Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Pacyfizm i wojsko  

Strona 5 / 5 Wstecz
an
 an
bywalec

To co rzymianin chciałam napisać (mniej więcej)

Niestety Polska bardzo opornie przyjmuje pewne mniejszościowe oczywistości, które w cywilizowanych krajach są na porządku dziennym od dawna.

A co do wojska - sama idea wojska obronnego nie jest zła oczywiście dobrowolna służba wojskowa (dla mnie trochę podobna rola jak i policji), ale nie podoba mi się wciąganie wojsk w rozgrywki mocarstw w Iraku itp

[edytowane 16/7/2011 przez an]

ania

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/07/2011 3:20 am
BartexXx310
rozmówca

dla mnie wojsko i wojny to głupota, a ci ludzie którzy myślą ze sa plusy wojny to maja nasrane w bani i nie wiem jak mogą nazywać sie wege mimo iz nie jedzą mięsa, ja jestem jak najbardziej zawzietym pacyfista nawet w samoobronie bym się nie bił, uwarzam to za znizanie się do poziomu czlowieka prymitiwnego.

Edit; Ci co chca isc do woja albo jezdzic na wojny to są głównie dzieci ktore nie widzialy tej tragedi jak to wyglada

[edytowane 18/7/2011 przez BartexXx310]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/07/2011 2:08 am
Pocahontas
bywalec

Tez uwazam, ze jak ktos, obojetnie czy wege, czy nie, uwaza ze wojny maja plusy, to powinien sie leczyc na glowe. Tak w ogole Bartex to uważam, nie uwarzam 😛

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/07/2011 2:43 am
Lily
 Lily
Famed Member

Hmm, czyli jak Cię ktoś napadnie, to nie będziesz próbował się bronić? W imię czego?

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/07/2011 2:54 am
BartexXx310
rozmówca

w imię tego że ktoś w końcu zacznie mnie naśladować, aż wkońcu wszyscy będą pacyfistami i będzie pokój, tak samo jest z wojskiem gdyby nikt nie chciał do niego iść i by się nim każdy brzydził to by zostało zlikwidowane na całej ziemi a to równa się pokój i zjednoczenie

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 21/07/2011 5:51 am
cienkun
rada starszych

gdyby nikt nie chciał do niego iść i by się nim każdy brzydził to by zostało zlikwidowane na całej ziemi a to równa się pokój i zjednoczenie

Brak usystematyzowanej armii, nie oznacza jeszcze pokoju... A tak poza tym, to, niestety, utopia jest. Ludzie się organizują w grupy żeby się grzmocić od kiedy jeszcze się grzmocili maczugami. Tyle że wtedy nie miało to takich konsekwencji.
Podobno każda cywilizacja jest skazana na zagładę, ponieważ rozwój umiejętności autodestrukcji jest dużo szybszy od rozwoju cech wyższych...

Jako ciekawostkę może dorzucę, że Masutatsu Oyama, twórca Kyokushin Karate, był zdecydowanie przeciwny wojnie i Nakładom idącym na zbrojenia. Nie mógł pojąć dla czego wydaje się na to pieniądze, zamiast np. inwestować w walkę z głodem na Swiecie.

Co do diety wege w wojsku, jest jeszcze cos takiego, jak element "tresury" żołnierza...
Teraz jesteś żołnierzem i będziesz posłuszny i będziesz jadł to co dostaniesz...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 21/07/2011 2:15 pm
rzymianin
bywalec

tak samo jest z wojskiem gdyby nikt nie chciał do niego iść i by się nim każdy brzydził to by zostało zlikwidowane na całej ziemi a to równa się pokój i zjednoczenie

Od razu mi przyszła na myśl "Pochwała lenistwa" Bertranda Rusella. Tyle że on twierdził, że gdyby wszyscy byli leniami, to nie byłoby wojen, bo nikomu nie chciałoby się walczyć 😀 😀

Jednak bądźmy szczerzy. Pacyfizm to piękna idea. Ale na papierze. Podobnie na papierze pięknie brzmią idee demokracji czy nawet komunizmu (!). Właściwie to każda idea jest piękna dopóki nie została wprowadzona w życie. Pacyfizm nie uwzględnia jednego -elementu ludzkiego. Nawet jeśli milion osób będzie chciało pokoju to zawsze znajdzie się jakiś kretyn co woli inaczej.

Zlikwidowanie wojska to utopia. Niektóre państwa mają tak potężne gospodarki że są w stanie w krótkim czasie odbudować swój potencjał militarny.Np. takie Niemcy. Gdyby chcieli mogliby w kilka lat odbudować swój potencjał z czasów II WŚ i znów walczyć z całym światem.Podobnie Japonia. I warto zauważyć że oba te państwa wojska na chwilę obecną wielkiego nie mają.

Z wojskiem jest tak że lepiej dmuchać na zimne.Nawet neutralne państwa które wojska jako takiego nie mają nie mogą być pewne, że ich neutralność będzie respektowana. Zawsze może się znaleźć ktoś kto chciałby to wykorzystać dla własnych celów

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/07/2011 2:49 am
eRZet
weteran forum

Zgadzam się z rzymianinem.
Większość rozwiniętych państw utrzymuje względnie małe armie, ale są zdolne do szybkiego powołania pod broń wielkiej ilości obywateli.
W kwestii państw neutralnych - tu jest jeszcze kwestia porozumień międzynarodowych i sytuacji danego państwa. Niektóre małe państwa mogłyby zostać zniszczone w mgnieniu oka, ale nikt tego nie robi. Ich siły zbrojne mogą być niewiele większe od państw neutralnych, a ich sytuacja bardzo podobna.

Pisałem już, że rodzajów pacyfizmu jest cała masa. Ekstremistyczny pacyfizm jest moim zdaniem tak samo szkodliwy jak militaryzm, choć doceniam szlachetność takiego podejścia. Sam postrzegam pacyfizm jako powstrzymanie się od wojny jako sposobu na rozwiązywanie konfliktów i niestosowanie przemocy na co dzień. W sytuacji zagrożenia życia nie zawahałbym się jednak...

Pacyfizm ma mniej więcej taki sens jak anarchizm. Sam w sobie jest utopią, a do tego niesie zagrożenie militaryzmem. Dla mnie dojrzały pacyfizm przejawia się w protestach przeciwko wysyłaniu żołnierzy gdzie popadnie, zwiększaniu wydatków na zbrojenia itd. Tak samo anarchizm ma sens tylko jako demokracja partycypacyjna realizowana na najniższym szczeblu. Z takimi wielkimi ideami trzeba uważać, bo tuż za rogiem czyhają zagrożenia 😎

Co byśmy zrobili bez błękitnych hełmów (mimo ich niskiej skuteczności) albo operacji humanitarnych UE? Sam oczywiście nie mógłbym służyć w żadnej armii, ale czasami ktoś musi odwalić brudną robotę. Warto jednak pamiętać, że ci wojacy to nie żadni zbawcy, a jedynie goście sprzątający śmieci, którzy zresztą często stają się zbrodniarzami.

[edytowane 21/7/2011 od eRZet]

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/07/2011 3:01 am
Pocahontas
bywalec

Ciekawa jestem co sadzicie na temat tego zamachu(zapewne zamachu) wczoraj w Norwegii i na jakiejs tam wyspie norweskiej? Niedługo moze i my sie zaczniemy bac, ze w Polsce cos wybuchnie. Bo i nie rozumiem czemu Norwegia, nie nalezy do unii i w ogóle. Moze tak poprostu za zabicie tego BinLadena.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/07/2011 3:46 pm
cienkun
rada starszych

Pacyfizm ma mniej więcej taki sens jak anarchizm. Sam w sobie jest utopią, a do tego niesie zagrożenie militaryzmem. Dla mnie dojrzały pacyfizm przejawia się w protestach przeciwko wysyłaniu żołnierzy gdzie popadnie, zwiększaniu wydatków na zbrojenia itd. Tak samo anarchizm ma sens tylko jako demokracja partycypacyjna realizowana na najniższym szczeblu. Z takimi wielkimi ideami trzeba uważać, bo tuż za rogiem czyhają zagrożenia

Pacyfizm stanowi przeciwwagę dla militaryzacji, a anarchia dla czegos co nazywam społeczniactwem, tak jak Radio Maryja dla popkultury 😉
Widać wszystko to jest potrzebne by równowaga w "przyrodzie" została zachowana 🙂

Ciekawa jestem co sadzicie na temat tego zamachu(zapewne zamachu) wczoraj w Norwegii i na jakiejs tam wyspie norweskiej? Niedługo moze i my sie zaczniemy bac, ze w Polsce cos wybuchnie. Bo i nie rozumiem czemu Norwegia, nie nalezy do unii i w ogóle. Moze tak poprostu za zabicie tego BinLadena.

Co prawda nie jestem na bieżąco z wydarzeniami, ale niechcący obejrzałem dzis fragment wiadomości i tam mówili że to był norweski prawicowiec.
Co prawicowiec ma wspólnego z BinLadenem?

[edytowane 23/7/2011 przez cienkun]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/07/2011 6:28 pm
Strona 5 / 5 Wstecz
  
Praca