Przy okazji jakichs wegetariańskich dni moznaby w Nysie odgapic prosty motyw który widziałam przy innych okazjach-U wylotu z rynku (droga bez wjazdu koło dawnej Sterje Wagi) postawić stolik z ulotkami , petycjami , ksiązkami (mam ich chyba na tyle) , Postawić jakiś sztandar lub afisz i wynająć auto z Domu kultury z megafonem na jakąś fajna muzykę Wydaje się dośc proste Pozatem inny temat -każda osoba jest mile widziana na corocznym Marszu we Wrocławiu w kwietniu lub pażdzierniku Wystarczy być

chyba towarzyszko Ulka odbiegacie od tematu z tym megafonem,
nie wiem czy nie bylem w tej winiarnii ... taka ciemnica i jakby dwa poziomy z kilkoma stolikami?

Jak masz jakies pomysły Braad to wal W Nysie marszu sie nie zrobi -zresztą czekam na chętnych Po szkołach zostaly rozesłane petycje z propzycją prelekcji , na razie nikt się nie odzywa ale nie tracę nadzieji Stolik vege jak na początek to chyba niezły pomysl Może przyjedziesz kiedys do Wrocławia Braad

Hej słuchajcie....ja chciałabym sie spotkać przy jakims piwku czy winku....czy kawie jak kto woli na neutralnym gruncie....tak żeby sie poznać....pogadać ...nie musimy od razu wielkiej akcji robić....chciałam was poprostu poznać....na luzie....co wy na to?

Przy winku b.chętnie , czesto jestem w Nysie zwłaszcza w soboty Oczywiscie że powolutku , spokojnie nic na siłe Sam wegetarianizm bez akcji też trzeba docenić bo to też jest jakięś ocalenie dla wielu istnień a co do akcji to trzeba być do nich gotowym psychicznie-jedni się wycofują i trzeba to zrozumiećinni zostają Chciałabym zachęcić do Wrocławia -wystarczy przyjechać , byćobecnym i nic więcej A czy to jest piękne o warte zachodu to jużsama musisz ocenić b.chętnie ciebie poznam Iwonko choćby tylko po to żeby wiedzieć kto w nysie jest vege A kiefyś jak będziesz chciala coś więcej zrobić dla zwierza to możesz na mnie zawsze liczyć

Ula napisz do mnie na gg

Jak masz jakies pomysły Braad to wal

tak jak wspomniala Ivona, najlepiej by bylo chyba przy stoliku, czasem jestem w piatek w nysie ze znajoma i wieczorem mozemy sie spotkac, generalnie to oczywiscie moge podjechac w dowolny dzien, zeby sie z wami spotkac, moze zajrzy tu jeszcze wiejka, lucy i soul wiec jak zechca mozemy razem przyjechac do nysy, daje transport

Może przyjedziesz kiedys do Wrocławia Braad

mam wrazenie Ulka, ze spotkalismy sie na marszu we wrocku ostatnio, ja to bylem ten co chodzil z petycja a czy ty to nie bylas ta co przyszla na samym poczatku z Siwka?

[edytowane 6/6/2007 przez braad]

tak, Braad , ja byłam z Siwką i chłopakow też pamiętam , zwłaszcza że nie było ich dużo To fajnie że należysz do tych aktywnych , jest też jakaś nadzieja że te marsze choć rzadkie staną się coroczną tradycją Na zachodzie to się urzadza znacznie częsciej i liczniej No cóż , jest jak jest Co do gg to jestem (wstyd się przyznać ) zacofana mam zwyklą komórkę 0601077936 Może to być jakiś piątek wieczór , czy sobota , niedziela (za wyjątkiem dyżurów ) Jak na początek cieszę się z dobrych chęci

To fajnie że należysz do tych aktywnych

przykro mi ale nie naleze do tych aktywnych, ani do pozytywnie zakreconych, ani do zabojczo przeswiadczonych, ani do wiecznie szczesliwych, ani do tych w ktorych moglabys pokladac nadzieje na to, ze ilosc marszy drastycznie wzrosnie, po prostu zbieralem podpisy i cieszylem sie, ze moge to zrobic i spotkac innych wege chociaz pogaduchy byly niezwykle sztywne, i chyba tak jak Ivona mam ochote po prostu sie spotkac, poznac i pogadac a nie opracowywac plan wystawienia transparentow i megafonow przy wejsciu na opolski czy nyski rynek

Przedstawiłam się jako pesymistka więc rozumiem brak entuzjazmu u wielu vege Ale liczy się każdy sposób protestu Tutaj gdzie pracuję -na małym osiedlu znam co najmniej 5 osób wegetarian i choć są bierni , ograniczyli się do diety -to też się liczy i jest cholernie ważne Od czegoś trzeba zacząć Gadki może są i sztywne ale jesli chodzi o mnie to są dla mnie ciekawe i właściwie rozmawiam chętnie tylko z wegetarianami , normalne rozmowy już dawno mnie znudziły , wyszły bokiem Chyba że są b.dowcipne ale to przecież trudna sztuka ) Pozdrówki Braad

no, do zobaczenia Ulka kiedys tam, moze w nysie, pozdr.

Ciągle też liczymy na Ciebie Braad we Wrocławiu -małą akcję planujemy w pazdzierniku A w Nysie cóż , bardzo mi się marzy barek vege ale czy to się uda zrealizowac

Ciągle też liczymy na Ciebie Braad we Wrocławiu

no tak slyszalem, ze cala akcja wroclawska zalezy od braada ... 🙂 , jak go nie bedzie to sie nic nie wydarzy

Barek vege w Nysie? Hmmmmm.....świetny pomysł. Jest spora szansa na zrealizowanie tego projektu! Trzymam kciuki!!

proponuje jednak takie cos zrobic w opolu, szkoda, zeby padlo w nysie, inwestycje trzeba porobic, nachodzic sie itd, ale jak nie bedzie ludzi to nie ruszy, w Opolu, masz jednak wiecej studentow, wiesz wieksza sila nabywcza co tu ukrywac ... jest nawet swietnie polozony lokal, w samym centrum kolo u.s. wiec dodatkowo pracowniy biurowca ..., same checi bez przeliczenia na nic sie zdadza