Witam..jestem tu nowa i króciutko chce napisać o sobie....mam 23 lata, kocham zwierzaki nad życie, a wegetarianką jestem 5 lat...i mi z tym bardzooo dobrze 😉 Poza zwierzakami fascynuje mnie Irlandia i wszystko co z nią związane...Cieszę się że takich ludzi jak ja, czyli wrażlwych na cierpienie tych niewinnych istot jest więcej...Precz z mięsem!!!

Pozdrawiam

cześć Bećka. Witam Cię serdecznie. 🙂 😀 🙂

dlaczego interesuje Cię Irlandia :question: powiedz coś wiecej o tej fascynacji.

Pozdrawiam.

witam Bećka 😉

o tak , Irlandia jest piekna 🙂

Witam...co do Irlandii, zawsze ją kochałam...za muzykę, historię, mitologię i zielone łąki... własnie za 12 dni tam jadę, to już mój trzeci raz.. W sumie spedziłam tam już ponad rok i myśle ze to moje miejsce na ziemi...prace licencjacką tez pisze na temat Celtów 🙂

Witam na forum. Gratuluję miłości do Irlandii, wielu z nas, w dobie natłoku nowości, nie ma swojej pasji. A szkoda.

Witam rowniez bardzo serdecznie:) chodz Cie nie znam wydajesz sie bardzo sympatyczna osoba z ciekawa osobowoscia:) serdecznie pozdrawiam WSZYSTKICH:)

Witam Cie bardzo serdecznie 🙂

[edytowane 3/3/2006 od ana:)]

witam,witam! miło mi cie poznać 🙂 Irlandia zeczywiście jest niezwykłym krajem. co prawda w moim zyciu mam wiele większych fascynacji ale muzyka irlandzka zawsze mi sie podobała, do tego od pewnego czasu dochodzi historia Celtów i ich obyczaje... na równi z pra-słowianami.
...................................................
polecam aktualny numer National Geographic-właśnie o Irlandii jest i jak zwykle świetne zdjęcia! 🙂

Hej hej! Widzę, że dołączyła do nas osoba o fajnych fascynacjach!! nigdy nie bylem w Irlandii, ale też zawsze mnie pociągała- myślę o niej jako o takim trochę magicznym romantycznym miejscu. A jak wygląda ten kraj dla Ciebie, osoby, która tam była? rozumiem, że się nie rozczarowlaś w zetknięciu na żywo z "mityczną" krainą ... napisz coś o tym więcej! No i też czytałem swego czasu trochę o Celtach - ciekawa z nich była ekipa, mieli pod wieloma względami bardzo sympatyczną kulturę

[edytowane 4/3/2006 od Hobbit]

siema, rowniez przylaczam sie do powitania cie na forum ;]

Dla mnie Irlandia, jeszcze przed wyjazdem, kojarzyła się z zieloną trawą, murkami, wzgórzami tonącymi w chmurach...i owieczkami 😛 I wiecie co...tak jest naprawde..trzeba tylko wyjechać z miasta, a oczom ukazuje się niesamowity widok...soczysta zieleń trawy, tajemnicze wzgórza, jeziora, murki (dosłownie wszędzie), cudowne wolne konie, śmieszne owieczki i ruiny zamków lub kościołów..celtyckie krzyże. Jej jak o tym pisze to aż mnie ciarki przechodzą 😀
Będąc tam ostatnio nie miałam zbyt wiele czasu na zwiedzanie, bo pracowałam po 50 godzin tygodniowo, noi nie miałam transportu. Jednak samochód w Irlandii jest niezbędny!!!!
Ale przeżyłam niesamowitą przygode, pojechałam z kumplem (też wege 😛 ) na wyspy Aran. To są trzy niezwykle stare i tajemnicze wyspy. My zwiedzilismy dwie...Ludzie jak tam jest pięknie,zieleń przetkana kamieniami, riuny, dookoła ocean a jak zbliża się noc, to wyspe nagle przykrywa mgła..to jest niesamowite, w ciągu paru minut robi sie ciemno..i cicho.
A na najmniejszej z wysp jest nacudowniejsza plaża, a ocean ma kolor lazuru.... Siedzieliśmy raz tam wieczorkiem, pijąc winko i nagle usłyszeliśmy irlandzką muzyke.Okazało sie że to jest miejscowa dyskoteka...fenomenalna sprawa: młodzi ludzie normalnie ubrani jak to na impreze, tańczą irlandzkie tańce i mówią po irlandzku...Byłam zachwycona, że tak pielęgnują swoją kulture i powracają do korzeni... To własnie mi sie podoba w Irlandii, ludzie ci szanują kulture, zabytki, język i siebie nawzajem..wiele powinniśmy sie od nich nauczyć..kocham Irlanczyków 🙂 Nawet jak ty ich niechcący popchniesz, to oni i tak cie przepraszają..to takie słodkie jest. Jej ale sie rozpisałam..ale o Eire mogłabym pisać i pisać, wiec pisze prace licencjacką o starych celtyckich festiwalach związanych z cyklem rocznym 🙂

Zapraszam do Eire, bo warto!!!!

wow!! kiedys sie bede musial wybrac do irlandii ;]

Pozdrawiam, ciekawie piszesz o zielonej krainie. Napisz coś więcej o ludziach, jacy są w takim bezpośrednim zetknięciu. Piszesz że mili ,a co z tym pokazywaniem nam ich jako naród uparty, zawzięty? Jak to jest i czy to prawda z tym koncentrowaniem się życia kulturalnego w pubach?

Serdecznie witaj 😉 no i miłej podróży. Nigdy tam nie byłam dlatego jak tylko będziesz wracać to nie zapomnij o fotkach bo z miłą chęcią zobacze je w galeri. :hiya: