Obecne prawo dotyczące aborcji jest dobre, problem w tym, że nie jest w żaden sposób egzekwowane. Sytuacja zagrożenia życia matki, dziecko pochodzące z gwałtu lub ewentualnie wcześniej wykryte poważne wady płodu, które na 100% skończą się poważnymi chorobami i które sprawiają, że urodzenie takiego dziecka to wydanie na niego wyroku cierpienia przez całe życie. Nie chodzi o jakieś choroby typu zespół downa itp. tylko już takie bardzo poważne schorzenia uniemożliwiające jakiekolwiek czynne życie. To są trzy sytuacje, w których aborcja powinna być dozwolona: zagrożenie życia matki, dziecko pochodzące z gwałtu i poważne zaburzenia w rozwoju płodu. W każdej innej sytuacji aborcja powinna być zabroniona i karana jako morderstwo z premedytacją. Decydować o swoim ciele każdy ma prawo ale to się zmienia gdy w tym ciele pojawia się nowe życie. DZIECI NIE SPADAJĄ Z NIEBA TYLKO SĄ WYNIKIEM ŚWIADOMEGO DZIAŁANIA, ZA KTÓRE TRZEBA WZIĄĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Jeżeli ktoś nie chce dziecka to oddaje je do rodziny zastępczej a nie ucieka się do mordu. "Nie chce mi się rodzić tego dziecka to je zamorduję" - na prawdę godna postawa. Nie wiem co trzeba mieć w głowie i jak wyprutym z jakichkolwiek uczuć i sumienia trzeba być żeby się czegoś takiego dopuścić. Aborcja to najlepszy przykład na to, że człowiek dzieli się na 2 gatunki: są ludzie i roboty. Jedni posiadają wrażliwość, współczucie i zdolność do tych wszystkich uczuć a drudzy są kompletnie z nich wypruci i nie mają ani wrażliwości ani sumienia, zero etyki, po prostu działają jak roboty dążąc do celu nie zważając na nic. I w tą stronę zmierza świat. Niektórzy twierdzą, że na świecie kiedyś będą rządzić roboty. To prawda, ale to nie będą komputery, które wykształciły swoją własną świadomość, tylko ludzie, którzy z czasem coraz bardziej tracą zdolność do uczuć i w końcu staną się robotami.
Szczerze mówiąc to śmieszą mnie udzie którzy chcą na siłe coś wcisnąć innej osobie. Nie ważne czy to w sprawie jedzenia mięsa, aborcji czy gry w piłkę. Bo te osoby najlepiej wiedzą co jest dla ciebie najlepsze i jak powinienes żyć. Wybór? Po co to komu?
Tym bardziej, że podobno ponad 90% mieszkańców Polski to chrześcijanie to oni na pewno nie dopuszczaja do siebiemysli o aborcji. Wiec odsetek osob przeprowadzajacych zabiegi bylby naprawde maly i nic y sie nie zmieniło. Bo teraz jak ktos chceto przeprowadzi aborcje bez problemu tyle, że nieoficjalnie. Można o tym poczytać chociażbyna forach młodzieżowych.
Każdy człowiek jest inny i powinno się uszanować jego zdanie. W Szwecji na przykład u nikogo aborcja nie wzbudza wielkich emocji - jest to prawo kobiet i tyle. Jeśli ktoś chce to może, jeśli nie chce to nikt nikogo na siłę nie namawia.
I tak samo śmieszą mnie mżczyźni, którzy są wielkimi obrońcami życia - czy mogą oni wiedzieć co przeżywa kobieta w czasie ciąży? A jeśli ona naprawde nie chce tego dziecka i nie bedzie go kochać to lepiej żeby je zakatowala albo zasilać domy dziecka kolejnymi mieszkańcami?
Tym bardziej, że podobno ponad 90% mieszkańców Polski to chrześcijanie to oni na pewno nie dopuszczaja do siebiemysli o aborcji. Wiec odsetek osob przeprowadzajacych zabiegi bylby naprawde maly i nic y sie nie zmieniło
Tylko że jakieś 80% z tych 90% to Katolicy bożonarodzeniowo-wielkanocni 😀
(liczby z sufitu) ... Tak na prawdę, to jakieś 80% Polaków jest wierzących tylko teortycznie.
Często nawet nie obchodzi ich czy istnieje jakikolwiek bóg, a podają się za Katolików, bo tak wypada.
nix ale czegoś nie rozumiem. Dla swojej wiary byłabyś w stanie osierocić swoje dzieci? Skrzywdziłabyś tak bardzo swoja rodzinę?
Przepraszam że dopiero teraz odpowiadam ale całe wieki to nie zaglądałam :). Jak już mówiłam, nie zabiłabym swojego dziecka w żadnym wypadku.
Dlaczego skrzywdzić ? Każdy rodzić kiedyś umrze. I to zawsze boli. Życie na ziemi to jedna wielka lekcja a śmierć to nie koniec ale nowy początek. Dies natalis 🙂
Wszystkie moje dzieci kocham i traktuje równo więc dlaczego życie jednego miało być mniej ważne od dugiego? Cała moja rodzina wierzy w Boga i nie traktujemy śmierci jako końca, chociaż strata zawsze bardzo boli. Dzieci wiedzą że wszyscy się kiedyś spotkamy i że nigdy nie są same. Zabijając jedno dziecko, osierociłabym je wszystkie na wieczność. Nie oczekuje że zrozumiecie moją "ciemnogrodzką" decyzję więc nie zamierzam dyskutować 😀
Życzę miłego dnia 🙂
[edytowane 6/7/2015 przez n.i.x]
omnia vincit amor!!
tu si ę nie ma nad czym rozwodzić , aborcja TO MORDERSTWO , ,tylko w tzw wolnym i latwym świecie chory feminizm robi pranie mózgu że to sprawa kobiety i jej ciała , wystarczy zobaczyć jak wygląda taki zabieg by wiedzieć że to są tortury które odczuwa dziecko , kościół i wiara wcale nie musiałby się do tego właczać , bo tutaj chodzi o to czy ktoś ma sumioenie do zabijania żyjącej istoty , jak ktoś uważa aborcję za normalną sprawę to chyba ma kamień zamiast serca
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja