Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Witam  

Strona 1 / 3 Następny
Qerr
 Qerr
początkujący

Mam na imię Mateusz. Wegetarianinem jestem od miesiąca jakoś. Trochę się gubię w tej diecie. Zostałem nim przez moją dziewczynę, długie rozmowy i nadsyłane przez nią ogromne ilości propagandy. Z zawodu jestem kucharzem, wiem trochę się to kłóci z ideą wegetarianizmu. Uwielbiam książki SF, w ogóle tematykę SF... Ulubiony autor to O.S.Card - polecam wszystko co napisał 🙂 . Jestem ateistą i może trochę zakręconym, bo czuję potrzebę misji... Religia to dla mnie temat rzeka... Mogę o niej mówić i mówić... Najlepiej przy piwie 🙂 . Palę, piję, nie wierzę... Czyste zło - to właśnie Ja 🙂

http://qerr-life.blogspot.com/

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/07/2009 2:58 pm
haku
 haku
rozmówca

witam mojego imiennika 🙂
też jestem podobnego wyznania 😉 i też bardzo o tym lubię mówić, tylko że nie palę i nie piję 😉
ale przyda się trochę czystego zła na forum

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/07/2009 11:06 pm
StellaArtois
weteran forum

Palę, piję

Mówiłam już, że Cię lubię, teraz polubiłam jeszcze bardziej 😎

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/07/2009 11:12 pm
Dyzio
stały bywalec

Palę, piję

Mówiłam już, że Cię lubię, teraz polubiłam jeszcze bardziej 😎

Ja niestety, nie jestem zwolennikiem takiego stylu życia 😉
Ale podobno kto pije i pali ten nie ma robali 😀

[edytowane 5/7/2009 przez Dyzio]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/07/2009 11:31 pm
rubia
forumowy expert

Jestem ateistą i może trochę zakręconym, bo czuję potrzebę misji... Religia to dla mnie temat rzeka... Mogę o niej mówić i mówić...Czyste zło - to właśnie Ja 🙂

Witaj Mateuszu! Religia to dla mnie też temat rzeka, zwłaszcza, że nie wyznaję żadnej, wręcz unikam (a, w przeciwieństwie do ciebie, jestem wierząca 🙂 ) Też mogę o niej mówić, mówić, mówić...aż wszyscy rozmówcy zasną 😀
To forum jest otwarte nie tylko na wegetarian, ale i na sympatyków. Może kiedyś będziesz miał silniejszą motywację do niejedzenia mięsa niż tylko wpływ dziewczyny? coś mi się wydaje, że czujesz się lekko pod presją 😉 ?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/07/2009 11:37 pm
Katinka
bywalec

Witaj :red:

Również jestem ateistką.

Zostałeś wege przez dziewczynę czyli tak na prawdę nie chcesz byc wegetarianinem tylko robisz to dla niej? bo jeśli tak to moze się okazać ze bycie wegetarianinem bedzie dla ciebie męką ...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 06/07/2009 12:49 am
xGetBoredx
bywalec

Ateiści z reguły mają najwięcej do powiedzenia na temat religii, co w ogóle jest paradoksem.... hym?

wciąż raczkuję w temacie wegetarianizmu 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 06/07/2009 2:40 am
Qerr
 Qerr
początkujący

Dzięki wszystkim za przywitanie.

Tak, zostałem wege "przez" dziewczynę, ale to nie znaczy, że zostałem "dla niej". Po prostu przekonały mnie jej argumenty. Jako człowiek, który choć uwielbia dyskutować, nie mam "klapek na oczach" i można mnie przekonać, jeśli posiada się argumenty sensowne i trafne. Ona takowe posiadała, więc...

xGetBoredx, to nie jest paradoks. Ateista może mówić o religii ponieważ ten temat i wszyscy wyznawcy są dla ateisty swoistym wyzwaniem. Ateiści to ludzie którzy są jedyną grupą ludzi (w sensie tzw. wyznania) mogącą przekonać, do swojej "(nie)wiary", nie kierując się swoja indoktrynacją, a wierzącego (choć takowa także istnieje), pokazując mu, to w co niegdyś wierzył - nie zastanawiając się nigdy nad sensem - w zupełnie innym świetle. Aczkolwiek, dla ateisty nie jest ważne, czy dyskutant, przejdzie na "Głęboki Ateizm", a czy zrozumie i sam zacznie się zastanawiać... W jednym zdaniu: Nieważne, czy porzucisz wiarę, ważne, że spojrzysz na nią pod innym kątem (a co z tym dalej zrobisz, to już twoja rzecz).

Fasolencjo, czyżbym spotkał bratnią duszę? 🙂

[edytowane 6/7/2009 przez Qerr]

http://qerr-life.blogspot.com/

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 06/07/2009 8:42 pm
Vida
 Vida
rozmówca

To nie jest paradoks, że ateiści mogą najwięcej mówić o religii. Pięknie ujął to Qerr, nic dodać, nic ująć.

Witam Cię, Querr, też nie wierzę. Widzę, że ateistów jest tu.. no może nie sporo, ale trochę na pewno.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 15/07/2009 3:29 am
xGetBoredx
bywalec

Tak, tylko z reguły taki powszechny "ateista" zaczyna klepać o bogu i to jest paradoks. Bo skoro go nie ma to po co o tym mówić? Agnostycyzm.

wciąż raczkuję w temacie wegetarianizmu 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/07/2009 4:17 am
_iwona_
bywalec

Tak, tylko z reguły taki powszechny "ateista" zaczyna klepać o bogu i to jest paradoks. Bo skoro go nie ma to po co o tym mówić? Agnostycyzm.

A może nie o bogu, a o jego braku właśnie? Po to, by pokazać tym wierzącym, że żaden bóg nie był potrzebny do tego, żeby nasz świat powstał, że jakby jakiś bóg istniał, to ten nasz świat właściwie powinien wyglądać zupełnie inaczej... Przynajmniej ja tak podchodzę do tematu dyskusji o bogu ateisty z wierzącym...

Witaj Qerr. Miesięczny staż wegetariański jakoś bardzo imponujący może nie jest (dużo takich byłych wegetarian znam...), ale skoro twierdzisz, że argumenty dziewczyny Cię przekonały, to może wytrwasz w postanowieniach 🙂 Życzę powodzenia i pozdrawiam.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/07/2009 3:09 pm
Sagamore
stały bywalec

pozdrawiam imiennika

cóż pijesz, palisz i jesteś ateistą hmm parę miesięcy na tym forum, a zaprawdę powiadam Ci, że to się zmieni 🙂

BTW dlaczego mam wrażenie, że każdy ateista tak straszliwie krzyczy, że nie wierzy...

stay classy...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/07/2009 4:01 pm
StellaArtois
weteran forum

Fasolencjo, czyżbym spotkał bratnią duszę?

być może

cóż pijesz, palisz i jesteś ateistą hmm parę miesięcy na tym forum, a zaprawdę powiadam Ci, że to się zmieni

dobre sobie, jestem na tym forum już bardzo długo i nie widzę zmian xD

[edytowane 16/7/2009 od fasolencja]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/07/2009 11:25 pm
Sagamore
stały bywalec

wyjątek od reguły fasol 😎

stay classy...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/07/2009 1:33 pm
xGetBoredx
bywalec

BTW dlaczego mam wrażenie, że każdy ateista tak straszliwie krzyczy, że nie wierzy...

Właśnie o to mi chodzi. Większość ateistów jest pierwsza do rozmowy o samym bogu jak i jego ISTNIENIU. No, ale może do tej pory spotkałem jedynie głupich ateistów i stąd to przewrażliwienie.

wciąż raczkuję w temacie wegetarianizmu 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/07/2009 2:54 pm
Strona 1 / 3 Następny
  
Praca