ja mam bzika na następujących punktach:
- zwierzęta
- muzyka
- książki
- komiksy(nowele graficzne)
- przepraszanie
- parafilozoficzne przemyślenia
- teorie spiskowe
- humor absurdalny
Kolejność przypadkowa, ale najwięcej czasu zabierają mi punkty drugi i szósty.
[edytowane 15/9/2009 przez Roach]
[edytowane 15/9/2009 przez Roach]
Ja:
- muzyka jako granie na gitarze 😉
-muzyka : The Killers (kocham) Kasabian,Dżem,Kings of leon,Franz Ferdinand Coldplay,AC/DC, Mettalica,Dire Straits,Lou Reed, Eric Clapton...
-wegetarianizm
-zdrowy styl życia
-sztuka(rysuję,maluję obrazy ;))
-teatr
-czytanie
-pisanie powieści
-robienie toreb, bluzek (farbami do tkanin)
-pomarańczy i soku pomarańczowego
-francuskich dramatów i w ogóle francuskie kino
-Johnny Depp
-boksery(psy 😉 jestem właścicielką takowego słodkiego zjawiska)
-trampki
-przytulanie
... jeszcze więcej tego jest... 😉
Łzy są kroplami duszy.
Taka dziesiątka, bez której życie byłoby straszne?
1. Star Trek (aczkolwiek plotki, jakoby chodziło o uszy Spocka, są rozpuszczane przez nieżyczliwych).
2. John Donne (warto było studiować pięć lat, żeby móc go sobie przez semestr poczytać).
3. Kawa (jak wiadomo, "there's no life before coffee").
4. Fan-miksowanie (moja specyficzna tfu-rczość fandomowa).
5. Biżuteria (im mocniej tandetna, tym lepiej, a ostatnio bransoletki ze szmatek).
6. Cieciorka (dlatego, że smaczna i wielofunkcyjna).
7. Jak najdziwniejsze herbaty.
8. Kolorowe światełka choinkowe (w kuchni mi ozdabiają Ganesia).
9. Księgarnia z wieczną wyprzedażą (bo jestem tam co tydzień).
10. Muzyka (szczególnie, kiedy mi się Luigi Rossi z Maynardem Keenanem przeplata).
"Truth hurts, remember this: we are pooling our faith."
snurowanie (nurkowanie z rurką / fajką) na dzikich, skalistych plażach - niestety niewystarczająco często
to chyba jedyna rzecz, o której jak pomyślę to chodzą mi autentyczne ciary 🙂
-zwierząt
-biologii
-koloru czarnego
[ Jeśli zobaczycie 14-latke ubraną cało na czarno łażącą po Wrocku to znaczy że to ja 😛 ]
-zjawisk paranormalnych 🙂
-mocnego makijażu [ czarne usta ]
-Rocka
-arbuzów, kocham arbuzy !!!
KOCHAM !!!! :heartpump:
xdd
[edytowane 24/10/2009 przez kingajkari]
Czyż nie ma hipokryzji w tym, że upominamy dzieci gdy krzywdzą kotki czy pieski, podczas gdy sami zasiadamy do stołu, na który zabito dziesiątki stworzeń?
musze do wcześniejszych bzików dopisać teraz blogowanie 🙂
Bziki Rox 😛
*) Oczywiście mam bzika na punkcie zwierzątek wszelkiego rodzaju i rozmiaru, jak również obsesyjnie bronie ich praw, ratuje z opresji, przez co uważana jestem za czuba, wariatkę, dziwadło jakieś, jednakże nie uwłacza to mojej osobie, bo nie robie nic niezgodnego z własnym wewnętrznym "ja".
*) Mój taki bzik, który odkryłam niedawno to fakt, iż nie wyobrazam związać się z kimkolwiek, kto nie byłby wege. Nie spisuje na straty mięsożerców, ale jeśli chodzi o związek - tylko z wege.
*) Trampki, kocham trampki - buty z duszą.
*) Muzyka, wszelkiego rodzaju, ale z przesłaniem. Nie kręci mnie np. barbinkowy pop pani Spears... [jednak najbardziej preferuję styl rockowy, bliżej lub mniej;) ]
*) Wegetarianizm - tu chyba nie muszę się rozpisywać... 😉
*) Kawa - bez niej ciężko...
*) Uwielbiam papryke i kukurydzę, dodaje je praktycznie do wszystkiego, tak jak i sos Tabasco:D
*) Kocham czekoladowy/kakaowy krem do rąk, noszę zawsze w torebce, bez niego ani rusz.
*) Książki, przebywanie w księgarni, kocham to:P
*) I kolejny bzik to konieczność posiadania przy sobie butelki wody mineralnej, jak nie wezme z domu to jestem chora wręcz xD Musze iść i kupić, po prostu muszę mieć przy sobie wodę, ewentualnie Nestea, ale wolę wodę.
Z pewnością mogłabym tu wypisać jeszcze wiele moich bzików, obsesji itd. ale pewnie i tak już wszyscy uważają mnie za wariata, więc sobie daruję;P
I'd rather go nekad than wear a fur!
Mam ostatnio bzika na punkcie psychologii. Staram się od dwóch dni osiągnąć świadomy sen(LD). Ogólnie jaram się temem podświadomości i dumam nad filozoficznymi pierdołami 😀
Kocham sztukę! Kurcze: malarstwo, rysunek itd, itp. Sam też to robię.
A! Ostatnio mam bzika na punkcie dokarmiania ptaków...przynajmniej sąsiedzi myślą, że jestem mocno stuknięty bo codziennie chodzę ze stłokiem(karmnik ma 2m) w kierunku pobliskiego przyosiedlowego sadku.
Szczerze powiedziawszy mam nadzieję, że zima się skończy jak najszybciej 🙂
Szukam też ludzi, którzy mieli by ochotę robić trochę hałasu(nie mam na myśli metalu bynajmniej, blee :/) w zespole. Gram na gitarze i harmonijce.
Jakby ktoś chciałpogadać, zwierzyć się, podyskutować(o życiu i śmierci np. :P) to piszcie 🙂
Moje gg: 394269
all I can say is that my life is pretty plain
Bziki.. Ogólnie ja cała nie jestem normalna ;D
Przede wszystkim:
-herbata (jestem wręcz uzależniona)
-Indie (tam praktycznie wszędzie wszystko jest wegetariańskie!!! ;D)
-pływanie (jestem w końcu ratowniczką)
-zwierzęta
-boks Tajski
-wszelka aktywność fizyczna 🙂
-pozytywne myślenie (chyba mój największy bzik xD)
Avi
-a ja uwielbiam kolor ŻÓŁTY...bo jest taki optymistyczny ...jak ja..
-PAJĄKI... moje włochate pupilki..
-ptactwo wszelakie , a w szczególności moje dwie PAPUŻKI (Paput i Koko)
-RYSOWANIE smoków..potworów...wściekłych zwierzaków..
-pstrykanie fotek MACRO (w szczególności robalom 🙂 i pająkom)
..to troche nie pasuje do mojego romantycznego i łagodnego charakteru..
ale potrafię zobaczyć piękno w tych odrzuconych przez stereotypy i znienawidzonych stworzeniach..
-mam tez bzika na punkcie kawy zbożowej, makaronu i zapachu WANILII..
acha..swego czasu miałam bzika na puncie hiszpańskiej twórczości SHAKIRY...
babka jest niesamowita, inteligentna , troszczy sie o biedne dzieci,
i niema żadnego skandalu na koncie..(ponad 9 lat w szczęśliwym związku) co wśród dzisiejszych gwiazd jest rzadkością..
ale jej ostatnia metamorfoza juz mi nie przypadła do gustu bo to juz nie jest ta moja stara Shakira z przed lat..ale i tak ją podziwiam.
[edytowane 25/2/2010 przez n.i.x]
omnia vincit amor!!
- male dzieci
jakież typowe, nie znoszę tych wszystkich lasek, które piszczą na widok dzieci "ooo, zoobacz jaki bobas!"
Fasolka, jak ja Cię rozumiem 😀 Sama marzę o dziecku, ale etap niemowlęctwa lekko mnie przeraża- żeby tak się dało urodzić trzylatka, byłoby super 😀
No to jest nas więcej, też nie przepadam za bobasami 😛
a ja nie przepadam za szczeniakami.... nie mam nic do psów..lubię wszystkie zwierzaki wraz z robalami,
ale szczeniaki to takie małe brudaski..
dziecko przynajmniej robi do pieluchy, kotek do piasku...a szczeniaczek wszędzie...
Milo się na nie patrzy ale jakoś mnie do nich nie ciągnie...
chyba mam alergie na psi zapach 😮 niestety..
wole podziwiać na odległość 🙂
na dzidziusie tez mi się milo patrzy, wszystkie małe stworzonka są słodkie ale nie piszczę z zachwytu 😛
omnia vincit amor!!
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja