Mowie 'nie bede jadla sernika bo na żelatynie'. A slyszę 'ale żelatyna nie z miesa tylko z kosci'. Heh i moja mama tak sie jednoczesnie zarzeka ze nie zje koniny.....
jeszcze jedno...
"Nie popierasz futer, a masz obszyte króliczkiem". "Ale jego jest mało!"
To są moje drobne przypadki, te ktore najabrdziej pamiętam ^^
[edytowane 20/10/2006 od ptakbezglowy]
Mnie osobiście denerwują teksty w stylu:
"Tu jest tylko trochę mięsa, więc nic ci się nie stanie jak to zjesz"...
No po prostu ręce mi opadają i mam wtedy ochotę kogoś zabić :[:[:[ "Nic ci się nie stanie" - text ignorantów i ludzi, którzy w sumie nie wiem, czego ode mnie chcą... NO JASNE, że nic mi się nie stanie, tylko tu nie o to chodzi.
Oddam nawet nerkę byleby tego już nigdy więcej nie usłyszeć...
a mi na początkach wege dziadek dal goracy kubek grochowa....zaczelam wypluwac te male kawaleczki mieska bo nie dosc ze nie cierpialam tego to jeszcze przeszlam w koncu na wege...teraz trzymam sie tego z daleka....fuj....zaluje
a w te wigilie kiedy jadlam moj kochany barszcz z uszkami nie wiedzialam ze bede miala taki problem....Cala reszte dnia sie zastanawialam czy oby one nie byly z miesem!na szczescie doszlam do siebie i po glebszym zastanowieniu stwierdzilam ze przeciez w wigilie sie posci...Siezar spadl mi z serca:D
Jezeli chodzi o teksty to tez czesto slysze "marta, zjedz to przeciez nikt nic nie powie.."uff...mozna dostac szalu i apopleksji furyjnej w jednym....Szkoda ze tak ciezko sie im to tlumaczy..:D
Wczoraj byłam na 18-stve u koleżanki. dań wegetarianskich- (prócz dania głównego gdzie po prostu nie jadłam kotleta) sztuk 1(półmisek z warzywkami ze słoika- takie w occie:D nawet niezłe) +owoce. Myslałam tez ze sałatka bedzie OK(byłam w stanie przezyc majonez poniewaz zrobiłam sie strasznie głodna po wydurnianiu się na parkiecie (: ). Zapewniono mnie, ze zero miesa itp. Nałozyłam sobie troche, chlebek w łapke...jem. Dobra. Nastepny kęs....a tu jakies mieso. Kurczak. Miałam ochote pozabijac pare osób (Kasia głodna, to wściekła) ale niby po co, przeciez ich po smierci nawet nie zjem (: (hehee).
Nie jedzcie sałatek na imprezach o ile nie zrobiliscie ich sami. Pozdrawiam (:
koskaan
Haha dziś sylwester i po raz kolejny nie musze się obawiać co na nim będzie do jedzenia ponieważ....ponieważ wszystkie dania będą wege i wegan 🙂 Będą dwie osoby które jedzą mięso ale na stole jego nie zobaczą hihi 😀 Mam to szczęście, że połowa moich znajomych to wege z wieloletnim a nawet kilkunasto letnim stażem.. Tak więc będę jadł, pił i jeszcze raz pił 😀
Babcia kiedyś zaprosiła mnie na pierogi z kapustą (uwielbiam) Wymęczona i wygłodniała po szkole wpadłam do niej jak burza. Dostałam sporą porcję... rozkroiłam widelcem jednego... i poczułam dziwny zapach. Zapewne Wasze nozdrza też są przeczulone i od razu bez problemu jesteście w stanie wyczuć martwe, ugotowane zwierzę. 😉
Zapytałam "babciu Ty dawałaś do nich mięso ?". Na co ona "Nie, nie coś Ty, wiem, że nie jadasz.". Spojrzałam na nią, a ona "No co ? mówię, że nie dawałam... tylko skwarki pokroiłam, to przecież nie jest mięso"
Myślałam, że coś mnie trafi 😉 Z jednego końca miasta musiałam wygłodzona sunąć do domu by zjeść coś NORMALNEGO. Ech. Aż mi się coś dzieje jak to wspomnę 😉
A co do przemycania mięsa i ukrywania to niewiele sytuacji bardziej mnie denerwuje 😉 Mama czasami usiłuje mi wmówić, że zupka jest "jałowa bo bez kości", ale okazuje się, że chwilę wcześniej widziałam jak wyciągała skrzydełko z naczynia 😉
Anchesenamon
A ja dzisiaj też miałam taką sytuację 😛
Zadzwoniłam do pizzerii "Raj" i zamówiłam dużą pizzę. Poprosiłam panią, czy mogłaby zrobić 1/4 wegetariańskiej. Pani powiedziała: Oczywiście słoneczko, nie ma żadnego problemu.
Jeszcze jak odbierałam to powiedziała, że część wegetariańska jest zaznaczona cebulką.
Otwieram w domu - nie 1/4 była zaznaczona a jeden kawałek. No ale nic. Nakładam na talerz i coś mnie podkusiło żeby do niej zajrzeć pod ser i zobaczyć co tam jest.
I co widzę? Dwa wielkie kawały [b] szynki [/b]! No ale sprawdzam resztę kawałków - myślałam że może się pomylili. Ale w każdym był boczek lub szynka.
Skończyło się na darowaniu sobie tego cuda...
agusia3r
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja