszystkim myślicie? a moize ktoś jest po podobnych studiach?

a moze makrobiotyka??:>

JA tez kiedys chcialam isc na weterynarie!!!!!!!!!!Chcialam leczyc, pomagac...Jednak zrezygnowalam.Po glebszym zastanowieniu stwierdzilam ze nie potrafilabym sama np.uspic psa.
Obecnie staram sie inaczej pomagac zwierzakom 🙂 :exclam:
Ale podziwiam wszystkich weterynarzy z powolaniem.Trzymajcie sie.
i ratujcie naszych przyjaciol!!!!!!!!!!!!