A więc... jestem Patrycja, boski rocznik '92 , na wege dopiero przechodzę. Staram się być ostrożna w swoich wyborach, gdyż odkąd tylko pamiętam zawsze miałam niemałe problemy z anemią( shit happens :/ ). Zaskoczeniem dla mnie były moje ostatnie wyniki krwi - mięso odstawione niemalże całkowicie, poziom hemoglobiny wzrósł!

Jestem fanatyczką i się z tym nie kryję - fanatyczką zwierząt. Mam niemałego hopla na punkcie psów, nie dawno też zaczęłam wkręcać się w świat koniarzy. I błagam ...trzymajcie za mnie kciuki, obym została ty pieprzonym wetem! ;p

Zapisałam się na to forum z bardzo oczywistego( tak sądzę) powodu...pragnę zdobyć jak najwięcej informacji na temat bycia wege, co jest "za" i czy są jakieś poważne "przeciw" .

Witam wszystkich serdecznie! 😉

Witaj mój roczniku :),ja jestem ze stażem dopiero roku.
Na pewno ci się uda,życzę powodzenia 🙂
pzdr.

hej też jestem 92 😀 ja jestem we od 1,5 roku 😉 życzę powodzenia i miłej zabawy na forum 🙂

Patrycjo, witamy pięknie.

obym została ty pieprzonym wetem! ;p

Kciuki trzymam ale dlaczego "pieprzonym "? 😮

Patrycjo, witamy pięknie.
Kciuki trzymam ale dlaczego "pieprzonym "? 😮

Tak mi się palnęło. Może trochę dlatego, bo przeklętym przez rodzinkę?
No wiecie...mojej rodzinie nie podoba się ten pomysł... mamusia chciała żebym była lekarzem i ją na starość leczyła, albo dentystą i kosiła tony kasy...a ja wetem chce być. ;P

Użyłam słowa głównie przez ironię. Dla rodziny jestem dziwadłem, które nie spożywa mięsa, szanuje zwierzęta ( przecież to t y l k o zwierzęta :/ ) no i w dodatku wetem chce być.
Mnie to w gruncie rzeczy bawi, widzę ich skrzywienie na twarzach, gdy wypowiadam słowo "weterynarz" i od razu mi przychodzi do głowy, ze muszą sobie myślę "pieprzony weterynarz" :rotfl:

Jestem naprawdę mile zaskoczona, ze tyle tu mojego rocznika...coś czuję że dorastamy do tego, aby zalać i zdominować fora...hehe...kiedyś trzeba 🙂

Pozdrawiam! 😉

[edytowane 28/11/2008 przez Patisa]