witam wszystkich serdecznie
mam na imie michal, studiuje matematyke w krakowie. poza tym intersuje sie psychologia, filozofia i historia chrzescijanstwa. staram sie nie odrywac od czytania ksiazek, sluchania muzyki i ogladania filmow. ostatnio zarazilem sie teatrem i grozi mi jeszcze filharmonia:)
moja mama i mama mamy sa wege takze wegetarianizm nigdy nie byl mi obcy. od kilku miesiecy okres buntu przeciwko temu co od lat wpajala mi mama i babcia odchodzil w kompletne zapomnienie przy rownoczesnie rosnacej swiadomosci tego, ze nie jestem nikim wyjatkowym i moje zycie nie moze odbywac sie kosztem innych zwierzat(uwazam, ze technicznie nie jestesmy niczym wiecej), wiec moje miesozerstwo stalo przed coraz wiekszym znakiem zapytania.
o przejsciu na wegetarianizm myslalem od pewnego czasu choc bardziej jako o czyms co mialoby nastapic w przyszlosci. na szczescie pare dni temu po rozmowie z moja babcia stwierdzilem, ze tak naprawde nie ma na co czekac i lepiej zrobic to jak najszybciej...i oto jestem!:)
pozdrawiam i jeszcze raz witam wszystkich serdecznie:D
ps. nie wiem jak dlugo to potrwa ale aktualnie(po przeczytaniu pewnej czesci informacji na tej stronie i ksiazki"zmierzch swiadomosci lowcy") uwazam decyzje o zaprzestaniu jedzenia miesa za najwazniejsza w moim zyciu.
pomyśl sam zanim pomyślisz jak wszyscy
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja