Coś o sobie, ale tak, żeby nie wyszła z tego "pół wieku poezji"
Jestem wegetarianką od półtora roku. Przyszło to do mnie za sprawą FMŻ ( dla niewtajemniczonych Facet Mojego Życia), który jest wegetarianinem od ponad 20 lat. Kiedy zamieszkaliśmy razem z dnia na dzień stwierdziłam, że odstawiam produkty mięsne. I jak dotąd nie miałam snu o kiełbasie, a żyje mi się całkiem dobrze.
Telegraficznym skrótem, na rozpisywanie się czas przyjdzie.
Jestem:
- agnostyczką
- malarką z bożej łaski, czyli kiedy mam czas i ochotę
- popaprana w stopniu umiarkowanym
O sobie:
- zawsze mówię to co myślę, niektórzy mnie za to cenią inni nie
- kiedy nie mam nic do powiedzenia milczę
- nienawidzę dwulicowości, obłudy i nietolerancji
Na początek tyle, zresztą "po czynach ich poznacie ich", więc do zobaczenia na forum.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja